Krzysztof Szymański (ur. 1956, Lwów), dziennikarz „Kuriera Galicyjskiego”. Jego dziadek Mieczysław pochodził z Warszawy, jednak w 1929 skorzystał z propozycji rządowej i założył swoją pracownię szklarską we Lwowie. Podczas okupacji niemieckiej Lwowa współpracował z Instytutem prof. Weigla. Po wojnie pozostał we Lwowie, z którym Krzysztof Szymański także związał swoje życie.
[00:00:05] Boh. urodził się i mieszka we Lwowie. Część rodziny ze strony ojca pochodzi z Warszawy, rodzina matki ze Lwowa. Dziadek [Mieczysław Szymański] ukończył w Warszawie szkoły zawodowe i był mistrzem wyrobu produktów szklanych. Pracował w firmie w Warszawie.
[00:01:10] W 1929 r. dziadek miał już rodzinę i dwoje dzieci, zaproponowano mu wówczas wyjazd do Lwowa. Tam, na ul. Bularda, mieściła się szkoła zawodowa. Rząd chciał nauczyć huculską ludność produkcji szkła w ramach walki z bezrobociem.
[00:02:30] W szkole zawodowej we Lwowie utworzono klasę i pierwsza grupa Hucułów została sprowadzona na nauki. Dziadek boh. był ich nauczycielem. W latach 30. miał już swoją pracownię we Lwowie. Od grudnia zamykał się w niej i z Hucułami produkował malowane ozdoby na choinkę.
[00:03:30] Dziadek przyjechał do Lwowa ze swoim przyjacielem Tadeuszem Walendowskim. Pierwsze lokum dziadka we Lwowie mieściło się w parterowym domku na ul. Kochanowskiego.
[00:04:45] Ojciec boh. Wacław razem z siostrą Barbarą zostali oddani do szkół – ojciec do niemieckiej, siostra do szkoły urszulanek. Dziadek wykształcił uczniów-mistrzów i oni kształcili huculską młodzież, a on założył swoją pracownię na ul. Ujejskiego.
[00:06:00] Pracownia działała przez cały okres przedwojenny i powojenny do zamknięcia przez władze sowieckie. Znajdowała się obok gmachu chemii Politechniki Lwowskiej, dla której dziadek robił narzędzia laboratoryjne, dzięki czemu poznał jej profesorów.
[00:07:00] Dziadek prowadził dla nich zajęcia z podstawowej obróbki szkła, żeby mogli sami wykonywać niewielkie naprawy sprzętu. Profesor Mościcki i inni konsultowali z dziadkiem własne projekty i wspólnie stworzyli unikatowe urządzenia badawcze.
[00:08:00] Jedna z pracownic Politechniki odnalazła ostatnio stare przyrządy wyprodukowane przez dziadka.
[00:09:00] Biznes dziadka był firmą rodzinną, ojciec boh. czasem w niej pracował. Podczas I okupacji sowieckiej zakład znacjonalizowano. Pracownicy zostali, przydzielono nadzorcę, który nie miał pojęcia o produkcji szkła.
[00:10:10] Rodzina była na liście do wywózki, uratował ich atak Niemiec na ZSRR. Podczas I okupacji sowieckiej firma dziadka została włączona do tzw. aptjeko uprawljenja, nadal produkowała wyroby szklane. Pod okupacją niemiecką zaczął działać Instytut prof. Weigla.
[00:11:00] Profesor znał się z dziadkiem i zaproponował mu włączenie pracowni dziadka i jego pracowników do struktury Instytutu. Pracownia dziadka miała produkować szkło potrzebne do badań, m. in. klawisze, na których mocowano wszy i wstrzykiwano im bakterie tyfusu.
[00:11:50] Pracownicy dziadka dostali kenkarty. Prof. Weigl zaproponował, że wciągnie wszystkich na listę żywieniową Instytutu.
[00:13:00] Podczas obrad dotyczących kształtu przyszłego laboratorium profesor zaproponował, że stoły będą mieć szklane, czyste blaty. Dziadek zwrócił mu uwagę, że szkło jest zimne i spowoduje choroby stawów. Profesor zrezygnował z nich.
[00:14:10] Gdy w 1943/44 r. Niemcy ewakuowali Instytut prof. Weigla, zaproponowali dziadkowi ewakuację pracowni. Dziadek nie chciał zaczynać kolejny raz od nowa i razem z rodziną pozostał we Lwowie.
[00:15:00] Po przyjściu nowej władzy sowieckiej pracownię dziadka zamknięto, a Instytut zlikwidowano. Całość przeniesiono do tzw. bak-instytutu na ul. Zielonej 12, gdzie dziadek dostał pracę.
[00:16:30] Po jakimś czasie dziadek przeszedł do Instytutu Nafty i Gazu, gdzie naprawiał urządzenia laboratoryjne. Mimo choroby pracował do 70 roku życia, potem stracił siły i przeszedł na emeryturę.
[00:17:10] Ojciec boh. był w niemieckiej szkole podstawowej, potem w szkole jezuitów w Chyrowie, w której uczył się trzy lata do wybuchu wojny. W okresie okupacji pracował u dziadka. Po wojnie zdał maturę, dostał się na wydział chemii, który ukończył i pracował w instytucie geologii, a następnie poligrafii.
[00:18:30] Ciocia boh. po wojnie uzyskała maturę, potem ukończyła wydział weterynarii we Lwowie i pracowała na stacji przetaczania krwi, gdzie była kierowniczką oddziału.
[00:19:00] Boh. urodził się w 1956 r., w 1963 poszedł do polskiej szkoły nr 24 we Lwowie. Po jej ukończeniu dostał się do lwowskiego Instytutu Poligrafiki, rozpoczął studia doktoranckie, których nie ukończył z przyczyn narodowościowych.
[00:20:00] Prawie do końca działania wydziału pracował w biurze projektowym Instytutu Poligrafii. Potem trafił do gazety lwowskiej „Kurier Galicyjski”, w której jest dziennikarzem. Jest też przewodnikiem wycieczek. Przygoda boh. z radiem „Lwów”.
[00:20:00] Rodzina matki pochodziła ze Lwowa. Pierwsza żona jej ojca [dziadka boh.] zmarła i osierociła dwoje dzieci. Dziadek po powrocie z I wojny św. ożenił się po raz drugi, wtedy przyszła na świat matka boh. Rodzeństwo przyrodnie bardzo się kochało.
[00:21:30] Dziadek był wojsku austriackim i walczył na froncie włoskim, trafił do niewoli, a po wojnie wrócił do Lwowa, gdzie został administratorem w Galicyjskim Towarzystwie Muzycznym, które było pierwowzorem późniejszego konserwatorium.
[00:22:00] Dostał mieszkanie służbowe przy ul. Czajkowskiego. Babci zmarła w czasie wojny, dziadek po wojnie, matka boh. została sama. Organizujące konserwatorium nowe władze odebrały matce mieszkanie służbowe jej ojca.
[00:23:00] Po eksmisji zamieszkała w domu znajomej matki, cioci Broni, której mąż był mistrzem drukarskim i która przed śmiercią zapisała mamie dom. Matka przed wojną ukończyła konserwatorium w klasie skrzypiec, ale jej dyplomu nie uznały nowe władze.
[00:24:00] Po ponownym ukończeniu konserwatorium dostała skierowanie do pracy w Donbasie, ale odmówiła i pracowała w liceum muzycznym we Lwowie. Kariera zawodowa matki boh.
[00:25:00] Matka boh. w 1939 roku w wieku 21 lat wyszła za mąż za ukochanego mężczyznę, który został zmobilizowany do wojska i walczył na froncie. Po wojnie pisał z zachodu listy do matkii, ale nie były one odbierane, nie wiedział, co dzieje się z żoną i ożenił się ponownie. Matka boh. wzięła z jego ojcem ślub cywilny w 1955 r. Ślub kościelny miał miejsce w 2003 r. po śmierci jej pierwszego męża. [++]
[00:26:20] Boh. ma z żoną dwoje dzieci, które na studia wyjechały do Warszawy i zamieszkał w niej na stałe – wróciły na tereny, które kiedyś opuścił ich dziadek.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.