Genowefa Krefta z d. Grucza (ur. 1934, Gowidlino) wojnę spędziła jako dziecko w nadgranicznej wsi Gowidlino (przy przedwojennej granicy z Niemcami). Opowiada o stosunkach polsko-niemieckich wśród ludności na Kaszubach, a także o życiu codziennym podczas okupacji niemieckiej: partyzantach ukrywających się we wsi, stosunkach pomiędzy sąsiadami. Jej rodzice nie podpisali Niemieckiej Listy Narodowościowej, w konsekwencji musieli ukrywać się w lesie w obawie przed wywózką do obozu w Potulicach. Stryjem pani Genowefy był ks. Franciszek Grucza, zasłużony dla ruchu kaszubskiego (m.in. przetłumaczył katechizm i Biblię na język kaszubski, współzałożyciel Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego). Pani Genowefa opowiada historię ucieczki stryja z obozu Stutthof i jego powojenne losy. Mówi o stosunku władz PRL do kaszubszczyzny, co znajdowało swój wyraz w szkole. Genowefa Krefta ukończyła liceum w Kartuzach oraz chemię w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Gdański, do 1990 r. była nauczycielką chemii.
[00:00:10] Autoprezentacja boh. urodzonej w 1934 r. w Gowidlinie.
[00:00:27] Obrzęd „pustej nocy” po śmierci pradziadka – trzyletnia boh. wyciągała nogi zmarłego z trumny. [+]
[00:02:54] W lutym 1938 r. zmarł młodszy brat ojca, którego przywieziono do domu w trumnie z okienkiem.
[00:04:42] W Gowidlinie przed wojną mieszkało wiele niemieckich rodzin. Matka była krawcową i szyła dla wszystkich, ojciec prowadził masarnię. Sytuacja materialna do wybuchu wojny.
[00:07:05] Ojciec miał ośmiu braci i siostrę. Bracia oraz ojciec służyli w polskim wojsku i brali udział w kampanii wrześniowej. Dziadkowie mieli zajazd i sklep w Gowidlinie. Na początku wojny, po zajęciu wsi przez Niemców, matka poszła do babci, by ją pocieszyć – rozmowę usłyszała miejscowa Niemka, która zgłosiła to na policji – próba aresztowania matki.
[00:11:20] Matka nigdy nie powiedziała, która z sąsiadek na nią doniosła. Jeden z sąsiadów, nazista, w dniu wkroczenia Armii Czerwonej zabił rodzinę i popełnił samobójstwo. Po wojnie we wsi została jedna niemiecka rodzina. Różne postawy Niemców wobec Polaków podczas okupacji.
[00:14:30] Wiele rodzin wywieziono do obozu w Potulicach, a w ich gospodarstwach zamieszkali niemieccy osadnicy. Rodzinę przed wywózkami ostrzegał mąż nauczycielki – zabieranie i ukrywanie w szkole boh. i jej siostry. Nikt z rodziny Gruczów nie podpisał volkslisty. Ojciec wrócił z wojny późną jesienią. Gdy wyzdrowiał, zgłosił się na policję w Kartuzach – zachowanie urzędniczki, pobicie ojca na posterunku w Gowidlinie. Dziadek Brzeziński załatwił mu pracę w masarni w Lęborku i tam ojciec pracował przez całą okupację, chroniony przez niemieckich pracodawców.
[00:23:03] Ojciec dostawał niemieckie kartki żywnościowe, za które można było kupić m.in. cukier. Polacy mogli kupować marmoladę z buraków cukrowych. Podczas wizyty w Lęborku pani Richterowa poczęstowała boh. parówkami. Słuchanie radia podczas okupacji. Matka szyła dla sąsiadek, boh. chętnie chodziła do żony komendanta policji, która ją częstowała słodyczami.
[00:27:18] Rodzina Jażdżewskich została wywieziona do Potulic i spędziła w obozie całą wojnę, tylko pani Jażdżewska uciekła i ukrywała się u dziadków boh. Opuszczone gospodarstwa zajmowali Niemcy. Starsi Kaszubi mówili po niemiecku – edukacja w zaborze pruskim.
[00:29:46] [Przerwa techniczna, wyciemnienie]
[00:30:43] Boh. nauczyła się czytać po polsku z książeczki do nabożeństwa. W 1940 r. boh. rozpoczęła naukę w niemieckiej szkole, dzieci polskie uczyły się oddzielnie – zakaz mówienia po kaszubsku. Nauczycielka, która pomagała rodzinie, została przeniesiona, a do szkoły w Gowidlinie przyjechała trójka nauczycieli – kary za mówienie po kaszubsku. Formułka, której nauczył się młodszy brat.
[00:33:03] [Przerwa techniczna, wyciemnienie]
[00:36:55] Armia Czerwona zajęła Gowidlino 8 marca 1945 r. Dom stał blisko kościoła, na wieży było stanowisko niemieckich karabinów maszynowych. Wuj ksiądz Grucza był kapelanem Gryfa Pomorskiego – miejsce ukrywania dokumentów organizacji. Krewni matki też działali w Gryfie.
[00:40:00] U dziadka mieszkała Niemka ewakuowana z Litwy, w domu ukrywała się pani Jażdżewska, czasem przebywali partyzanci.
[00:42:50] Na wieży kościoła Niemcy urządzili stanowisko karabinów maszynowych – okoliczni mieszkańcy i ksiądz musieli opuścić domy. Dziadek pojechał rano do młyna – jego śmierć podczas powrotu do domu. Nikt z rodziny nie chciał słuchać, gdy dziadek mówił, gdzie zakopał rzeczy z domu i wielu z nich nie znaleziono.
[00:46:58] Rodzina schroniła się w domu Mielewczyków – wejście Rosjan. Kobiety zostały ukryte w piwnicy. Kuzynka ojca uciekła z „marszu śmierci”, podczas pobytu Rosjan w domu ukrywała się pod pierzyną w łóżku starej babki. Żołnierze chcieli rozstrzelać księdza, ale zadowolili się zabraniem zegarków. Wszystkie rzeczy przywiezione przez rodzinę zostały zabrane przez czerwonoarmistów.
[00:51:08] Franciszek Grucza uciekł z „marszu śmierci” i ukrywał się koło Przodkowa, potem w Kartuzach i Borku – tu doczekał do końca wojny. Proboszcz z Pomieczyna chciał wykupić wuja, ale ten wcześniej uciekł.
[00:55:20] Ksiądz Grucza został aresztowany w 1939 r. i pracował w kamieniołomach koło Starogardu – uwolnienie go na skutek interwencji dziadka. Pod koniec wojny wuj trafił do Stutthofu.
[00:57:13] W 1949 r. boh. podjęła naukę w liceum w Kartuzach. Młodzież miała prowadzić drogę krzyżową, o czym dowiedziało się UB i chciało boh. aresztować. Większość nauczycieli przyjechała z Wilna – wspomnienie wychowawczyni Żukowskiej.
[01:01:54] Boh. studiowała chemię na Politechnice Gdańskiej, po ciężkiej chorobie przeniosła się do Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Po studiach pracowała jako nauczycielka chemii.
[01:03:15] Boh. pracowała w szkole w Gdańsku – postrzeganie Kaszubów, których po wojnie uważano za Niemców. Przed wojną nauczyciele w Gowidlinie pochodzili z centralnej Polski. Stosunek do Kaszubów w czasach Polski Ludowej.
[01:07:17] Boh. często odwiedzała wuja, księdza Gruczę, który objął parafię w Sopocie – spotkania działaczy kaszubskich. Boh. opiekowała się nim w ostatnich latach jego życia.
[01:10:52] Rodzice śpiewali w kościelnym chórze. Dziadkowie zamieszkali w Gowidlinie przed I wojną, w swojej karczmie mieli salę wynajmowaną na wesela i przedstawienia, niektóre reżyserował Franciszek Grucza – jego dokonania literackie. W zajeździe była sala do gry w bilard.
[01:13:33] Po wojnie wuj pracował w Oliwie, od 1946 r. w Sopocie – atmosfera na plebanii, wyjazdy na partyjkę skata. Zaangażowanie w sprawy kaszubskie – wuj odprawił pierwszą mszę po kaszubsku. Autorytet księdza Gruczy.
[01:19:16] Ojciec boh. i wuj Franciszek pochodzili z wielodzietnej rodziny – wsparcie, by wuj zdobył wykształcenie. [Głos zza kadru – córka boh. opowiada o swoich relacjach z wujem].
[01:22:03] Franciszek Grucza pochodził z wielodzietnej rodziny, która wspierała go, gdy uczył się w seminarium. Na święcenie kapłańskie ojciec boh. kupił bratu brewiarz, który był wart tyle, co krowa.
[01:25:02] Boh. była przy śmierci wuja w szpitalu. Wuj we wspomnieniach młodych księży. Charakter ks. Franciszka Gruczy we wspomnieniach córki boh.
mehr...
weniger
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Mo. - Fr. 9:00 - 15:00 Uhr
(+48) 22 182 24 75
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Berlin
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Diese Seite verwendet Cookies. Mehr Informationen
Das Archiv des Pilecki-Instituts sammelt digitalisierte Dokumente über die Schicksale polnischer Bürger*innen, die im 20. Jahrhundert unter zwei totalitären Regimes – dem deutschen und sowjetischen – gelitten haben. Es ist uns gelungen, Digitalisate von Originaldokumenten aus den Archivbeständen vieler polnischer und ausländischer Einrichtungen (u. a. des Bundesarchivs, der United Nations Archives, der britischen National Archives, der polnischen Staatsarchive) zu akquirieren. Wir bauen auf diese Art und Weise ein Wissenszentrum und gleichzeitig ein Zentrum zur komplexen Erforschung des Zweiten Weltkrieges und der doppelten Besatzung in Polen auf. Wir richten uns an Wissenschaftler*innen, Journalist*innen, Kulturschaffende, Familien der Opfer und Zeugen von Gräueltaten sowie an alle an Geschichte interessierte Personen.
Das Internetportal archiwum.instytutpileckiego.pl präsentiert unseren Bestandskatalog in vollem Umfang. Sie können darin eine Volltextsuche durchführen. Sie finden ebenfalls vollständige Beschreibungen der Objekte. Die Inhalte der einzelnen Dokumente können Sie jedoch nur in den Lesesälen der Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau und Berlin einsehen. Sollten Sie Fragen zu unseren Archivbeständen und dem Internetkatalog haben, helfen Ihnen gerne unsere Mitarbeiter*innen weiter. Wenden Sie sich auch an sie, wenn Sie Archivgut mit beschränktem Zugang einsehen möchten.
Teilweise ist die Nutzung unserer Bestände, z. B. der Dokumente aus dem Bundesarchiv oder aus der Stiftung Zentrum KARTA, nur beschränkt möglich – dies hängt mit den Verträgen zwischen unserem Institut und der jeweiligen Institution zusammen. Bevor Sie vor Ort Zugang zum Inhalt der gewünschten Dokumente erhalten, erfüllen Sie bitte die erforderlichen Formalitäten in der Bibliothek und unterzeichnen die entsprechenden Erklärungsformulare. Informationen zur Nutzungsbeschränkung sind in der Benutzungsordnung der Bibliothek zu finden. Vor dem Besuch empfehlen wir Ihnen, dass Sie sich mit dem Umfang und Aufbau unserer Archiv-, Bibliotheks- und audiovisuellen Bestände sowie mit der Besucherordnung und den Nutzungsbedingungen der Sammlung vertraut machen.
Alle Personen, die unsere Bestände nutzen möchten, laden wir in den Hauptsitz des Pilecki-Instituts, ul. Stawki 2 in Warschau ein. Die Bibliothek ist von Montag bis Freitag von 9.00 bis 15.00 Uhr geöffnet. Bitte melden sie sich vor Ihrem Besuch per E-Mail: czytelnia@instytutpileckiego.pl oder telefonisch unter der Nummer (+48) 22 182 24 75 an.
In der Berliner Zweigstelle des Pilecki-Instituts befindet sich die Bibliothek am Pariser Platz 4a. Sie ist von Dienstag bis Freitag von 10.30 bis 17.30 Uhr geöffnet. Ihr Besuch ist nach vorheriger Anmeldung möglich, per E-Mail an bibliothek@pileckiinstitut.de oder telefonisch unter der Nummer (+49) 30 275 78 955.
Bitte lesen Sie unsere Datenschutzerklärung. Mit der Nutzung der Website erklären Sie sich mit ihren Bedingungen einverstanden..