Zofia Posmysz (ur. 1923, Kraków, zm. 2022, Oświęcim) – pisarka, dziennikarka, scenarzystka. Pochodziła z rodziny kolejarskiej, osiadłej w podkrakowskim Prokocimiu. Podczas okupacji niemieckiej została aresztowana w Krakowie za udział w tajnych kompletach. Osadzona w obozie koncentracyjnym Auschwitz, została sekretarką esesmanki o nazwisku Franz. W styczniu 1945 w „marszu śmierci” dostała się do Wodzisławia, a stąd do Ravensbrück i Neustadt-Glewe, gdzie doczekała wyzwolenia. Po wojnie przeprowadziła się do Warszawy. W 1952 ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Pracowała m.in. w Polskim Radiu, tworząc reportaże i słuchowiska radiowe. Na motywach jej słuchowiska „Pasażerka z kabiny 45” powstał film „Pasażerka” w reżyserii Andrzeja Munka. Była autorką powieści i opowiadań, tłumaczonych na wiele języków. W 2020 roku otrzymała Order Orła Białego. Zmarła 8 sierpnia 2022 w hospicjum w Oświęcimiu.
[00:00:06] Dziadek był rolnikiem z wioski koło Kalwarii Zebrzydowskiej. Zachowały się dwa kieliszki z jego domu. Rodzice zbudowali dom w Prokocimiu na przedmieściu Krakowa, dziadek przyjeżdżał tam na święta.
[00:02:10] Boh. nie chce się przedstawić mówiąc „wpakowaliście mnie w przedsięwzięcie, które mi nie odpowiada”.
[00:02:28] Operatorem filmu „Pasażerka” był Krzysztof Winiewicz. Film nie został dokończony. Boh. spotykała się z Munkiem, który mieszkał z żoną przy Rynku Starego Miasta. W mieszkaniu był ogromny przedpokój i tam zaczęto nagrywać boh.
[00:05:00] Pomysł na „Pasażerkę” – boh. przeżyła Oświęcim i opowiedziała o tym, co było częścią jej pobytu w obozie. Pewne sceny były autorstwa Munka, wynikały w rozmów z boh., która nie brała udziału w pracach przy części filmu, która rozgrywa się po wojnie.
[00:06:35] Początki w dziennikarstwie – reportaże o wsi polskiej, praca w radiu. Boh. musiała napisać reportaż pokazujący jej możliwości – reportaż z pierwszego lotu nowego połączenia z Warszawy do Paryża. [boh. irytuje się i nie chce nagrania].
[00:11:47] Boh. polecono napisanie reportażu z pierwszego lotu z Warszawy do Paryża, miała opisać m.in. reakcje pasażerów. Uczyła się francuskiego w gimnazjum, ale nie rozmawiała po francusku. Na lotnisku w Paryżu kapitan powiedział jej, że samolot jest przygotowywany do odlotu i w tym czasie może pojechać do miasta. Boh. nie miała paszportu ani pieniędzy, kapitan dał jej 40 franków i podprowadził do autobusu. Na Placu Zgody boh. usłyszała Niemkę, która wołała drugą: Erika, komm! Zmartwiała, ponieważ usłyszała głos swojej szefowej [obozowej]. [+]
[00:17:35] Po wyzwoleniu boh. poszukiwała zbrodniarzy wojennych.
[00:18:50] Głos usłyszany w Paryżu był podobny do głosu Aufseherin, która wchodząc do kuchni krzyczała: Erika, komm! [+]. Aufzjerki, nadzorczynie, były esesmankami w mundurach. Więźniarki też były nadzorczyniami.
[00:21:21] Boh. opisała relacje psychologiczne między więźniarką a nadzorczynią – wrażliwość na głosy. Aufseherin Franz, szefowa kuchni, odegrała dużą rolę w jej życiu, boh. zawdzięcza jej przeżycie obozu. Pod koniec 1944 r. wyższych funkcjonariuszy, w tym Franz, przeniesiono w głąb Niemiec.
[00:23:54] Boh. śledziła toczące się po wojnie procesy zbrodniarzy wojennych. Z każdego wyławiała kogoś, o kim mogłaby coś powiedzieć. Nie pojawiło się w procesach nazwisko Franz. Hierarchia więźniarek: wyżej od pracujących w kartoflarni stały te, które pracowały w kuchni, a nad nimi wyżej były pracujące w magazynie chleba – stopniowa poprawa warunków bytowych. Boh. zastanawiała się, co by zrobiła, gdyby sądzono Franz, czy byłaby świadkiem obrony czy oskarżenia. Dzięki niej przeżyła obóz.
[00:27:18] Franz udawała, że nie widzi pewnych rzeczy, które mogła uznać za przestępstwo. Czasem wymykały się jej wzmianki o własnym pochodzeniu – pytanie o Görlitz. Po wojnie boh. zorientowała się, że to Zgorzelec. Gdy przyjeżdżała ciężarówka z chlebem, rozładowywano ją i zapisywano tak, by kilka bochenków zostało więźniarkom. Taki chleb dawano potrzebującym, np. w szpitalu. Grypsy pisano krypto językiem.
[00:31:06] Praca w biurze, które mieściło się wyodrębnionej części baraku – boh. wiedziała, że Franz udaje, że nie widzi pewnych rzeczy. Zajmowano się tam buchalterią, np. liczono i spisywano przywożone ziemniaki, kasze. W chwili wyboru na pisarkę boh. miała już wyższą rangę w obozie, pracowała w kuchni przy kotle i była za ten kocioł odpowiedzialna. Znała trochę język niemiecki, ponieważ uczyła się na tajnych kompletach. Gdy powstał obóz w Birkenau, trzeba było zebrać ludzi, z którymi Niemcy mogli się porozumiewać. Jedna z kapo zauważyła, że boh. rozumie niemiecki – wymiana esesmanów i więźniarek funkcyjnych.
[00:37:50] Praca w kuchni – czasem więźniarki przyłapane na czymś chciały się wytłumaczyć i wtedy zgłaszały się te, które znały niemiecki. Kapo, Niemka, zarzuciła dziewczynie pracującej przy sąsiednim kotle, że nasypała tam więcej kaszy. Boh. pomogła więźniarce, potem zdarzało się, że wołano ją do tłumaczenia z drugiego końca kuchni. [+]
[00:41:18] Wśród więźniarek na blokach były wyższe i niższe rangą. Najwyżej stała blokowa i jej zastępczyni. Boh. początkowo należała do ciężko pracujących w kuchni – praca przy 300-litrowym kotle.
[00:44:00] Boh. słyszała głos aufseherin Franz i kapo kuchni Steinhauser. Franz miała ponad 30 lat, kiedyś spytała, ile lat ma boh., ale ta nie mogła jej zadać tego pytania. Po latach z dokumentów dowiedziała się, że Franz była starsza od niej o 10 lat i miała 33 lata. Reakcja na głos Franz – jej sylwetka, ciemne włosy.
[00:48:00] Pewnego dnia Franz przyszła zdenerwowana, zawołała Steinhauser, która zdawała jej raport. Gdy dochodziły do kotła boh., Steinhauser wskazała ją jako osobę mówiącą po niemiecku. Franz zwracając się do niej użyła formy „pani”, a nie „ty”. Boh. powiedziała jej, że zna język niemiecki ze szkoły – awans na pisarkę. Boh. było dobrze przy kotle i zmiana ją przeraziła. [+]
[00:54:02] Boh. różne wnioski wyciągała z zachowania Franz i z jej pytań. Po kilku miesiącach zapytała, kim są jej rodzice, a boh. odpowiedziała, że ojciec to Eisenbahner, kolejarz. Po jakimś czasie spytała, czy był kierownikiem pociągu i czy dobrze zarabiał. Franz pytała też o dziadków.
[00:57:54] Kary dla młodzieży w czasie okupacji. Do pewnego wieku można było uczyć się w szkole średniej, potem trzeba było pracować. Boh. pracowała w fabryce kabli, podjęła też naukę na kompletach, by zdać maturę. To zaprowadziło ją do obozu. Grupa została zadenuncjowana. W Nowym Jorku po premierze „Pasażerki” miało miejsce spotkanie z publicznością. Zapytano ją, czy to prawda, że Polacy w czasie okupacji denuncjowali Żydów – udzielona odpowiedź. Boh. została aresztowana w 1943 r. Rozważania na temat denuncjacji.
[01:05:50] Boh. myślała, że być może Franz postępowaniem wobec niej zabezpiecza swoją przyszłość. Gdyby Franz postawiono przed polskim sądem, boh. miałaby za co ją bronić. Boh. nie wiedziała, jaka jest sytuacja Niemiec, ale przedostawały się wiadomości z obozu męskiego – zmiany wśród niemieckiej załogi. Boh. czasem myślała, że pośród esesmanów także są ludzie.
[01:10:28] Boh. wiedziała o istnieniu komór gazowych – kłęby dymów z pobliskiego krematorium. Kształtowanie uwrażliwienia. Kwestia oceny Niemców.
[01:15:05] Przez pierwsze dwa miesiące, przed przeniesieniem do Birkenau, boh. była w głównym obozie. Pewnego dnia straciła przytomność pracując w polu i do obozu przyniesiono ją na noszach. Przed wejściem do bramy z napisem „Arbeit macht frei” trzeba się było zatrzymać, ponieważ tam liczono wchodzące komanda. Stała tam esesmanka, która liczyła wchodzące szeregi i zapisywała to. Gdy stan się nie zgadzał, komando zatrzymywano. Boh. ocknęła się, gdy ktoś nad nią powiedział „Mein Gott, so jung” (mój Boże, taka młoda) – zobaczyła głowę w esesmańskiej czapce. Następnego dnia wróciła do pracy. Potem w Niemkach doszukiwała się iskry dobroci. [+]
[01:21:12] Więźniarki pracowały w stawach, był czerwiec, kobiety stały po pas w wodzie. Boh. niosła tragi z drugą więźniarką. Na brzegu stali esesmani. Po wyjściu z wody zobaczyła, że po nodze koleżanki cieknie krew. Zobaczył to też jeden z esesmanów – jego reakcja.
[01:27:00] Religia – wsparcie dla boh., modlitwa.
[01:30:00] Rozważania na temat śmierci w obozie. Recytacja słów pieśni obozowej „Przeklęte Birkenau”, autorem wiersza był prawdopodobnie Tadeusz Borowski.
[01:34:30] W „Pasażerce” boh. opisała miłość w obozie. Temat przyjaźni jest trudny do opisania.
[01:37:07] Wspomnienie ostatniego spotkania z Franz – boh. leżała na rewirze, wiedziała, że zmiany wśród esesmanów coś oznaczają, Arbeitsdienstführer (kierownik obozowej służby pracy) złożył więźniarkom życzenia na Boże Narodzenie. Boh. postanowiła się zabezpieczyć i zostać w Oświęcimiu – transporty odjeżdżające w głąb Niemiec. Znajoma lekarka przyjęła boh. do szpitala – wizyta Franz, jej rozmowa z lekarką i słowa skierowane do boh. Kilka dni później Franz wyjechała. Boh. została do ewakuacji z obozu, do wyzwolenia była w Neustadt-Glewe. Po wojnie w żadnych sprawozdaniach z procesów ani potem jako dziennikarka nie znalazła nazwiska Franz. Boh. współcześnie dowiedziała się, że Franz zmarła w 1956 r.
[01:49:30] Boh. chciałaby nawiązać kontakt z dziennikarzem, który prześledził drogę Franz po emisji „Pasażerki” w Niemczech.
[01:51:12] Pod koniec kwietnia w obozie Neustadt-Glewe już nie wypędzano do pracy z powodu bombardowań w okolicy. Blok, w którym była boh. stał blisko bloku strażników, Fuhrerstube. Więźniarki widziały, co się tam dzieje i to była dla nich wskazówka, że zbliża się koniec. Pewnej nocy kobiet nie obudził gong na apel. Jedna z więźniarek powiedziała, że nie ma esesmanów i są wolne. W obozie nie było jedzenia – zachowanie więźniarek. Przytomniejsze pobiegły do magazynu chlebowego, ale nic tam nie było. Kobiety chciały otworzyć bramę, ale to się nie udało. Podjechały trzy ciężarówki i z jednej wyskoczył mężczyzna w pasiaku – otwarcie bramy, przez którą kobiety wybiegły. Obóz był na terenie dawnego lotniska, a baraki były wcześniej koszarami lotników. Boh. nie wie kto przywiózł jedzenie [+]. Boh. pieszo szła do Polski, opisała to w książce.
[02:00:50] Przeżywanie doświadczeń – spotkanie z rodziną. Boh. dowiedziała się, że ojciec został zastrzelony przez Niemców w 1943 r.
[02:03:02] Boh. mogłaby odwiedzić grób Aufseherin Franz. Obawy boh., że mogłaby być o coś oskarżona. [ujęcie ręki z numerem obozowym i najazd kamery na twarz świadka].
mehr...
weniger
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Mo. - Fr. 9:00 - 15:00 Uhr
(+48) 22 182 24 75
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Berlin
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Diese Seite verwendet Cookies. Mehr Informationen
Das Archiv des Pilecki-Instituts sammelt digitalisierte Dokumente über die Schicksale polnischer Bürger*innen, die im 20. Jahrhundert unter zwei totalitären Regimes – dem deutschen und sowjetischen – gelitten haben. Es ist uns gelungen, Digitalisate von Originaldokumenten aus den Archivbeständen vieler polnischer und ausländischer Einrichtungen (u. a. des Bundesarchivs, der United Nations Archives, der britischen National Archives, der polnischen Staatsarchive) zu akquirieren. Wir bauen auf diese Art und Weise ein Wissenszentrum und gleichzeitig ein Zentrum zur komplexen Erforschung des Zweiten Weltkrieges und der doppelten Besatzung in Polen auf. Wir richten uns an Wissenschaftler*innen, Journalist*innen, Kulturschaffende, Familien der Opfer und Zeugen von Gräueltaten sowie an alle an Geschichte interessierte Personen.
Das Internetportal archiwum.instytutpileckiego.pl präsentiert unseren Bestandskatalog in vollem Umfang. Sie können darin eine Volltextsuche durchführen. Sie finden ebenfalls vollständige Beschreibungen der Objekte. Die Inhalte der einzelnen Dokumente können Sie jedoch nur in den Lesesälen der Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau und Berlin einsehen. Sollten Sie Fragen zu unseren Archivbeständen und dem Internetkatalog haben, helfen Ihnen gerne unsere Mitarbeiter*innen weiter. Wenden Sie sich auch an sie, wenn Sie Archivgut mit beschränktem Zugang einsehen möchten.
Teilweise ist die Nutzung unserer Bestände, z. B. der Dokumente aus dem Bundesarchiv oder aus der Stiftung Zentrum KARTA, nur beschränkt möglich – dies hängt mit den Verträgen zwischen unserem Institut und der jeweiligen Institution zusammen. Bevor Sie vor Ort Zugang zum Inhalt der gewünschten Dokumente erhalten, erfüllen Sie bitte die erforderlichen Formalitäten in der Bibliothek und unterzeichnen die entsprechenden Erklärungsformulare. Informationen zur Nutzungsbeschränkung sind in der Benutzungsordnung der Bibliothek zu finden. Vor dem Besuch empfehlen wir Ihnen, dass Sie sich mit dem Umfang und Aufbau unserer Archiv-, Bibliotheks- und audiovisuellen Bestände sowie mit der Besucherordnung und den Nutzungsbedingungen der Sammlung vertraut machen.
Alle Personen, die unsere Bestände nutzen möchten, laden wir in den Hauptsitz des Pilecki-Instituts, ul. Stawki 2 in Warschau ein. Die Bibliothek ist von Montag bis Freitag von 9.00 bis 15.00 Uhr geöffnet. Bitte melden sie sich vor Ihrem Besuch per E-Mail: czytelnia@instytutpileckiego.pl oder telefonisch unter der Nummer (+48) 22 182 24 75 an.
In der Berliner Zweigstelle des Pilecki-Instituts befindet sich die Bibliothek am Pariser Platz 4a. Sie ist von Dienstag bis Freitag von 10.30 bis 17.30 Uhr geöffnet. Ihr Besuch ist nach vorheriger Anmeldung möglich, per E-Mail an bibliothek@pileckiinstitut.de oder telefonisch unter der Nummer (+49) 30 275 78 955.
Bitte lesen Sie unsere Datenschutzerklärung. Mit der Nutzung der Website erklären Sie sich mit ihren Bedingungen einverstanden..