Barbara Paciorkiewicz z d. Gajzler (ur. 1938, Gdynia) jest dzieckiem germanizowanym, podczas II wojny św. otrzymała w Niemczech nazwisko Rossmann. Jej mama zmarła na zawał 2 września 1939 r. na wieść o wybuchu wojny, była wychowywana przez babcię. W 1939 roku rodzina została wysiedlona z Gdyni do Łodzi, gdzie Barbara została poddana badaniom rasowym. Po pobycie w kilku domach dziecka została przewieziona do Bruczkowa, Połczyn-Zdroju, aż trafiła do adopcji do niemieckiej rodziny Rossmann zamieszkałej w Lemko. Po wojnie oddano ją do Polski do krewnych, wkrótce trafiła do domu dziecka. W 1968 r. wyszła za mąż za Antoniego Paciorkiewicza. Przez 12 lat angażowała się w Stowarzyszenie Dzieci Polskich Germanizowanych. Chodziła na Uniwersytet III Wieku. Ma kochającą rodzinę i wnuki.
[00:00:10] Ur. 1 lutego 1939 [1938] r. w Gdyni. Rodzice: Henryk Gajzler, matka dd. Kossak. Dziadek miał w Gdyni stolarnię. Po napaści Niemców wysiedlanie mieszkańców Gdyni na roboty przymusowe. Dziadkowie Kossakowie wywieźli boh. i brata ciotecznego do Łodzi. Starsza o 6 lat siostra boh. była u drugiej babci Anny Gajzler w Pabianicach. Mama dostała zawału na wieść o wojnie, zmarła 2 września, pochowana w Pabianicach. [+] Siostrę wychowała babcia Gajzler.
[00:02:53] Babcia Kossak urodziła „spora gromadkę dzieci”, pracowała w czasie okupacji w fabryce wstążek. Boh. wezwana do Jugendamtu (niemiecki urząd do spraw dzieci i młodzieży, ul. Piotrkowska 113) na badania rasowe – trafiła po kolei do kilku domów dziecka (Bruczków, Połczyn Zdrój). Rozpacz babci po utracie wnuczki.
[00:04:45] „Mój życiorys zaczyna się od Połczyna”. Zapamiętany obraz przestraszonych płaczących dzieci wyglądających przez okna dużej sali, opiekunki mówiące po niemiecku, zastrzyki w laboratorium. Kary za moczenie się do łóżka. Przygnębienie, brak zabaw, prezentowanie dzieci do adopcji.
[00:07:01] Zabranie boh. przez obcego mężczyznę do rodziny w Lemgo w styczniu, w białym futerku z królika. Współczucie dla boh. w nowej rodzinie: mama, tata, babcia, „tak jak w bajce”. Pobyt w niemieckiej rodzinie przez 6 lat. Trauma w rodzinie po śmierci na szkarlatynę córeczki Ursel, wychowanie w cieniu zmarłej, poczucie gorszości i niska samoocena. „Ta Ursel zaważyła na moim życiu bardzo”. [+]
[00:12:02] Niezrozumiały niepokój i tajemnica w domu. Niemieckie rodzeństwo – dwaj bracia zabrani do Wehrmachtu. Koszmary senne boh., moczenie nocne przez długi czas. Szczęśliwe dzieciństwo w niemieckiej rodzinie.
[00:13:54] Zabranie 10-letniej boh. przez „panią w mundurze” do ośrodka na południu, dziesięcioro dzieci. Nauka angielskiego, dostęp do słodyczy i owoców, ładne ubrania z magazynu UNRRA. Plany przewiezienia dzieci za ocean, trójka (w tym boh.) zostawiona w szpitalu obozu w Augustdorf.
[00:16:45] Powiadomienie przybranej rodziny, przyjazd niemieckiej mamy i ostatnia rozmowa. Wyjazd transportem PCK do Polski, długa podróż dzieci pociągiem do Katowic. Rozwiezienie dzieci samochodami PCK do ośrodka przejściowego. Strach przed sierocińcem.
[00:20:25] Poinformowanie boh. o prawdziwej tożsamości: „powiedziano mi, że ja nie jestem Bärbel Rossmann, tylko Barbara Gajzler” – szok dla 10-letniej boh. Spotkanie z wujkiem, zabranie boh. do Gdańska. Zburzone miasto, kłopoty z wodą.
[00:22:30] Dzieci ciotki: córki Basia i Wanda, syn Zenon. Boh. musiała się nimi opiekować. Wuj był kierownikiem pociągu kolejki wąskotorowej, dorabiał, najmując się do pomocy przy żniwach. Msze w kościele ewangelickim w Lemgo, katolicki chrzest boh. w Gdańsku. Zagubienie boh., nieznajomość języka. Plany Amerykanów wywiezienia dzieci za ocean.
[00:24:50] Tęsknota za rodzicami w Lemgo. Przezywanie boh. przez rówieśników w szkole „hitlerówa”. Przyjazd babci Kossak po dwóch latach, niezadowolenie z boh. Zamieszkanie w Łodzi z babcią, pomieszkiwanie u różnych „cioć”. Trudne warunki bytowe, upokorzenia z powodu biedy i odrzucenia, „dziecko niechciane”.
[00:27:40] Decyzja o oddaniu boh. do domu dziecka dla dziewcząt – sierot wojennych. Ukończenie liceum plastycznego, po osiągnieciu pełnoletniości praca w teatrze Pinokio: modelowanie lalek i przygotowywanie scenografii.
[00:28:40] Podjęcie pracy w fabryce dywanów im. Tadka Ajzena przy ul. Kilińskiego (dziś Dywilan). Praca przy rozrysowywaniu projektów dywanów. Malarskie wyjazdy plenerowe (Lubniewice, Łagów). Poznanie plastyków malujących na jedwabiu. Przyjaźń z Lolą Królikowską, była więźniarką Ravensbrück. Przejście do pracy w zakładach jedwabiu w Milanówku, możliwość projektowania w domu i opieki nad synem. Projektowanie wzorów na T-shirty.
[00:31:50] Ślub, założenie rodziny: syn i córka. Ciągła tęsknota za życiem w Lemgo, przeżycie dwukrotnej utraty domu w dzieciństwie, zmiany tożsamości narodowej. Stała dojmująca niepewność: „Do kogo ja właściwie należę, gdzie jest moje miejsce?”.
[00:34:04] Poznanie Antoniego, przyszłego męża, młodszego o 8 lat syna pielęgniarki z domu dziecka. Teść: ordynator szpitala w Wieluniu.
[00:36:45] Poszukiwanie boh. poprzez PCK przez rodzinę Rossmannów, listy ukrywane przez ciotkę w Gdańsku, odkryte przez babcię. Początkowa niechęć boh. „chciałam być dobrą Polką”. Wizyta boh. u rodziny w Lemgo w 1969 r.
[00:39:29] „Wielka radość” i serdeczność wśród sąsiadów w Lemgo, szok z powodu kontrastów między zasobnym Lemgo a biedną Łodzią. Namawianie do powrotu do Lemgo, wątpliwości boh. Praca przy projektowaniu tkanin w drukarni w Lemgo. Stres i dylematy boh. w tym czasie. Decyzja o ostatecznym powrocie do Polski.
[00:45:45] Rozważania na temat alternatywnego życia w Niemczech, „może byłabym odważniejsza…”.
[00:47:00] Koniec „szczęśliwego małżeństwa” – śmiertelny wypadek samochodowy męża. Syn Artur. Praca boh. „na trzech etatach”: w fabryce w Milanówku i dla prywatnych wytwórców oraz jednoczesne wychowywanie dzieci. Duma z własnych dzieci, problem z przyjmowaniem pomocy od dzieci, potrzeba samodzielności.
[00:49:55] Prowadzenie przez 12 lat Zrzeszenia Dzieci Polskich Germanizowanych, współpraca z kombatantami, Fundacją Polsko-Niemieckie Pojednanie, Unią Ofiar Nazizmu przy upowszechnianiu historii germanizowanych dzieci. Pomoc prezydenta Łodzi Grzegorza Matuszaka, medale dla ocalonych, tablica pamiątkowa na ścianie budynku byłego Jugendamtu.
[00:52:34] Publikacja książki z historiami germanizowanych dzieci. Stopniowe odchodzenie członków stowarzyszenia. [+]
[00:54:15] Działalność boh. na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, przerwana przez pandemię. Spotkania seniorów europejskich. Bożena Łukomska zbierająca historie dzieci z Lebensborn w Połczynie Zdroju. Pomnik Dziecka Polskiego. „Pamiętaj, że jesteś Polką/ Polakiem” – zapamiętane przykazanie starszych dzieci. Wspomnienia przybranej niemieckiej matki: „ty zawsze mówiłaś Polo i Polo”. [+]
[00:58:10] Zniszczenie psychiki ukradzionym dzieciom przez germanizację, utrata równowagi życiowej.
[00:59:22] [Fragment nie publikowany na prośbę świadka] [01:01:29] Trauma dzieci niechcianych po wojnie – wyobcowane we własnych rodzinach, szykanowane przez rówieśników [++]. Szukanie wsparcia wspólnoty neokatechumenalnej, wyjazdy na konwiwencje. Nieśmiałość, strach przed wyśmianiem przez rówieśników. Wypowiadanie się pisemne, „teraz też piszę książkę”.
[01:04:22] Docenienie pozytywnych aspektów dzieciństwa, kochającej niemieckiej rodziny, „byłam dzieckiem szczęścia”. Wpis w złotej księdze miasta Lemgo z podziękowaniami dla Marii i Wilhelma Rossmannów za opiekę. Alternatywne wizje życia boh.
[01:06:45] Zadowolenie z obecnego życia, a jednocześnie poczucie nieważności własnej osoby i pomniejszanie swoich osiągnięć jako efekt traumy z dzieciństwa.
[01:09:10] Skierowanie boh. do szkoły plastycznej dzięki wychowawczyni z domu dziecka („jestem bardzo jej wdzięczna”), marzenie o występach w zespole Mazowsze. Nauki przekazywane przez wychowawczynię.
[01:12:33] Bärbel – imię nadane w Połczynie, nazwisko Rossmann, chrzest w wieku 12 lat: Barbara Maria Gajzler. Msze dla dzieci w kościele ewangelickim. Zwyczaje bożonarodzeniowe. Dbałość o szczęśliwe dzieciństwo własnych dzieci.
[01:15:13] Nieustabilizowana religijność boh.: „z tą wiarą to u mnie jest różnie”. Odwiedzanie grobu niemieckich rodziców i kościoła ewangelickiego St. Nikolai Kirche w Lemgo – wychowanie w religii protestanckiej. Chrzest katolicki w Polsce w wieku 12 lat: „nic nie rozumiałam z tego”. Zakaz chodzenia do kościoła podczas pobytu w domu dziecka – przedpołudniowe niedzielne spotkania literackie. Wychowanie własnych dzieci w duchu katolickim.
[01:17:00] Okresy zwątpienia religijnego, koleżanka miała dziecko z księdzem. „Ksiądz też jest człowiek”.
[01:19:48] W ośrodku w Połczynie lanie dzieci za moczenie nocne, zbiorowe kary, zbiorowy płacz. Zastrzyki aplikowane dzieciom, „nie było nic radosnego”.
[01:21:10] Z wspomnień Janusza Korzyckiego, który przebywał w Gaukinderheim prowadzonym pierwotnie przez zakonnice w Kaliszu: dyscyplinowanie dzieci głodzeniem przez tydzień, klęczeniem na grochu, zamykaniem w kapliczce na całą noc. Karanie za mówienie po polsku.
[01:23:12] Poznanie Loli na plenerze malarskim – wspomnienia wojenne z obozu kobiecego w Ravensbrück. „Obie byłyśmy po przejściach”, wieloletnia przyjaźń.
[01:25:35] Kochająca rodzina niemiecka „chciała mi nieba uchylić”, serdeczne traktowanie boh. przez przybranych braci, pomoc materialna w latach 80. „A czy wszyscy Polacy są tacy dobrzy?”. Wdzięczność wobec Niemców z Lemgo.
[01:29:12] Kary wychowawcze w rodzinie Rossmannów: klapsy i zamykanie w piwnicy za kłamstwo, mężne znoszenie kar. Porządek i organizacja w domu.
[01:31:10] Najważniejsze w życiu zdaniem boh.: rodzina, rozmowa z dziećmi, poczucie własnej tożsamości „Długo nie wiedziałam, kim jestem i do kogo należę, a tak chciałam należeć do kogoś”.
[01:31:58] Przyjaźń i wsparcie od męża. Boh. owdowiała w wieku 30 lat. Praca społeczna w zrzeszeniu, wyczerpujące emocjonalnie przekazywanie historii.
[01:34:00] Przygotowywana przez boh. książka autobiograficzna. „W sumie uważam się za dziecko szczęścia”. Silne przeżycia podczas opowiadania historii własnego dzieciństwa.
[01:34:40] Marzenia z dzieciństwa: tańczyć w Mazowszu. Marzenia obecne. Przekonanie o koniecznej samowystarczalności, nawet w czasie choroby. [+]
[01:37:25] Samowystarczalność jako forma egoizmu. Wsparcie od dzieci „miłe sercu”.
[01:38:38] Nazwisko rodowe: Gajzler, matka Kazimiera dd. Kossak, ojciec Henryk Gajzler. Rozpoczęcie pracy w latach 60. w zakładach w Milanówku.
[01:40:25] Prowadzenie stowarzyszenia przez 3 kadencje, w latach 1994-2006, zebrania raz w tygodniu.
[01:42:14] Początki zrzeszenia w Łodzi i zaangażowanie boh. w podtrzymywanie pamięci o germanizowanych dzieciach z całej Polski.
[01:46:00] Książka „Szkoła janczarów”, historia Alojzego Twardeckiego, który powrócił z Niemiec w 1952 r. (boh. w 1948 r.) rowerem. Spotkanie z biologiczną matką. [+]
[01:47:36] Hermann Ludeking został w Niemczech, o polskim pochodzeniu dowiedział się przypadkiem, w Polsce nosił nazwisko Roszatowski. Alodia Walaszek, której obie matki się poznały. „Każdy miał swoją drogę”, różne powody przyjmowania polskich dzieci do niemieckich rodzin: by wypełnić pustkę po stracie poprzedniego dziecka, do pracy w gospodarstwie rolnym u bauera, do prowadzenia domu – jako służąca.
[01:49:40] Siostra Alodii wysłana do Austrii – odnalazły się po latach. Trudności adaptacyjne w polskich rodzinach. Historia Twardeckiego. „Niczego historia nie nauczyła ludzi”. Konieczność poznania swoich korzeni.
mehr...
weniger
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Mo. - Fr. 9:00 - 15:00 Uhr
(+48) 22 182 24 75
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Berlin
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Diese Seite verwendet Cookies. Mehr Informationen
Das Archiv des Pilecki-Instituts sammelt digitalisierte Dokumente über die Schicksale polnischer Bürger*innen, die im 20. Jahrhundert unter zwei totalitären Regimes – dem deutschen und sowjetischen – gelitten haben. Es ist uns gelungen, Digitalisate von Originaldokumenten aus den Archivbeständen vieler polnischer und ausländischer Einrichtungen (u. a. des Bundesarchivs, der United Nations Archives, der britischen National Archives, der polnischen Staatsarchive) zu akquirieren. Wir bauen auf diese Art und Weise ein Wissenszentrum und gleichzeitig ein Zentrum zur komplexen Erforschung des Zweiten Weltkrieges und der doppelten Besatzung in Polen auf. Wir richten uns an Wissenschaftler*innen, Journalist*innen, Kulturschaffende, Familien der Opfer und Zeugen von Gräueltaten sowie an alle an Geschichte interessierte Personen.
Das Internetportal archiwum.instytutpileckiego.pl präsentiert unseren Bestandskatalog in vollem Umfang. Sie können darin eine Volltextsuche durchführen. Sie finden ebenfalls vollständige Beschreibungen der Objekte. Die Inhalte der einzelnen Dokumente können Sie jedoch nur in den Lesesälen der Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau und Berlin einsehen. Sollten Sie Fragen zu unseren Archivbeständen und dem Internetkatalog haben, helfen Ihnen gerne unsere Mitarbeiter*innen weiter. Wenden Sie sich auch an sie, wenn Sie Archivgut mit beschränktem Zugang einsehen möchten.
Teilweise ist die Nutzung unserer Bestände, z. B. der Dokumente aus dem Bundesarchiv oder aus der Stiftung Zentrum KARTA, nur beschränkt möglich – dies hängt mit den Verträgen zwischen unserem Institut und der jeweiligen Institution zusammen. Bevor Sie vor Ort Zugang zum Inhalt der gewünschten Dokumente erhalten, erfüllen Sie bitte die erforderlichen Formalitäten in der Bibliothek und unterzeichnen die entsprechenden Erklärungsformulare. Informationen zur Nutzungsbeschränkung sind in der Benutzungsordnung der Bibliothek zu finden. Vor dem Besuch empfehlen wir Ihnen, dass Sie sich mit dem Umfang und Aufbau unserer Archiv-, Bibliotheks- und audiovisuellen Bestände sowie mit der Besucherordnung und den Nutzungsbedingungen der Sammlung vertraut machen.
Alle Personen, die unsere Bestände nutzen möchten, laden wir in den Hauptsitz des Pilecki-Instituts, ul. Stawki 2 in Warschau ein. Die Bibliothek ist von Montag bis Freitag von 9.00 bis 15.00 Uhr geöffnet. Bitte melden sie sich vor Ihrem Besuch per E-Mail: czytelnia@instytutpileckiego.pl oder telefonisch unter der Nummer (+48) 22 182 24 75 an.
In der Berliner Zweigstelle des Pilecki-Instituts befindet sich die Bibliothek am Pariser Platz 4a. Sie ist von Dienstag bis Freitag von 10.30 bis 17.30 Uhr geöffnet. Ihr Besuch ist nach vorheriger Anmeldung möglich, per E-Mail an bibliothek@pileckiinstitut.de oder telefonisch unter der Nummer (+49) 30 275 78 955.
Bitte lesen Sie unsere Datenschutzerklärung. Mit der Nutzung der Website erklären Sie sich mit ihren Bedingungen einverstanden..