Kazimierz Łoś (ur. 1932, Czyszki), z zawodu technik drogowy, wieloletni urzędnik w dziale komunikacji oraz działacz Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, a następnie Polskiego Stronnictwa Ludowego. Pochodzi z rolniczej rodziny z Czyszek koło Lwowa, miał trójkę rodzeństwa: Mieczysław (1925-1945, zginął podczas walk o Wał Pomorski), Stanisław (ur. 1935) oraz Antonina (ur. 1939). Z powodu wybuchu wojny nie rozpoczął nauki w szkole powszechnej, w czasie okupacji uczęszczał na prywatne zajęcia. W 1945 r. rodzina przeniosła się do Sośnicy koło Radymna, a następnie do Walawy. Kazimierz Łoś ukończył szkołę podstawową w Przemyślu, następnie chodził do tamtejszego gimnazjum, a maturę zdał ostatecznie w 1952 roku w Technikum Budowlanym w Jarosławiu. W latach 1952-1954 odbywał zasadniczą służbę wojskową w Toruniu. Po powrocie z wojska rozpoczął pracę zawodową jako urzędnik Wydziału Komunikacji Powiatowej Rady Narodowej w Rzeszowie. Następnie przeniósł się do Powiatowego Zarządu Dróg Lokalnych w Łańcucie, potem pracował w Wojewódzkim Zarządzie Dróg Lokalnych w Rzeszowie. Podczas pracy w Łańcucie wstąpił do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Przez trzy i pół kadencji zasiadał w Wojewódzkiej Radzie Narodowej w Rzeszowie, był także przewodniczącym Rady Gminy Żołynia. Zaangażował się w przywrócenie siedziby gminy w swoim miejscu zamieszkania, czyli w Rakszawie. Starania te zakończyły się sukcesem. Po 1989 r. został działaczem odrodzonego Polskiego Stronnictwa Ludowego. W 1957 r. ożenił się z Klarą Noworol z Rakszawy i osiedlił się w tej miejscowości. Ma trojkę dzieci: Maria (ur. 1957), Barbara (ur. 1959) oraz Jan (ur. 1961).
więcej...
mniej
[00:00:07] Boh. urodził się w 1932 r. w Czyszkach koło Lwowa. Prezentacja rodziców: Marii i Antoniego Łosiów.
[00:00:40] Boh. chodził do szkoły powszechnej w Czyszkach. W czasie okupacji szkołę zamknięto, ale ciotka była nauczycielką i uczyła boh. Budynek został zamieniony na szpital wojskowy, do którego przywożono Niemców rannych na froncie. Szpital był ochraniany przez pluton żołnierzy, co przydało się, gdy banderowcy próbowali napaść na wieś. W Czyszkach były trzy plutony Armii Krajowej, jeden miał radiostację i kontaktował się z rządem w Londynie. Czyszki były polską wsią i znajdowali tam schronienie uciekinierzy ze wsi atakowanych przez banderowców. Dowódcą AK był Jugosłowianin. Z Warszawy przyjechał Ukrainiec, który chciał się z nim spotkać i zlikwidować go, ale zlikwidowano Ukraińca. W Czyszkach były schrony połączone rowami zbudowane na wypadek ataku UPA, chowano się tam w czasie alarmów. Mieszkańcy wsi wystawiali nocami straże, wieś patrolowali także Niemcy.
[00:06:35] Rodzice byli rolnikami, ojciec był także murarzem, cieślą i szewcem. W Czyszkach były dwa folwarki i ojciec pracował w jednym z nich. Zarządca folwarku nocował w domu boh. obawiając się ukraińskich ataków.
[00:07:48] We wsi ukrywał się Żyd, którego karmiono w różnych domach. Gdy jadł śniadanie w domu boh., przyszli tam Niemcy, Żyd wstał i poszedł kosić – uniknięcie niebezpieczeństwa. W 1941 r., gdy Niemcy zaatakowali Związek Radziecki, wielu lwowskich Żydów uciekało na wschód. Po zajęciu Lwowa przez Rosjan w mieście działało NKWD. Żyd ukrywany w Czyszkach zniknął po wyzwoleniu. [+]
[00:11:22] W czasie okupacji boh. uczyła ciotka, która była nauczycielką. Podczas ofensywy Armii Czerwonej w Czyszkach stacjonował sztab Frontu Ukraińskiego i marszałek Koniew. We wsi były trzy plutony AK, dowódcą jednej z drużyn był kuzyn. Gdy przyszli Rosjanie, mężczyzn powoływano do wojska, brat Mieczysław został powołany do 1 Armii Wojska Polskiego, zginął podczas walk na Wale Pomorskim. Rodzina dostała zawiadomienie o jego śmierci w walkach o Mirosławiec i pochowaniu go w grobie zbiorowym przy kościele. Po latach boh. pojechał tam z córką i spotkał mężczyznę, którego ojciec został pochowany w tym samym grobie. Boh. rozmawiał z uczestnikiem walk o Wał Pomorski, który mówił o niemieckim systemie bunkrów i dużych ofiarach po stronie atakujących. Jeden z żołnierzy przedarł się do bunkra i wrzucił tam granat.
[00:18:35] Ojciec był w 2 Armii Wojska Polskiego, doszedł do Zgorzelca, wojna się skończyła i wrócił do domu. Jednostki niemieckie z terenu Czech chciały się przebić, by bronić Berlina, tocząc walki z 2 Armią WP.
[00:19:20] Banderowcy napadali na polskie wsie, rabowali i mordowali ludzi w bardzo okrutny sposób. W Czyszkach było wielu uciekinierów z innych wiosek. W czasie alarmu chowano się w piwnicach. Gdy do wsi wkroczyło wojsko, ojciec się schował w piwnicy, a boh. był na podwórku i powiedział polskiemu żołnierzowi jak daleko są Niemcy. W domach nocowali niemieccy żołnierze i niektórych złapano.
[00:22:30] Po wyzwoleniu ukrywany Żyd wyjechał bez podziękowania. W sąsiedniej wsi mieszkali Ukraińcy, były też wsie polsko-ukraińskie. Latem Żyd ukrywał się w polu i widział, jak Ukraińcy zamordowali Polaka, który wracał ze Lwowa i ukryli zwłoki w kartoflisku [+]. Refleksje na temat obecnej wojny na Ukrainie i sytuacji mieszkających tam Polaków.
[00:25:13] Boh. ma brata i siostrę. Mieszkańcy wsi po repatriacji rozproszyli się po całej Polsce, niektórzy zamieszkali na Dolnym Śląsku, inni zostali nad Sanem. Stryj wyjechał w trzeciej turze przesiedleń. Czyszki leżały koło Winnik, była tam fabryka tytoniu, w której pracowało wiele kobiet.
[00:27:20] Żeby zostać w Czyszkach, trzeba było przyjąć obywatelstwo ZSRR, dlatego wszyscy mieszkańcy wyjechali. Współcześnie boh. spotkał kobietę, która powiedziała mu o biedzie na Ukrainie. Rodzina wyjechała w październiku 1945. Ojciec po powrocie z wojska pojechał do Czyszek, ale już nie zastał rodziny, tylko stryja i razem z nim przyjechał do Polski.
[00:29:40] Po przyjeździe do Sośnicy boh. skończył szkołę. Po przeprowadzce do Walawy jeździł do gimnazjum w Przemyślu, potem był uczniem liceum ogólnokształcącego – przeniesienie do technikum Drogowo-Budowlanego w Jarosławiu.
[00:31:00] Boh. dwa lata służył w wojsku w Toruniu, gdy jego rocznik zwalniano do cywila, jego i kolegę zostawiono. Okazało się, że zostali awansowani do stopnia chorążego. Boh. służył w jednostce drogowej – zakres zadań: budowa dróg, przeprawy pontonowe. Potem co dwa lata boh. był wzywany na ćwiczenia wojskowe, po ostatnich został awansowany do stopnia kapitana. Podczas służby w Modlinie boh. zaprosił oficer do spraw politycznych i proponował mu służbę zawodową, ale boh. nie zgodził się. Na szkoleniu był profesor z Politechniki Wrocławskiej, który proponował boh. pracę. Boh. był na szkoleniu w Przemyślu, po dwóch tygodniach kompania wyjechała do Zawiercia, gdzie pracowano w fabryce silników.
[00:39:02] Transport repatriacyjny zatrzymano na stacji w Radymnie. Rodzina zamieszkała w Sośnicy, niedługo potem banderowcy spalili część wsi. W tym czasie boh. z ojcem i siostrą przygotowywał dom w Walawie. Mieszkając w Walawie boh. dojeżdżał do pracy ze stacji kolejowej w Sośnicy. Pewnego dnia znajomy kolejarz powiedział mu, że w Sośnicy na przejeździe kolejowym znaleziono zwłoki. Milicja znalazła winowajcę, który chciał upozorować wypadek. Do Walawy przeprowadzono się wiosną 1946.
[00:42:22] Boh. po skończeniu technikum poszedł do wojska, gdy z niego wrócił, pracował w Powiatowym Zarządzie Dróg Lokalnych. Nowy kierownik został przeniesiony z Ustrzyk Dolnych i boh. został przed nim ostrzeżony. Po donosie pojechał sprawdzić przepusty, które podobno zostały zbudowane bez koniecznych fundamentów. Potem kierownik trafił do Łańcuta, więc boh. chciał się przenieść do Przedsiębiorstwa Robót Drogowych, ale przeszedł do Wojewódzkiego Zarządu Dróg Lokalnych w Rzeszowie. Okoliczności zwolnienia kierownika z pracy.
[00:49:25] Dul, przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej w Łańcucie, był skonfliktowany z sekretarzem PZPR Urbanem. Obydwu zagrożono przeniesieniem – rozgrywki personalne.
[00:51:45] Boh. pracował w Dziale Komunikacji Powiatowej Rady Narodowej w Rzeszowie, jego przyszła żona pracowała tam w księgowości. Po ślubie w 1957 r. zamieszkano w Rakszawie. Z Wojewódzkiego Zarządu Dróg Lokalnych boh. odszedł na wcześniejszą emeryturę.
[00:53:53] Boh. pracując w Łańcucie w Powiatowym Zarządzie Dróg Lokalnych był namawiany na zapisanie się do partii i zapisał się do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Sekretarz Urban zaprosił go na rozmowę proponując awans za zapisanie się do PZPR – odpowiedź boh. Rozważania na temat współczesnego rolnictwa – zmiany na wsi. Ruch ludowy przed wojną i dziś.
[01:00:10] Dyrektorem Fabryki Sukna w Rakszawie był Skowronek – upadek zakładu. Konkurencyjna hurtownia – współczesne ubrania.
[01:05:00] Wspomnienie księdza Krupy, który chodząc po kolędzie zostawiał pieniądze ubogim parafianom. Gdy boh. kopał wykop pod fundamenty, gospodyni księdza zaprosiła go na plebanię, a tam poczęstowano go obiadem. Gdy zaproszono go na drugi dzień, odmówił. Jedna ze znajomych ma trzech synów kapłanów.
[01:08:08] Gdy zmarł Stalin, boh. był w wojsku – żałoba. Powody, dla których Hitler popełnił samobójstwo. Dywagacje na temat granic wschodnich i odszkodowań wojennych.
[01:10:15] Boh. pojechał na wycieczkę do Lwowa i odwiedził Czyszki. Pojechał tam samochodem z kolegą i jego kuzynem. W domu ciotki mieszkała Ukrainka przesiedlona z okolic Sanoka, jej brat mieszkający w Polsce nie chciał jej przysłać zaproszenia.
[01:13:32] Wójt Wilczek zaciągał kredyty w różnych bankach mówiąc, że Skarb Państwa je później umorzy. Gmina znalazła się na krawędzi bankructwa. Boh. pojechał do posła Jana Burego – interwencja, umorzenie kredytu w Podkarpackim Oddziale Doradztwa Rolniczego. Dogodny kredyt z Komisji Finansowej Ministerstwa Finansów. Powrót Wilczka na stanowisko wójta po zakończeniu zarządu komisarycznego.
[01:20:05] Zimą boh. chodził do Antka Białego, który grywał w karty z księdzem Opalińskim. Biały nie był zadowolony z tego, że Wilczek został wójtem. Boh. nie należał do Towarzystwa Przyjaciół Rakszawy, ale udzielał się w radzie parafialnej. Jedna z parafianek chciała, by ksiądz Opaliński usunął go z rady, ponieważ był członkiem ZSL.
[01:24:30] Gdy wprowadzono stan wojenny, syn był w wojsku w Legnicy i boh. pojechał do niego na przysięgę. Jako członek ZSL nie był szykanowany, nikt ze znajomych nie został zwolniony z pracy. Gdy w zakładzie powstała Solidarność, organizowano strajki. Boh. razem z innymi zapisał się do związku. Po wprowadzeniu stanu wojennego dyrektor wezwał niektórych pracowników i proponował, by zapisali się do OPZZ, ale boh. nie dał się przekonać.
[01:28:52] Boh. był radnym Wojewódzkiej Rady Narodowej – obawy po wydarzeniach [w 1981] w Bydgoszczy. Ustalenia z naczelnikiem gminy odnośnie budowy chodnika w Raszkawie – fundusze na drogi lokalne. Budowa drogi do kościoła. Po połączeniu gmin w Rakszawie i Żołyni boh. był zastępcą przewodniczącego Rady Gminy. Na jednej z sesji podjęto uchwałę o odłączeniu Rakszawy i wywalczono to. Kosina także chciała się odłączyć, ale to się nie udało.
[01:35:20] Boh. był radnym przez trzy i pół kadencji, zrezygnował po ustanowieniu powiatów. Krótko zasiadał w Radzie Powiatu. Z listy komitetu wyborczego PSL radnym został obecny wójt Rakszawy – przynależność partyjna. Refleksje na temat szczepień covidowych. Wnuczka jest lekarką i pracuje w pogotowiu ratunkowym.
więcej...
mniej
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Warszawie
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Pon. - Pt. 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Berlinie
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Wt. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji
W Archiwum Instytutu Pileckiego gromadzimy i udostępniamy dokumenty w wersji cyfrowej. Zapisane są w nich losy obywateli polskich, którzy w XX wieku doświadczyli dwóch totalitaryzmów: niemieckiego i sowieckiego. Pozyskujemy kopie cyfrowe dokumentów, których oryginały znajdują się w zbiorach wielu instytucji polskich i zagranicznych, m.in.: Bundesarchiv, United Nations Archives, brytyjskich National Archives i polskich archiwów państwowych. Budujemy w ten sposób centrum wiedzy i ośrodek kompleksowych badań nad II wojną światową i podwójną okupacją w Polsce. Dla naukowców, dziennikarzy, ludzi kultury, rodzin ofiar i świadków zbrodni oraz wszystkich innych zainteresowanych historią.
Portal internetowy archiwum.instytutpileckiego.pl prezentuje pełny katalog naszych zbiorów. Pozwala się po nich poruszać z wykorzystaniem funkcji pełnotekstowego przeszukiwania dokumentów. Zawiera także opisy poszczególnych obiektów. Z treścią dokumentów zapoznać się można tylko w czytelniach Biblioteki Instytutu Pileckiego w Warszawie i w Berlinie, w których nasi pracownicy służą pomocą w przypadku pytań dotyczących zbiorów, pomagają użytkownikom w korzystaniu z naszych katalogów internetowych, umożliwiają wgląd do materiałów objętych ograniczeniami dostępności.
Niektóre dokumenty, np. te pochodzące z kolekcji Bundesarchiv czy Ośrodka Karta, są jednak objęte ograniczeniami dostępności, które wynikają z umów między Instytutem a tymi instytucjami. Po przybyciu do Biblioteki należy wówczas dopełnić formalności, podpisując stosowne oświadczenia, aby uzyskać dostęp do treści dokumentów na miejscu. Informacje dotyczące ograniczeń dostępu są zawarte w regulaminie Biblioteki. Przed wizytą zachęcamy do zapoznania się z zakresem i strukturą naszych zasobów archiwalnych, bibliotecznych i audiowizualnych, a także z regulaminem[hiperłącze] pobytu i korzystania ze zbiorów.
Wszystkich zainteresowanych skorzystaniem z naszych zbiorów zapraszamy do siedziby Instytutu Pileckiego przy ul. Stawki 2 w Warszawie. Biblioteka jest otwarta od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00–15.00. Przed wizytą należy się umówić. Można to zrobić, wysyłając e-mail na adres czytelnia@instytutpileckiego.pl lub dzwoniąc pod numer (+48) 22 182 24 75.
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Berlinie znajduje się przy Pariser Platz 4a. Jest otwarta od wtorku do piątku w godzinach 10.30–17.30. Wizytę można odbyć po wcześniejszym umówieniu się, wysyłając e-mail na adres bibliothek@pileckiinstitut.de lub dzwoniąc pod numer (+49) 30 275 78 955.
Prosimy zapoznać się z polityką prywatności. Korzystanie z serwisu internetowego oznacza akceptację jego warunków.