Jolanta Roszak-Kuligowska (ur. 1952, Dobre) wspomina działalność w radiowej „Solidarności”. Opowiada, w jaki sposób władza komunistyczna wpływała na środki masowego przekazu. Opisuje szykany ze strony władz oraz zwolnienie z pracy.
[00:00:00] – bohaterka jest rodowitą kujawianką. Pochodzenie rodziców. Radio Wolna Europa w domu boh. Studia. Pierwsze zderzenie z polityką w 1976 r., gdy boh. zaczęła pracę w radiu. Pytania o wstąpienie do partii. Boh. chciała walczyć o zasady, sprzeciwiała się głupocie, niesprawiedliwości. Praca w redakcji informacyjnej, potem w ekonomiczno-społecznej. Boh. nagrywała materiały w zakładach pracy. W porównaniu z innymi redaktorami materiały boh. były nagrywane „z innej strony”.
[00:04:00] – w materiałach kolegów ludzie mówili, że jest świetnie, w materiałach boh. mówili że jest źle, że wszystko jest wielkim oszustwem. Dyskusje w kolegium rozgłośni. W boh. rośnie bunt. Cenzura lub dyrektor wstrzymywali niektóre materiały.
[00:06:00] – dyrektor prosił boh. o zdjęcie lub ukrycie medalika. Rok 1980 i powrót z urlopu z Łeby. Informacje o strajkach w Gdańsku. Sytuacja strajkowa w zakładach pracy w Bydgoszczy. Komunizm okazał się wypaczeniem.
[00:08:00] – ruchy oddolne w zakładach pracy, tworzenie NSZZ „Solidarność”. W radiu w związku zawodowym byli głównie pracownicy techniki i administracji, dziennikarzy przyłączyło się 3-4. W prasie bydgoskiej nie udało się stworzyć oddziału „S”, nie zebrało się nawet 10 osób. Od początku próbowano zniszczyć „Solidarność” równoległą narracją, dlatego z radością ludzie przyjęli zarejestrowanie związku.
[00:10:00] – ruch demokratyczny zaczął ogarniać komórki partyjne, organizowanie się struktur poziomych, tzw. „poziomek”. Działacz Iwanow i materiał o nim zrealizowany przez boh. Władza szybko pozbyła się agitatorów „poziomek”.
[00:12:00] - związek zawodowy skupiał dziennikarzy i pracowników z redakcji prasowych, po kilka osób. Powód niezapisywania się dziennikarzy do „Solidarności”: utożsamiali się z tym, co było, nie wierzyli w możliwość zmiany, nie chcieli ryzykować utraty dobrych miejsc pracy.
[00:14:00] – dziennikarze nie widzieli potrzeby buntu. Działalność radia i procedury emisji. Stosunek dyrekcji do „S” w radiu.
[00:16:00] – 19 marca [1981] i pierwszy atak na „S”. Przedstawiciele „S” na sesji Rady Wojewódzkiej, otoczenie kordonem policji, bicie ludzi na sali. W rozgłośni mówiono, że bici na to zasłużyli. Spotkanie dziennikarzy z wojewodą, który sam był przerażony i zdenerwowany. Pałowanie uczestników sesji były dla wszystkich szokiem. Wstęp do stanu wojennego.
[00:18:00] – posiedzenia Komisji Krajowej [NSZZ „S”] w Bydgoszczy. Nagrywanie posiedzeń, rozmowy z uczestnikami z rozmów. Wyjście Wałęsy. Nastroje społeczne. Decydowanie o strajku generalnym – doradcy mówili, że to decyzja o powstaniu narodowym. Wałęsa przychylał się do nierozpoczynania strajku generalnego i decyzji o takim strajku nie podjęto.
[00:20:00] – próba rejestracji Solidarności Chłopskiej. Wizyta wicepremiera Cioska, był bezczelny, groził ludziom, władza manipulowała obywatelami. „S” stała się nie tylko związkiem zawodowym, ale zaczęła domagać się też innych praw, wolności, braku cenzury. Przygotowywanie strajku generalnego pracowników radia i telewizji.
[00:22:00] - współpraca z innymi zakładami i liczenie na ich wsparcie. Spotkanie w radiowej świetlicy i głosowanie w sprawie poparcia pracowników radia i tv. W głosowaniu wygrywa opcja przeprowadzenia strajków. Bunt dziennikarzy, którzy do tej pory byli ulegli, przyczynił się do wprowadzenia stanu wojennego. Zaczęły się ataki na „S” w mediach, felieton w radiu pt. „Jestem Pajacem”.
[00:24:00] - miał się ukazać felieton w obronie Pajaca, ale nie zdążono go wyemitować, bo wprowadzono stan wojenny. Boh. została skierowana na przymusowy urlop do końca stycznia [1982]. Weryfikacja kadr w radiu, skład komisji oceniającej.
[00:26:00] – komisja trwała od 8 rano, boh. nie wyobrażała sobie, że zostanie przerwana jej kariera zawodowa w dziennikarstwie, bo była dziennikarką nagradzaną. Trójka dziennikarzy będących zaczynem powstania „S” w rozgłośni nie została zweryfikowana pozytywnie, boh. i koledzy dostali wypowiedzenia z pracy.
[00:28:00] – w zwolnieniu napisano, że zagrażają systemowi państwa. Sytuacja był dla boh. nie do uwierzenia, festiwal wolności został gwałtownie przerwany. Zwolnieni nie wiedzieli co robić, próbowali działać podziemnie. Dla boh. stan wojenny zakończył się w 1989 r. Szukanie pracy jako nauczycielka polskiego w Instytucie dla niewidomych.
[00:30:00] – trudności w zdobyciu pracy z powodu wpisu w papierach. W trójkę z kolegami rozpoczęli produkcję worków foliowych. Angażowali się w działalność podziemną, głównie na terenach kościołów. Nazwiska księży. Spotykanie się różnych środowisk. Aktorzy, którzy odmówili współpracy z telewizją reżimową.
[00:32:00] – dużo osób emigrowało. Boh. miała poczucie, że ich działalność podziemna była dobrze zakonspirowana. Po Wielkanocy [1982] - aresztowanie kolegi Michała Jagodzińskiego i rozbicie siatki konspiracyjnej. Marek [Mondrzejowski] był kurierem, przewoził różne rzeczy dla struktury. Wszystko przepadło, wyrzucono pracowników z zakładów.
[00:34:00] – układ konspiracji był trójkowy, okazał się nieskuteczny. Rewizja u boh. odbyła się kilka dni po rozpoczęciu aresztowań. Udało jej się wynieść z domu materiały i rewizja spełzła na niczym, boh. spędziła kilka godzin na komisariacie i wróciła do domu. Jej koledzy, Michał, Marek i dr. Musiał zostali w areszcie do grudnia [1982]. Potem mieli rozprawę, siedzieli długo w więzieniu. Nie było kontaktu z uwięzionymi. W domu boh. ukrywali się w obawie przed internowaniem p. Kuźmińska i p. Piotrowicz.
[00:36:00] – „S” otworzyła ludziom oczy na to, co się działo złego. Wielu osobom stan wojenny złamał kariery zawodowe. Dla boh. kariera dziennikarki radiowej była marzeniem i została przerwana, tak jak jej kolegów. Po 1989 r. zostali przywróceni do pracy. Pracowali z tymi samymi kolegami, którzy przez osiem lat nie poznawali ich na ulicy. W nowych strukturach boh. i jej koledzy zaczęli awansować.
[00:38:00] – opis rewizji o 6 rano. Boh. nie miała zbyt dużego kontaktu ze służbami, nie interesowano się nią, bo nie była nikim znaczącym. Koledzy po wypuszczeniu z więzienia również nie byli nękani.
[00:40:00] – Michał miał roczne dziecko, jak szedł do więzienia. Złagodzenie wyroków w trakcie procesów, wyrok rok w zawieszeniu na 2 lata. [Po 1989] Zaskarżenie w sądzie wyrzucenia z pracy jako niesprawiedliwego. Sąd uznał to za działanie zgodne z ówczesnym prawem.
[00:42:00] – strata 10 lat życia boh. i jej kolegów oraz szok spowodowany zabraniem im możliwości pracy, którą lubili i za którą dostawali nagrody. Ich reportaże należą do kanonu najważniejszych reportaży polskich. („Dzień 19”, „Z czwartku na Wielki Piątek”, „Anatomia strajku” i in.) Informacja o zamordowaniu ks. Jerzego Popiełuszki była czymś niezrozumiałym.
[00:44:00] – nagrania z procesu zabójców księdza Popiełuszki boh. z kolegami uzyskiwała od różnych osób. „Stół montażowy” z Grundiga [magnetofon kasetowy], boh. z kolegami przygotowali na nim audycję pt. „Jestem gotowy na wszystko”, zawierającą fragmenty zeznań morderców księdza Jerzego i jego ostatnie nabożeństwo. Ten reportaż był emitowany w kościołach i na spotkaniach. Po powrocie boh. do radia został od razu wyemitowany.
[00:46:00] – trudności w realizowaniu i montowaniu reportażu. Magnetofon zrobił im Jurek Kowalewski, pracownik radia działający w podziemiu. Boh. z kolegami wraca od 1 grudnia [1989]. Na 13 grudnia [1989] przygotowali reportaż o 13 grudnia [1981]. Do radia musiał ich przyjąć ten sam dyrektor, który ich wyrzucił. Satysfakcja boh. Przygotowanie wyborów czerwcowych. Audycje dla Komitetu Obywatelskiego.
[00:48:00] - dyrektor ich straszył, że i tak ich wyrzuci, po wyborach w 1989 stracił rezon. Dyrektor nazywał się Klimek. Drugi dyrektor, Urbanek, był na placówce w Berlinie, też został odwołany. Bał się poinformować, że runął mur berliński i za to został wyrzucony. Strach dyrektorów i dziennikarzy w Polskim Radio.
[00:50:00] – boh. nie wie, skąd brała odwagę, wierzyła w dobre zakończenie. Koledzy z rozgłośni, strach pozostałych pracowników.
[00:52:00] – boh. i jej kolegom nie było dobrze z cenzurą, „nie można było oddychać”. Po wyrzuceniu z radia [w 1982] nikt nie wiedział, co ze sobą zrobić.
[00:54:00] – przymus płacenia abonamentu [radiowo-telewizyjnego] po wyrzuceniu z pracy. Kara dla boh. za niepłacenie. Po wyrzuceniu – zagubienie. W radio pracuje się całe życie, nie zmieniało się pracy, radio jest powietrzem.
[00:56:00] – nie wolno dopuścić, aby coś tak zdominowało umysł, żeby człowiek zaczął rezygnować z tego, co najważniejsze, żeby dał zastraszyć. Boh. wierzy, że będzie, co ma być, a sama robi to, co uważa za słuszne. Grupa dziennikarska – przy 4 godzinach programu na dobę pracowało dawniej więcej osób niż dziś przy emisji 24-godzinnej.
[00:58:00] – proces produkcji materiałów radiowych. Integracja pracowników w radiu. W okresie „S” boh. i koledzy zostali odsunięci „towarzysko”. Wiara wszystkich w sprawiedliwość.
więcej...
mniej
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Warszawie
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Pon. - Pt. 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Berlinie
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Wt. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji
W Archiwum Instytutu Pileckiego gromadzimy i udostępniamy dokumenty w wersji cyfrowej. Zapisane są w nich losy obywateli polskich, którzy w XX wieku doświadczyli dwóch totalitaryzmów: niemieckiego i sowieckiego. Pozyskujemy kopie cyfrowe dokumentów, których oryginały znajdują się w zbiorach wielu instytucji polskich i zagranicznych, m.in.: Bundesarchiv, United Nations Archives, brytyjskich National Archives i polskich archiwów państwowych. Budujemy w ten sposób centrum wiedzy i ośrodek kompleksowych badań nad II wojną światową i podwójną okupacją w Polsce. Dla naukowców, dziennikarzy, ludzi kultury, rodzin ofiar i świadków zbrodni oraz wszystkich innych zainteresowanych historią.
Portal internetowy archiwum.instytutpileckiego.pl prezentuje pełny katalog naszych zbiorów. Pozwala się po nich poruszać z wykorzystaniem funkcji pełnotekstowego przeszukiwania dokumentów. Zawiera także opisy poszczególnych obiektów. Z treścią dokumentów zapoznać się można tylko w czytelniach Biblioteki Instytutu Pileckiego w Warszawie i w Berlinie, w których nasi pracownicy służą pomocą w przypadku pytań dotyczących zbiorów, pomagają użytkownikom w korzystaniu z naszych katalogów internetowych, umożliwiają wgląd do materiałów objętych ograniczeniami dostępności.
Niektóre dokumenty, np. te pochodzące z kolekcji Bundesarchiv czy Ośrodka Karta, są jednak objęte ograniczeniami dostępności, które wynikają z umów między Instytutem a tymi instytucjami. Po przybyciu do Biblioteki należy wówczas dopełnić formalności, podpisując stosowne oświadczenia, aby uzyskać dostęp do treści dokumentów na miejscu. Informacje dotyczące ograniczeń dostępu są zawarte w regulaminie Biblioteki. Przed wizytą zachęcamy do zapoznania się z zakresem i strukturą naszych zasobów archiwalnych, bibliotecznych i audiowizualnych, a także z regulaminem[hiperłącze] pobytu i korzystania ze zbiorów.
Wszystkich zainteresowanych skorzystaniem z naszych zbiorów zapraszamy do siedziby Instytutu Pileckiego przy ul. Stawki 2 w Warszawie. Biblioteka jest otwarta od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00–15.00. Przed wizytą należy się umówić. Można to zrobić, wysyłając e-mail na adres czytelnia@instytutpileckiego.pl lub dzwoniąc pod numer (+48) 22 182 24 75.
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Berlinie znajduje się przy Pariser Platz 4a. Jest otwarta od wtorku do piątku w godzinach 10.30–17.30. Wizytę można odbyć po wcześniejszym umówieniu się, wysyłając e-mail na adres bibliothek@pileckiinstitut.de lub dzwoniąc pod numer (+49) 30 275 78 955.
Prosimy zapoznać się z polityką prywatności. Korzystanie z serwisu internetowego oznacza akceptację jego warunków.