Lula Stanisław
Stanisław Lula (ur. 1928 r, Pikulice k. Przemyśla) opisuje losy swojej rodziny, deportowanej w lutym 1940 do posiołka Wietlany w rejonie gorodkowskim. Pracowali przy wyrębie tajgi, a po przeniesieniu do Niżnych Gorodków - w kołchozie. Jesienią 1941 rodzina Lulów przez Saratów dotarła do Tatiszczewa [Tatishchevo] do formującej się armii polskiej. Pan Stanisław trafił do 8 kompanii junaków, z którą został ewakuowany statkiem z Krasnowodzka do Pahlevi, a dalej przez Teheran i Ahwaz – do Afryki. Przebywał w Masindi, a potem – w ramach leczenia ciężkiej malarii – w Rongai w Kenii. W 1948 powrócił do Polski. W 1950 roku zdał maturę i ukończył oficerski kurs strażacki. W 1954 roku został komendantem straży pożarnej w Przemyślu – funkcję tę pełnił przez kolejne 40 lat. W 1968 r. ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Obecnie na emeryturze, mieszka w Przemyślu.
more...
less
Streszczenie relacji (UWAGA: czasy wg plików oryginalnych, a nie zmontowanej relacji!) P1010370 [00:00:53] Boh. urodził się blisko Przemyśla, szkoła podstawowa.
[00:03:00] Deportacja w lutym 1940 - siostra zobaczyła załadowane furmanki, także przy innych domach. Większość mieszkańców stanowili Ukraińcy. Pakowanie dobytku.
[00:08:48] Wagony, droga na wschód, na Syberię. Pod koniec lutego dojechali do stacji końcowej pomiędzy Permem a Swierdłowskiem [dziś Jekaterynburg].
[00:20:25] Przybycie do miasteczka w środku tajgi, rozlokowanie w jednym budynku. Wszyscy pracowali w lesie, jedzenie dowożono z sąsiedniej wsi.
[00:24:58] W obawie przed roztopami deportowanych przetransportowano do innej miejscowości. W sali było 20 osób. Matka nie pracowała, do pracy chodził ojciec i troje rodzeństwa. Młodsze dzieci chodziły z Rosjanami do szkoły w Wietlanach.
P1010371 [00:00:05] Od wiosny [1941] polskie dzieci przestały chodzić do szkoły i zaczęły pracować. Praca w obozie.
[00:05:01] Łapcie, zdobywanie chleba.
[00:08:52] Wybuch wojny niemiecko-radzieckiej w 1941 roku.
[00:10:20] Amnestia dla Polaków. Po amnestii boh. pracował w kołchozie.
[00:14:50] Jesienią informacja o tworzeniu się Armii Andersa, postanowili razem z rodziną dołączyć. Podróż do punktu zbiórki.
[00:21:20] W lutym załadowano ich do trzech wagonów, długa podróż na południe. Po trzech dniach wagony odczepiono, Polaków zostawiono samych
[00:25:00].29 Wiosną dojechali do Dżalalabadu w Kirgizji, do 5 Dywizji [5 Wileńska Dywizja Piechoty]. Boh.razem z bratem wstąpił do kompanii junaków. Pozostałą rodzinę wysłano do kołchozów.
[00:26:55] W miejscowości Warewskaja [Wriewskij, obecnie Olmazor] dostali mundury, buty i całe wyposażenie, został przepisany do 8 kompanii.
[00:30:30] Zabrano ich do miejscowości Karmene [Kermine
Karmana] w Uzbekistanie, gdzie stacjonowała 7 Dywizja. Tam mieli ćwiczenia, codziennie przywożono martwych żołnierzy (cmentarz). Po 2 miesiącach zostali przeniesieni niedaleko do Narpaju [Narpay] w Uzbekistanie, a stamtąd do Krasnowodzka [obecnie Turkmenbaszy] nad Morzem Kaspijskim.
[00:35:05] Gen. Zygmunt Berling.
[00:37:14] Załadunek żołnierzy na statki, przepłynięcie do Pehlewi [obecnie Bandar-e Anzali], później do Teheranu. Życie w Teheranie, warty w obozie.
[00:44:00] Przejście do cywila. W Teheranie boh. skończył 5 i 6 klasę, przeniesienie do Ahwazu, a po 2 miesiącach przepłynięcie do Mombasy w Afryce statkiem „Batory”. Po długiej podróży dojechali do obozu w Masindi.
P1010372 [00:00:01] Obóz w Masindi, był tam z dwiema siostrami, brat zmarł w Teheranie. W obozie boh. zachorował na malarię, uratował go żydowski lekarz.
[00:07:45] Po kolejnym ataku malarii musiał zmienić klimat. Wywieziono go do Rongai [Kenia], gdzie trafił do szpitala. Znajomość z Włochem.
[00:13:00] Po pół roku wrócił, nauka w szkole, mieszkał w sierocińcu w Rongai przez dwa lata.
[00:15:20] W 1946 roku postanowił z kolegą uciec z sierocińca do Masindi. Jechali pociągiem na gapę, przed granicą z Ugandą wysadzono ich z pociągu i wsadzono za kraty. Po całym dniu w areszcie wysłano obu z powrotem pociągiem do Rongai.
[00:19:30] Przedstawienie w sierocińcu, przyjazd matki. W 1947 boh. wywieziono do Masindi, gdzie przebywał jeszcze rok. Rodzina postanowiła wrócić do Polski. W Mombasie czekali dwa miesiące na statek. Podróż statkiem do Genui, stamtąd pociągiem do Przemyśla.
P1010373 [00:00:06] Nauka w liceum w Polsce, kurs oficerski w Warszawie. Po ukończeniu kursu boh. zaczął pracę jako instruktor straży pożarnej.
[00:07:50] Kariera zawodowa. Studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, jest magistrem prawa. W 1975 został Komendantem Wojewódzkim Straży Pożarnych w Przemyślu.
[koniec samodzielnej narracji, początek wywiadu - świadek odpowiada na pytania] P1010374 [00:00:17] Rodzicach i rodzeństwo.
[00:01:53] Początek i pierwsze dni wojny, wrzesień 1939 r. Ojciec nie był zmobilizowany.
[00:07:03] Rosjanie budowali schrony i mieszkali w nich.
[00:07:55] Deportacja była absolutnym zaskoczeniem. Nastroje w wagonie podczas deportacji.
[00:10:25] Tajga, przyroda na Syberii. Rodzice pracowali w lesie, dzieci zostawały w domu.
[00:12:17] Transport z Krasnowodzka.
more...
less