Leszek Żukowski (ur. 1929, Kutno) – powstaniec warszawski, więzień obozów Flossenburg i Dachau. W 1940 roku został wraz z matką i siostrą wysiedlony przez Niemców z Kutna i przeniósł się do Warszawy. Był wychowankiem Bursy I Rady Głównej Opiekuńczej na ulicy Leszno 81. W czasie okupacji chodził na tajne komplety. Walczył w powstaniu warszawskim – najpierw na Woli jako łącznik, następnie na Starym Mieście jako strzelec III plutonu I kompanii w Batalionie „Łukasiński”. 2 września został aresztowany przez Niemców i wywieziony do obozu Flossenburg. W kwietniu 1945 w „marszu śmierci” przepędzony do obozu w Dachau, gdzie doczekał wyzwolenia. W 1947 roku wrócił do Polski. W 1952 roku ukończył studia w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie na Wydziale Technologii Drewna. Pracował m.in. w Zjednoczeniu Przemysłu Budowy Maszyn Ciężkich „ZEMAK” w Warszawie, gdzie pełnił funkcję kierownika działu studiów. Był też dyrektorem technicznym Polsko-Kubańskiego Biura Projektów w Hawanie. Następnie przez wiele lat związany zawodowo z SGGW.
mehr...
weniger
[00:00:40] wyczerpująca fizycznie praca w kamieniołomie w KL Flossenbürg, przenoszenie kawałków granitu uzyskanych po wysadzaniu skał. Codzienne „zabawy” strażników: po pracy więźniowie przenosili bryły granitu o wadze ok. 25-30 kg pod bramę obozu, rano mieli odnieść je z powrotem do kamieniołomu – łamanie morale więźniów. Zmarłych podczas pracy odnoszono do obozu, „stan się musiał zgadzać” na wieczornym apelu.
[00:04:26] „Zabawy” esesmanów, zabijanie więźniów dla przyjemności.
[00:06:44] Plan obozu, reżim bloków kwarantanny: pobudka o godz. 3, nauka musztry przez więźniów, ustawianie się w pięcioszeregu, oddawanie czci czapką, wielokrotne uderzenia po głowie. Cały dzień spędzany na placu apelowym na stojąco.
[00:10:14] Najstraszniejszy okres kwarantanny. Tym samym transportem przyjechał do obozu wuj boh., oficer straży pożarniczej z Warszawy. Nie przeżył obozu – zakatowany na śmierć 15 grudnia [1944], w dzień swoich urodzin. [++]
[00:13:20] Praca w montowni samolotów: 5 hal wykutych w skałach, obecnie nie ma po nich śladu. Czynności wykonywane przy montażu żeliwnych uchwytów do podwozia, wiercenie 20 otworów na zawleczki. Łamanie wierteł – karne bicie za sabotaż. Kilka razy nieznany Polak wstawił się za boh.
[00:18:00] Poszukiwanie po wojnie mężczyzny, który wstawił się za boh. w obozie. Imię: Wisław. Ewakuacja obozu, „marsz śmierci”. Wizyta w archiwum obozu – żona zobaczyła fotografię tego mężczyzny. Przypadkowe spotkanie podczas uruchomienia nowej linii produkcyjnej fabryki w Czarnej Wodzie. [++]
[00:23:50] Po wojnie nie rozmawiano o obozach w obawie, że nikt nie uwierzy. Warunki higieniczne w obozie. Trauma obozowa. Rozpoznanie wujka pierwszego dnia w KL na placu apelowym, radość. Wuj skończył studia w Belgii, był oficerem artylerii, ale nie walczył – służył w straży pożarnej. W obozie pozostał w bloku kwarantanny, nie chciał „pracować dla Niemców jako oficer”. Boh. pracował już po kilku dniach.
[00:27:50] Boh. mieszkał w bloku nr 19, wuj w 17 – więźniowie stamtąd nie chodzili do pracy. Bicie wuja przed apelem, po apelu już nie żył. Samotność boh.
[00:31:34] Dodatkową rację chleba można był otrzymać za usługę seksualną, szyderstwa z takich więźniów: „ponimajman”, „wkakałko”. Wielu więźniów nie przeżyło ewakuacji. Sukcesywne zmniejszanie porcji chleba. [+]
[00:38:38] Dzień przed ewakuacją obozu nie było pracy, przyjście grupy więźniów z Buchenwaldu (z początkowych 10 tysięcy doszło 6 tysięcy). Nazwę „marsz śmierci” wymyślili Niemcy. Następnego dnia wyjście czterech kolumn więźniów po ok. 5 tys. osób w różnych kierunkach. Grupa boh. doszła do Dachau, pozostałe trzy zostały odbite przez Amerykanów po drodze.
[00:41:20] „Marsz śmierci” przez 7 dni, dojście do Dachau 27 [kwietnia 1945], spanie na ziemi. 29 kwietnia wkroczyli Amerykanie: zastrzelenie wartowników, radość więźniów. Puste magazyny żywnościowe, wyjazd na wieś po prowiant, przywiezienie świni. Tłusta grochówka, problemy gastryczne więźniów.
[00:44:00] Kąpiel i ważenie boh.: 29 kg, niedożywienie. [+] 2,5 miesiąca nieprzytomny w szpitalu, tyfus. „Todesmarsch polegał na eliminacji najsłabszych, na każdym postoju zostawało kilkadziesiąt trupów”. [++] Rozstrzeliwanie więźniów, którym pomogli niemieccy cywile – podawanie wody.
[00:47:37] W czasie marszu zimno, przymrozki, spanie na gołej ziemi. Rzadkie przypadki pomagania sobie wzajemnie. Dwaj chłopcy pomogli boh. wstać po nocy, grupa pięciu chłopców idących razem pod rękę. Amerykański obóz dla Polaków z Dachau we Freimannie, 4 km od Monachium – 4-5 tys. Polaków, spotkanie tam tych chłopców.
[00:50:28] Spotkanie jednego z chłopców po wojnie: Bogdan Duchiński w mundurze gazownika [++]. Drugi kolega ocalały z marszu śmierci: Jan Kinast (późniejszy ambasador w Stanach Zjednoczonych) – obaj mieszkali we Włochach pod Warszawą, byli harcerzami. Założenie w Warszawie koła byłych więźniów Flossenbürga – 200 nazwisk, boh. ostatni żyjący. Publiczne wystąpienia boh. we Flossenbürgu, zaproszenia do szkół w Bawarii. Nauczycielka zachęciła uczniów, by odszukali byłych żydowskich więźniów Flossenbürga – czterech polskich Żydów mieszkających w USA. Jako więźniowie Flossenbürga pracowali w tzw. komandzie zewnętrznym. [Boh. prezentuje książkę na podstawie ich wypowiedzi].
[00:57:27] Brak wspomnień z Dachau – przeleżał nieprzytomny dwa dni na ziemi. Niemieccy strażnicy poinformowali Amerykanów o tym, że planowano wymordować wszystkich więźniów z marszów śmierci. Aresztowanie strażników, którzy się nie bronili, strzelających zabito.
[01:00:07] Rozwiezienie więźniów Flossenbürga do okolicznych szpitali, obóz Flossenbürg zmieniono na obóz jeniecki, w którym esesmani czekali na proces norymberski. 29 kwietnia uświadomienie sobie uwolnienia przez Amerykanów. [Boh. prezentuje w książce plan „marszu śmierci” swojej grupy z wymienionymi miejscowościami i zaświadczenie z Dachau, numer obozowy]. Numer we Flossenbürgu 23591.
[01:04:10] Wymarsz z Flossenbürga był zaskoczeniem dla więźniów, niepewność, przez chwilę nadzieja. Pilnowanie przez bezwzględnych esesmanów, przemarsz ponad 300 km, ok. 40 km dziennie. Noclegi na otwartym terenie, przy wodzie, „nie było czym się załatwiać” [+]. Pierwszy posiłek piątego dnia drogi: pół bochenka chleba na głowę, ból żołądka. Strażnicy zmieniali się co parę kilometrów – podwożeni samochodami.
[01:09:30] Postawa strażników: bezwzględne wykonywanie rozkazu „karać śmiercią każdą próbę ucieczki”. Leczenie tyfusu w Dachau. Ok. 1000 polskich księży w Dachau. Obóz we Freimannie: 2 kaplice w sali, odprawianie mszy. Boh. został ministrantem, służył do kilku mszy dziennie. Ksiądz Brzósko, informacja o obozie dla 16 tys. Polaków – wyjazd boh. z Dachau, decyzja o rozpoczęciu nauki w szkole przy obozie w Wildflacken – od września 1945, przynależność do harcerstwa.
[01:14:32] Po roku przeniesienie do szkoły w Esslingen pod Stuttgartem, przygotowanie do matury. Dwa semestry studiów, propozycja pracy w Kanadzie, Australii, decyzja o poszukiwaniu rodziny, wysyłanie kartek do Polski, do instytutów naukowych w poszukiwaniu wuja Adolfa. Odnalezienie wuja w Skierniewicach, wieści o mamie. Postanowienie o powrocie do Polski w maju 1947 r.
[01:18:32] Transport repatriacyjny ze Stuttgartu: wagony bydlęce przez Czechosłowację do Dziedzic. W czasie nauki w Niemczech brak kontaktów z Niemcami. W tym czasie mama mieszkała z powrotem w Kutnie, duża posiadłość rodzinna w centrum miasta naprzeciwko sądu. Okolicznościowy wyciąg z przedwojennej księgi wieczystej otrzymany od burmistrza Kutna.
[01:23:05] Przyjazd do Kutna: bilet z Dziedzic, dorożką do domu. Zaskoczenie mamy. Namawianie na dalszą edukację. [Boh. pokazuje kartę DP, dipisa, indeks szkolny]. Siostra mieszkała z mamą, chodziła do pracy. Siostra była w powstaniu na Mokotowie. Nigdy o tym nie rozmawiali. Ogólnikowe rozmowy z mamą. Uratowała kilkumiesięczne niemowlę swojej siostry w powstaniu – ukrywali się w piwnicach bez pożywienia. „To mama jest bohaterką”.
[01:27:30] „Ludzie nie wiedzą, co to jest obóz koncentracyjny”. Boh. nie opowiadał o obozie, napisanie książki. Od końca lat 90. wyjazdy do Flossenbürga („miejsce pamięci”), opowiadanie o własnych przeżyciach z obozu.
[01:30:05] Na początku XXI w. wyjazdy z żoną – usłyszała historię boh. w miejscu pamięci. Prośba z Niemiec o kontakt, odpowiedź na pytania. Muzeum w łaźni KL Flossenbürg, zbieranie pamiątek od więźniów - przekazanie do muzeum walizki z blachy, z której robiono samoloty [+]. Album z muzeum. Wyjazdy do miejsca pamięci z córką, wnuczką. Brak zainteresowania ze strony wnuczki. Książka ze wspomnieniami napisana w 2013 r.
[01:37:10] Boh. trafił do obozu już ukształtowany moralnie w domu. Blokada psychiczna przez okres studiów, pracy. Uprawianie sportu. Obrazy z obozu wciąż żywe w pamięci, koszmary senne – scena z latryny, utopienie w ekskrementach. [+]
[01:42:05] Syndrom obozowy: „zawsze chciałem, żeby był chleb w domu” [+]. Trzymanie przez wiele lat wspomnień dla siebie. Relacja kolegów z wyjazdu do KL Flossenbürg. Kontakt z kolegami raz na miesiąc w sali na Ochocie, samopomoc, wzajemne zrozumienie. „Wszyscy przeżyliśmy to samo”.
[01:46:57] [zmiana prowadzącej] Widok zabijanych Niemców [podczas powstania warszawskiego]. Najcięższe przeżycie: śmierć dowódcy. Historia przyłączenia boh. do oddziału jako łącznika z Woli. Po zdobyciu karabinu, udział w walkach na Starym Mieście w I kompanii batalionu „Łukasiński”. 14 sierpnia na barykadzie w bramie domu przy ul. Senatorskiej dowódca trafił Niemca, a ów Niemiec ranił go w głowę. Boh. zaniósł go z sanitariuszkami do szpitala, trepanacja czaszki, dowódca zmarł po dwóch dniach. [+]
[01:53:22] Skoncentrowanie na walce w powstaniu i woli przetrwania w obozie, „głodny człowiek zjadłby wszystko”. Przyzwyczajenia z bursy pomagały przetrwać w obozie – posiłek o określonej porze.
[01:59:30] „Staram się żyć życiem bieżącym”. „Staram się być obiektywny” wobec współczesnych Niemców. Pretensja do Niemiec za rozpętanie wojny.
[02:03:30] Rady dla młodych ludzi: dbałość o kondycję i sprawność fizyczną oraz nauka języków obcych. Anegdota o pracy na Kubie, nauka hiszpańskiego. Wyjazd do Meksyku na 2 tygodnie, staż przez 3 miesiące w Madrycie. „Niechętnie mówiłem po niemiecku”, dwumiesięczny staż w Szwecji.
[02:07:48] Krytyczny stosunek do agresji Rosji na Ukrainę. Młode pokolenie Niemców nie chce wierzyć w okropieństwo wojny, wychowani w luksusie. Niemcy zostały szybciej odbudowane dzięki planowi Marshalla, Polska jest bardziej zacofana. Książka – wspomnienia czwórki więźniów żydowskich.
[02:12:17] Poważny stosunek młodzieży niemieckiej podczas spotkań z boh. Działalność w Polskim Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, zaproszenie do niemieckiego sanatorium, spotkanie z lokalną niemiecką młodzieżą: „jakiej muzyki słuchaliście w obozie?” [+]
mehr...
weniger
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Mo. - Fr. 9:00 - 15:00 Uhr
(+48) 22 182 24 75
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Berlin
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Diese Seite verwendet Cookies. Mehr Informationen
Das Archiv des Pilecki-Instituts sammelt digitalisierte Dokumente über die Schicksale polnischer Bürger*innen, die im 20. Jahrhundert unter zwei totalitären Regimes – dem deutschen und sowjetischen – gelitten haben. Es ist uns gelungen, Digitalisate von Originaldokumenten aus den Archivbeständen vieler polnischer und ausländischer Einrichtungen (u. a. des Bundesarchivs, der United Nations Archives, der britischen National Archives, der polnischen Staatsarchive) zu akquirieren. Wir bauen auf diese Art und Weise ein Wissenszentrum und gleichzeitig ein Zentrum zur komplexen Erforschung des Zweiten Weltkrieges und der doppelten Besatzung in Polen auf. Wir richten uns an Wissenschaftler*innen, Journalist*innen, Kulturschaffende, Familien der Opfer und Zeugen von Gräueltaten sowie an alle an Geschichte interessierte Personen.
Das Internetportal archiwum.instytutpileckiego.pl präsentiert unseren Bestandskatalog in vollem Umfang. Sie können darin eine Volltextsuche durchführen. Sie finden ebenfalls vollständige Beschreibungen der Objekte. Die Inhalte der einzelnen Dokumente können Sie jedoch nur in den Lesesälen der Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau und Berlin einsehen. Sollten Sie Fragen zu unseren Archivbeständen und dem Internetkatalog haben, helfen Ihnen gerne unsere Mitarbeiter*innen weiter. Wenden Sie sich auch an sie, wenn Sie Archivgut mit beschränktem Zugang einsehen möchten.
Teilweise ist die Nutzung unserer Bestände, z. B. der Dokumente aus dem Bundesarchiv oder aus der Stiftung Zentrum KARTA, nur beschränkt möglich – dies hängt mit den Verträgen zwischen unserem Institut und der jeweiligen Institution zusammen. Bevor Sie vor Ort Zugang zum Inhalt der gewünschten Dokumente erhalten, erfüllen Sie bitte die erforderlichen Formalitäten in der Bibliothek und unterzeichnen die entsprechenden Erklärungsformulare. Informationen zur Nutzungsbeschränkung sind in der Benutzungsordnung der Bibliothek zu finden. Vor dem Besuch empfehlen wir Ihnen, dass Sie sich mit dem Umfang und Aufbau unserer Archiv-, Bibliotheks- und audiovisuellen Bestände sowie mit der Besucherordnung und den Nutzungsbedingungen der Sammlung vertraut machen.
Alle Personen, die unsere Bestände nutzen möchten, laden wir in den Hauptsitz des Pilecki-Instituts, ul. Stawki 2 in Warschau ein. Die Bibliothek ist von Montag bis Freitag von 9.00 bis 15.00 Uhr geöffnet. Bitte melden sie sich vor Ihrem Besuch per E-Mail: czytelnia@instytutpileckiego.pl oder telefonisch unter der Nummer (+48) 22 182 24 75 an.
In der Berliner Zweigstelle des Pilecki-Instituts befindet sich die Bibliothek am Pariser Platz 4a. Sie ist von Dienstag bis Freitag von 10.30 bis 17.30 Uhr geöffnet. Ihr Besuch ist nach vorheriger Anmeldung möglich, per E-Mail an bibliothek@pileckiinstitut.de oder telefonisch unter der Nummer (+49) 30 275 78 955.
Bitte lesen Sie unsere Datenschutzerklärung. Mit der Nutzung der Website erklären Sie sich mit ihren Bedingungen einverstanden..