Marek Nasiadka (ur. 1950, Olszyna) – jego ojciec Henryk w związku z działalnością antypaństwową po wojnie przejął tożsamość po młodszym, zmarłym bracie i wyjechał na Ziemie Odzyskane. Jeszcze w tym samym roku Marek wraz z matką powrócił w jej rodzinne strony, do Janowa Podlaskiego, gdzie brat matki przez cały okres okupacji pracował w tamtejszej stadninie koni. W 1957 roku Marek Nasiadka rozpoczął naukę w siedmioklasowej szkole podstawowej. Już od pierwszych lat nauki interesował się geografią, próbował sam sporządzać mapy. Kontynuował naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Janowie Podlaskim. Po maturze rozpoczął studia matematyczne na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Prawie jednocześnie studiował geografię. Po siedmiu latach studiów zakończył naukę na UMCS, następnie został powołany do Szkoły Oficerów Rezerwy w Toruniu. Od początku studiów należał do Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, przez kilka lat był członkiem zarządu akademickiego PTTK w Lublinie. Był również członkiem Akademickiego Klubu Alpinistycznego i Akademickiego Klubu Wysokogórskiego, trenował szermierkę w Akademickich Zespołach Sportowych. Należał do Związku Młodzieży Socjalistycznej i Zrzeszenia Studentów Polskich (późniejszy Socjalistyczny Związek Studentów Polskich). Po zakończeniu nauki, w 1976 roku rozpoczął pracę jako nauczyciel geografii w szkole pdstawowej, Zbiorczej Szkole Gminnej w Kocku. Po czterech latach wraz z żoną (także nauczycielką) przeprowadził się pod Zamość, na Roztocze, a w 1981 roku do Kraśnika. W tych latach pracował jako nauczyciel w szkołach w Dąbrowie Olbięckiej oraz szkołach podstawowych nr 7 i 5 w Kraśniku – oraz doktoryzował się z geomorfologii. Od 1997 roku działał w Pracowni na Rzecz Bioróżnorodności w UNESCO, m.in. kierując Ekspedycją Bug oraz współtworząc Rezerwat Biosfery Polesie Zachodnie na Ukrainie. W roku 2001 przeszedł na wcześniejszą emeryturę. W 2003 roku rozpoczął pracę jako Kierownik Zakładu Geografii na Wyższej Szkole Społeczno-Przyrodniczej im. Wincentego Pola w Lublinie, na Wydziale Turystyki. Pracował tam do 2015 roku. W czerwcu 1975 roku, dwa dni po obronie pracy magisterskiej, ożenił się z młodszą o trzy lata, pochodzącą z Kraśnika Zofią Sokołowską. Ma dwoje dzieci: Tomasza (ur. 1976, skończył bankowość, pracuje w centrali banku BKO BP SA w Warszawie) i Katarzynę (ur. 1981, ukończyła turystykę na AWF w Krakowie, mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii, gdzie ukończyła zarządzanie i studia podyplomowe) oraz troje wnuków. Marek Nasiadka jest artystą fotografikiem, autorem wystaw indywidualnych i zbiorowych. Od wielu lat działa również jako regionalista. Jest członkiem Kraśnickiego Towarzystwa Regionalnego i redaktorem wydawanego przez towarzystwo pisma Regionalista, autorem dziewięciu książek i przewodników geograficznych.
mehr...
weniger
[00:00:07] Boh. utrzymuje kontakty z dawnymi uczniami szkoły w Kocku, w której pracował cztery lata. Przyszłą żonę, Zofię Sokołowską, boh. poznał na studiach. Żona skończyła biologię i tego przedmiotu uczyła w szkołach. Po wyjeździe z Kocka przez rok pracowano na Roztoczu i mieszkano w starej szkole w Feliksówce – nieporozumienia z miejscowym działaczem, przeprowadzka do Kraśnika. Po latach będąc biwakując w Wojdzie dowiedział się, że jego oponent został wójtem.
[00:05:25] Boh. w czasie studiów należał do PTTK, był członkiem zarządu Oddziału Akademickiego. Działał w Akademickim Klubie Alpinistycznym i Klubie Wysokogórskim, w AZS trenował szermierkę. Boh. należał do ZMS i ZSP. W czasie studiów geograficznych został wysłany na praktyki robotnicze i budował szkołę w Strzyżowie – obsługa dźwigu. Kompetencje członków ekipy budowlanej. Budynek współcześnie. Boh. należał do Straży Ochrony Przyrody.
[00:11:33] Żona pochodziła z Kraśnika i tu zamieszkano w 1981 r. po wyjeździe z Roztocza. Przez rok boh. dojeżdżał do pracy w Dąbrowie Olbięckiej, uczył tam geografii i matematyki. Potem uczył w szkołach podstawowych nr 7 i 5 w Kraśniku. Jeżdżąc do Dąbrowy w stanie wojennym miał zezwolenie na przekraczanie granicy województwa. Był świadkiem, jak z autobusu zabrano wiejskie kobiety, które nie miały dowodów osobistych. W grudniu 1981 boh. miał zamówioną połówkę świniaka w Dąbrowie Olbięckiej i pojechał na świniobicie. Rolnik odwiózł go saniami na przystanek – przejazd autobusem ze świeżym mięsem. [+]
[00:16:08] Pracując w Kocku boh. był wzywany do WKU w Puławach. Po wprowadzeniu stanu wojennego zgłosił się do WKU w Kraśniku i dowiedział się, że przez rok go szukano. Boh. został wezwany na ćwiczenia wojskowe do Chełma. Przygoda kolegów wezwanych na ćwiczenia, którym po libacji alkoholowej zaginęła bateria haubic. Boh. pojechał na ćwiczenia, ale nie było tam jego znajomych, więc postarał się o zwolnienie i wrócił do pracy. W WKU pracował kolega Krzysztof Jarecki. Incydent przy wypisywaniu karty mobilizacyjnej – boh. powiedział, że złożył papiery do milicji. W czasie studiów boh. chodził na zajęcia Studium Wojskowego, po studiach wysłano go do Szkoły Oficerów Rezerwy.
[00:23:22] Teściowie prowadzili gospodarstwo rolne. Siostra żony Maria Sokołowska należała po wojnie do ZBOWiD, choć boh. był zdania, że była zbyt młoda na czynny udział w ruchu oporu.
[00:24:30] W kraśnickiej szkole podstawowej nr 7 boh. uczył przez cztery lata, potem przeniósł się do szkoły nr 5, stąd odszedł w 2001 r. na wcześniejszą emeryturę. W czasie wyjazdu na plener fotograficzny do Jeziorzan nad Wieprzem boh. dostał propozycję pracy na uczelni, w Zakładzie Geografii Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej w Lublinie. Boh. i kolega dziekan wymyślili turystykę „wałęsiarską” – wyjazdy z trzema kolegami na Roztocze. Specyfika pracy na uczelni.
[00:28:10] Kolega, nauczyciel w szkoły podstawowej, doktoryzował się i stracił pracę, bo był lepiej wykształcony od wójta. Boh. miał doktorat, ale się do tego nie przyznawał. Nauczyciele z doktoratami nie mieli w szkole większych pensji.
[00:29:14] Boh. w 1997 r. podjął współpracę z Pracownią na Rzecz Bioróżnorodności UNESCO – organizacja ekspedycji „Bug”. Emocje przed pierwszym wyjazdem na Ukrainę. Zachowanie ukraińskiej milicji.
[00:31:00] Boh. ożenił się w 1975 r., ma dwoje dzieci – ich edukacja. Syn Tomasz studiował na Akademii Ekonomicznej w Krakowie i pracuje w banku – wzmianka o żonie i teściowej oraz dzieciach syna, najstarsza wnuczka trenowała gimnastykę artystyczną, obecnie taniec nowoczesny. Rozważania na temat zmian nazw wyższych uczelni. Tytuł pracy magisterskiej boh.
[00:39:45] Córka Katarzyna skończyła turystykę w Krakowie i wyjechała do Wielkiej Brytanii. Pracowała na promie pływającym z Anglii do Bilbao. Boh. namawiał ją do napisania pracy doktorskiej. Sam doktoryzował się z geomorfologii. Zdolności językowe córki, która skończyła w Anglii zarządzanie i pracuje w opiece społecznej.
[00:46:50] W WSSP boh. pracował do 2015 r., stosunek do ZUS. Zaangażowanie w tworzenie Rezerwatu Biosfery „Polesie Zachodnie” – częste wyjazdy na Polesie, znajomość Jezior Szackich. Pokrzyżowanie planów wyjazdowych przez pandemię i wojnę na Ukrainie. Boh. jeździł na Wołyń i Podole – podróże z paszportem służbowym. W ciągu pięciu lat doprowadzono do powstania rezerwatu – skutki wyczerpania funduszy. Porównanie z tworzeniem rezerwatu biosfery w Biebrzańskim Parku Narodowym. Rezerwat Biosfery „Polesie Zachodnie” stworzono z inicjatywy lokalnych społeczności i organizacji pozarządowych a nie odgórnie. Prace nad Rezerwatem Biosfery „Roztocze”. Po zakończeniu prac związanych z ochroną przyrody boh. skupił się na pasji fotograficznej i pisaniu.
[00:52:30] Boh. nie chciał zapisać się do partii ani zostać gminnym dyrektorem szkół i wyjechał do Kraśnika. Przez rok pracował w Dąbrowie Olbięckiej. Dyrektorzy szkół musieli być partyjni. Wspomnienie znajomego kierownika Zakładu Geofizyki z Warszawy, Maryniaka, który nie chciał wstąpić do partii. Pierwsze maszyny liczące. W 1981 r. wielu członków partii, w tym matka boh., oddało legitymacje. W czasach Gomułki zapisywano do PZPR albo ZSL lub SD.
[00:58:42] Boh. nie interesował się polityką, nie zetknął się z represjami. Boh. zajmuje się fotografią.
[01:00:20] Ojciec pochodził z Wyszkowa, po wojnie był w jakimś oddziale i z tego powodu uciekł na Dolny Śląsk. Ojciec zmarł w 1988 r. i jeszcze wtedy nie rozmawiano na temat pookupacyjnej przeszłości.
[01:02:00] Dziadek Czesław Wawryniewicz, członek POW, w czasie okupacji działał w ruchu oporu. Po wejściu sowietów w 1944 r. został aresztowany przez NKWD i osiem miesięcy siedział w obozie w Ostaszkowie. Gdy stamtąd wrócił, nigdy na ten temat nie mówił. Dziadek zapisał się do ZSL i pracował do emerytury w Urzędzie Gminy. Przed wojną należał do Związku Kupców Polskich i miał sklep, który działał do lat 50. – towary w sklepie. [+]
[01:06:05] Mieszkający w Wyszkowie dziadek Stanisław Nasiadka pracował w hucie szkła. Długowieczność w rodzinie. Babcia Róża Nasiadkowa zmarła na raka. Ojciec miał młodszego brata, po jego śmierci przejął jego dokumenty i wyjechał na Dolny Śląsk. Boh. nie zna okoliczności śmierci stryja. Wpływ dziadka Nasiadki na syna boh., Tomka.
[01:11:10] Dziadek Wawryniewicz był członkiem POW, a w czasie okupacji należał do ruchu oporu, ale nigdy o tym nie opowiadał. Dziadek był na liście NKWD i aresztowano go, o pobycie w obozie także nie mówił. Babcia Zofia Wawryniewicz z d. Zdanowska zajmowała się domem.
[01:13:00] Boh. jako dziecko bawił się w ogrodzie koło zlikwidowanego sklepu. Zabawy dzieciaków na szkolnym boisku, które kiedyś należało do Seminarium Duchownego. Wspomnienie alei modrzewiowej, która prowadziła do zrujnowanej kaplicy. Obrzucanie się kamieniami podczas zabaw. Boh. i kolega znaleźli minę moździerzową, którą kolega określił jako „kulkę od maszynowca”. Posesja przylegała do muru kościelnego i postanowiono wysadzić zniszczony fragment rzucając „kulką” w mur. Minę zabrał starszy kuzyn, który ukrył ją w łazience i tam znalazł ją jego ojciec. Boh. postraszono, że milicjanci za podobne wykroczenie sprawią mu lanie pokrzywami i przez kilka lat bał się milicjantów. Czteroletni syn chciał spróbować alkoholu i boh. mu na to pozwolił – skutki w dorosłym życiu.
[01:21:00] Boh. słyszał o przypadkach okaleczeń i śmierci w czasie zabaw amunicja pozostałą po wojnie. [Prowadzący opowiada o własnych doświadczeniach z rozbijaniem pocisku.] Po manewrach, które odbywały się w okolicy, nazbierano ślepych naboi i ktoś je wrzucił do ogniska. Studencki kawał zrobiony warszawiakom.
[01:23:20] W okolicy działała partyzantka. Boh. nie wie, do jakiej organizacji należał dziadek. W Janowie znajduje się stacja benzynowa zbudowana w 1927 i czynna do dziś – system obsługi. Wspomnienie pierwszych samochodów marki Warszawa i Skoda. W szkole zawodowej był ZiS-5 służący do nauki jazdy. Boh. jeździł na rowerze Pionier, po latach kupił Malucha. Ojciec pracując w WPT jeździł Syrenką, potem Wołgą.
[01:27:15] W 1984 r. boh. kupił małego Fiata – losowania samochodów. Zalety Maluchów – okoliczności wyjazdu z bagna nad Bugiem i wykopania samochodu, który ugrzązł w piasku. Rajdy polnymi drogami [+]. Potem boh. jeździł Oplem, którego niedawno oddał na złom.
[01:31:07] W dzieciństwie boh. nie chodzono nad Bug, który był rzeką graniczną. Był tam pas zaoranej ziemi. Potem można było chodzić nad rzekę, w której się kapano i łowiono ryby. Po latach boh. był u źródeł rzeki w Werchobużu, jego artykuł na ten temat opublikował „Poznaj Świat”. W 1997 r. był na pierwszym spływie Bugiem, potem zorganizowano jeszcze sześć wypraw. Na ostatnim spływie byli ludzie z różnych krajów Europy. Spływano od Kamionki Buskiej (dawniej Strumiłowej), jedna z wypraw zakończyła się na Zalewie Zegrzyńskim. Powodem naruszania granicy w okolicy Janowa były m.in. wyskoki poalkoholowe, o przejściach przez zieloną granicę nie mówiło się. Boh. poznał Bug działając w Pracowni na Rzecz Bioróżnorodności.
mehr...
weniger
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Mo. - Fr. 9:00 - 15:00 Uhr
(+48) 22 182 24 75
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Berlin
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Diese Seite verwendet Cookies. Mehr Informationen
Das Archiv des Pilecki-Instituts sammelt digitalisierte Dokumente über die Schicksale polnischer Bürger*innen, die im 20. Jahrhundert unter zwei totalitären Regimes – dem deutschen und sowjetischen – gelitten haben. Es ist uns gelungen, Digitalisate von Originaldokumenten aus den Archivbeständen vieler polnischer und ausländischer Einrichtungen (u. a. des Bundesarchivs, der United Nations Archives, der britischen National Archives, der polnischen Staatsarchive) zu akquirieren. Wir bauen auf diese Art und Weise ein Wissenszentrum und gleichzeitig ein Zentrum zur komplexen Erforschung des Zweiten Weltkrieges und der doppelten Besatzung in Polen auf. Wir richten uns an Wissenschaftler*innen, Journalist*innen, Kulturschaffende, Familien der Opfer und Zeugen von Gräueltaten sowie an alle an Geschichte interessierte Personen.
Das Internetportal archiwum.instytutpileckiego.pl präsentiert unseren Bestandskatalog in vollem Umfang. Sie können darin eine Volltextsuche durchführen. Sie finden ebenfalls vollständige Beschreibungen der Objekte. Die Inhalte der einzelnen Dokumente können Sie jedoch nur in den Lesesälen der Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau und Berlin einsehen. Sollten Sie Fragen zu unseren Archivbeständen und dem Internetkatalog haben, helfen Ihnen gerne unsere Mitarbeiter*innen weiter. Wenden Sie sich auch an sie, wenn Sie Archivgut mit beschränktem Zugang einsehen möchten.
Teilweise ist die Nutzung unserer Bestände, z. B. der Dokumente aus dem Bundesarchiv oder aus der Stiftung Zentrum KARTA, nur beschränkt möglich – dies hängt mit den Verträgen zwischen unserem Institut und der jeweiligen Institution zusammen. Bevor Sie vor Ort Zugang zum Inhalt der gewünschten Dokumente erhalten, erfüllen Sie bitte die erforderlichen Formalitäten in der Bibliothek und unterzeichnen die entsprechenden Erklärungsformulare. Informationen zur Nutzungsbeschränkung sind in der Benutzungsordnung der Bibliothek zu finden. Vor dem Besuch empfehlen wir Ihnen, dass Sie sich mit dem Umfang und Aufbau unserer Archiv-, Bibliotheks- und audiovisuellen Bestände sowie mit der Besucherordnung und den Nutzungsbedingungen der Sammlung vertraut machen.
Alle Personen, die unsere Bestände nutzen möchten, laden wir in den Hauptsitz des Pilecki-Instituts, ul. Stawki 2 in Warschau ein. Die Bibliothek ist von Montag bis Freitag von 9.00 bis 15.00 Uhr geöffnet. Bitte melden sie sich vor Ihrem Besuch per E-Mail: czytelnia@instytutpileckiego.pl oder telefonisch unter der Nummer (+48) 22 182 24 75 an.
In der Berliner Zweigstelle des Pilecki-Instituts befindet sich die Bibliothek am Pariser Platz 4a. Sie ist von Dienstag bis Freitag von 10.30 bis 17.30 Uhr geöffnet. Ihr Besuch ist nach vorheriger Anmeldung möglich, per E-Mail an bibliothek@pileckiinstitut.de oder telefonisch unter der Nummer (+49) 30 275 78 955.
Bitte lesen Sie unsere Datenschutzerklärung. Mit der Nutzung der Website erklären Sie sich mit ihren Bedingungen einverstanden..