Julian Winiarski (ur. 1935, Roztoka Brzeziny) – jego ojciec był młynarzem i weterynarzem, a matka krawcową. Podczas okupacji niemieckiej Julian Winiarski był świadkiem pracy Żydów przy budowie sieci energetycznej. Po wojnie ukończył szkołę zawodową w Rożnowie. Pracował m.in. w Krakowie przy budowie stopnia wodnego Przewóz. Po ukończeniu kursu spawacza pracował przy budowie wodociągów. Po ślubie mieszkał w Nowej Hucie i pracował w kombinacie. W latach 80. był zatrudniony w Budostalu i pracował na Węgrzech przy budowie zapory wodnej. Kilka lat temu wrócił do rodzinnego Rożnowa, gdzie z synem odtwarza młyn wodny.
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonego w 1935 r. w Roztoce-Brzezinach.
[00:00:58] Przedstawienie rodziców: Katarzyny i Józefa. Ojciec był młynarzem, właścicielem młyna wodnego – system mielenia mąki. Młyn, zbudowany przed wojną, działał w czasie okupacji. W początkach lat 50., po elektryfikacji wsi, młyn wodny przerobiono na elektryczny. Koła młyńskie ktoś kupił. Pozycja młynarza na wsi, wiadomości z okolicy dzięki przyjeżdżającym chłopom.
[00:05:45] Boh. nie pamięta dziadka Winiarskiego, ale w domu mieszkała babcia. Po wojnie ojciec zrobił kurs weterynaryjny w Tarnowie, był pomocnikiem weterynarza z Gródka i pomagał okolicznym gospodarzom, także przy trudnych porodach krów. Ojciec miał trochę narzędzi weterynaryjnych, np. trokator [trokar], którego używał przy wzdęciach krów. Czasem pomagał ludziom, którzy przychodzili ze zwichnięciami – trudności z dojazdem do Sącza, gdzie był lekarz. Ojciec badał także mięso z ubojni w Gródku. [+]
[00:14:05] Matka była krawcową, szyła i przerabiała m.in. sukienki ślubne. Matka mieszkała w dworze w Roztoce, który kupili dziadkowie. Ojciec matki był oficerem, zmarł po powrocie z wojny. Boh. jako dziecko odwiedzał babcię w dworze – opis budynku. W dworze była piekarnia, w kuchni duży piec chlebowy. Wspomnienie ładnych schodów.
[00:20:55] Rodzice mieli gospodarstwo rolne i las, hodowano świnie. Gospodarze, którzy nie mieli pieniędzy, odrabiali mielenie zboża. Boh. jako dziecko pomagał w gospodarstwie. Zboża żęto kosami, a dzieciaki robiły powrósła – młocka w młynie.
[00:24:08] W 1934 r. była duża powódź, o której potem opowiadano – jej skutki. Chodzono do kościoła w Rożnowie, proboszczem był ks. Ryba, który uczył boh. religii. W Roztoce była szkoła pięcioklasowa. Po wojnie w Rożnowie był szkoła zawodowa. Po kolędzie przychodził do domu ksiądz, organista, kościelny i dwóch chłopaków.
[00:27:45] Stadniccy mieszkali w dworze w Rożnowie, boh. nie wie, jakie były losy rodziny po wojnie. W Roztoce mieszkały dwie żydowskie rodziny, które zajmowały się handlem. Boh. nie wie, co się z nimi stało. Pewnego dnia przyszła Żydówka z córką, z którą boh. się bawił i zranił dziewczynkę motyką.
[00:32:00] W domu nie było biedy, ale w okolicy mieszkało wiele ubogich rodzin, np. Nideccy, Ankrowie, którzy na przednówku nie mieli co jeść. Jedno z dzieci Nideckich przychodziło na zupę do domu boh.
[00:35:00] W domu rozmawiano o wybuchu wojny, czteroletni boh. zaproponował, żeby kijem zbić wojnę. Ojciec miał radio kryształkowe, do innego radia była antena rozciągnięta na strychu. Ojciec znał sytuację na froncie. [+]
[00:38:35] Ojciec należał do ZWZ, a potem do AK. W wojsku był radiotelegrafistą, dosłużył stopnia plutonowego i był dowódcą miejscowej placówki. Partyzanci mieli radiostację, ojciec szkolił w młynie radiotelegrafistów z alfabetu Morse’a. Dzieciom nie wolno było wtedy wchodzić do młyna. Po wsypie ojca aresztowano, dom i młyn zostały przeszukane. Ojciec trafił na posterunek w Rożnowie, w czasie drogi do Nowego Sącza udało mu się uciec i ukrywał się do końca wojny. Po ucieczce ojca dzieci trafiły do sąsiadów, później zamieszkano u babci w dworze. W młynie została tylko babcia Winiarska. Niemcy zabrali wszystko z gospodarstwa, w tym drewno na opał i zboże. Gospodarstwo chciano spalić, ale tego nie zrobiono. [+]
[00:48:00] Boh. widział wejście Rosjan, jeden z żołnierzy zapytał o kierunek na Berlin. Zachowanie Niemców, którzy uciekali z Rożnowa. Dwóch Niemców zostało na posterunku w Rożnowie i Rosjanie ich zastrzelili. Zabrano im mundury i buty. Boh. widział zwłoki, gdy szedł do kościoła. Niemców pochowano w lesie, potem zwłoki ekshumowano i odesłano do Niemiec.
[00:53:55] Boh. wiedział, że na zaporze był obóz dla Żydów, którzy pracowali przy budowie linii energetycznej z Rożnowa do Tarnowa. Traktorem przywożono elementy, Żydzi stawiali słupy. Pracujących więźniów pilnowali strażnicy. Gdy pracowano niedaleko młyna, Żydzi przychodzili po chleb. W metalowych pojemnikach mieli marmoladę. [+]
[00:59:35] Żyd Reiff był piekarzem, którego Niemcy sprowadzili z Zakliczyna. Mieszkał z rodziną w dworze u dziadków i korzystając z piekarni piekł chleb dla Niemców. Rodzina Reiffów przeżyła wojnę i mieszkała w Rożnowie. Żydzi z Roztoki nie wrócili po wojnie.
[01:03:42] Robotnicy Organizacji Todta pracowali przy budowie zapory w Czchowie. Ucieczka robotników, do których Niemcy strzelali – pomoc ojca.
[01:06:26] W stodole sypiali partyzanci, dla których matka gotowała. Szyła im furażerki, przerabiała mundury.
[01:07:25] Boh. podjął naukę w szkole w Roztoce, do szóstej i siódmej klasy chodził w Rożnowie. Potem skończył trzyletnią szkołę zawodową. Praktyka dla elektryków miała być na zaporze, ale instruktor zmarł i boh. nie odbył praktyki. Szkołę rozwiązano, jej dyrektor pan Kozicki wyjechał z Rożnowa. Budowa nowej szkoły.
[01:10:11] W szkole w Roztoce uczyli państwo Janasowie, Wojciech Kwaśniewski. Dzieci bito po rękach. Kilku uczniów zostawiono po lekcjach, za ucieczkę dostali baty. System odpytywania.
[01:13:43] Ksiądz Ryba przygotowywał boh. do pierwszej komunii. Matka uszyła białą komżę. Potem przez tydzień trzeba było chodzić do kościoła i boh. chodził z kolegą Julkiem.
[01:15:46] Po przejściu Rosjan ojciec wrócił do domu. Pewnego dnia przyszło do niego dwóch kolegów, w tym czasie enkawudziści chcieli ojca aresztować – interwencja kolegi, który znał rosyjski. Ojca wyprowadzono z domu i padł strzał, potem okazało się, że żołnierze strzelali do psa, który był w stodole, a ojca zostawiono. Ojciec wiedział, że jest inwigilowany.
[01:20:35] Po skończeniu szkoły zawodowej boh. wyjechał do Nowej Huty i pracował przy budowie stopnia wodnego na Wiśle w Kujawach-Przewozie. Wcześniej wyjechał tam do pracy starszy brat. Potem zrobił kurs spawacza i pracował przy budowie wodociągów. Po ślubie mieszkał i pracował w Nowej Hucie. Po śmierci rodziców zbudował dom w Roztoce, razem z synem Michałem zaczął prace przy renowacji młyna.
[01:24:04] Boh. dostał powołanie do jednostki wojskowej w Dęblinie. Stamtąd po dwóch miesiącach trafił do Sandomierza, potem do Ełku. Ochrona przez saperów mostu na Sanie – informacja o śmierci Bieruta. Boh. grał w orkiestrze w Rożnowie, którą prowadził organista i to on powiedział o śmierci Stalina.
[01:29:54] Reakcja po wyborze papieża Jana Pawła II. Powstanie Solidarności. Oczekiwanie na zmiany. Życie w czasach gierkowskich.
[01:33:44] Boh. zwolnił się z huty i podjął pracę w Budostalu jako spawacz – w lata 80. pracował na Węgrzech przy budowie zapory. Tam dowiedział się o wprowadzeniu stanu wojennego. Sytuacja na Węgrzech.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Foksal 17, 00-372 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Foksal 17 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.