Janina Szerszeń z d. Chrostek (ur. 1929, Młock) w wieku 12 lat została wraz z rodziną wysiedlona do Memla (Kłajpedy), gdzie pracowała na robotach u Niemców. Do rodzinnego domu w Młocku wrócili w końcu 1944 roku. W 1946 roku pani Janina wyszła za mąż za Tadeusza Szerszenia - kierownika Gminnej Spółdzielni. W 1947 roku urodziła córkę Barbarę, w 1950 syna Jana, w 1953 córkę Marylę, a w 1955 syna Lecha. Przez całe życie zajmowała się dziećmi i pracowała w gospodarstwie, którego właścicielem był jej ojciec. Mąż Tadeusz w 1959 roku zbudował tartak, który przez lata był głównym źródłem ich dochodów. Od 2005 roku, czyli od śmierci męża, mieszka samotnie.
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonej w 1929 r. w Młocku.
[00:00:26] Boh. miała jednego brata, rodzina zajmowała się rolnictwem – bieda przed wojną. W 1939 r. boh. zdała do trzeciej klasy. W okolicznych wsiach mieszkało wielu niemieckich kolonistów. Podczas okupacji wysiedlono Polaków z Młocka, a ich gospodarstwa zajęli Niemcy.
[00:04:20] 23 kwietnia 1941 r. rodzina została wywieziona na roboty do Memel (obecnie Kłajpeda). Brat został w Młocku, ale potem przyjechał do rodziny, która pracowała u pani Burgdorf w folwarku Gut Schaulen. Brat zachorował na gruźlicę i dziedziczka pozwoliła na wyjazd do Polski. Zachowanie Niemców wobec Polaków w innych folwarkach. Boh. chodziła na zakupy do Memel, pewnego dnia zgubiła kartki i zaprowadzono ją na gestapo, gdzie była ściana, na której wieszano znalezione rzeczy. Rodzina wróciła do Polski w marcu 1944 r., osiemnastoletni brat zmarł w maju. [+]
[00:08:08] Mąż dziedziczki został zabrany na front, rządca majątku mówił po polsku. W folwarku pracowały trzy rodziny polskie i trzy litewskie. Rodzice pracowali w polu, matka chodziła do dworu, by szyć dla dziedziczki i jej rodziny. Żywność była na kartki, ale mleko dawano w dworze, robotnicy mogli trzymać drób i sadzić ziemniaki. Warunki mieszkaniowe. Leon, Polak pracujący w fabryce w Memel, przychodził w soboty po chleb, który matka piekła dla niego.
[00:12:45] Robotnicy mieli na ubraniu naszywkę z literą „P”. Boh. chodziła na pocztę i do kościoła w Memel. W gospodarstwie pracowali też jeńcy wojenni Francuzi i Rosjanie, gdy wychodzili w pole, pilnował ich Niemiec. Polaków nie pilnowano.
[00:14:50] Rodzinie pozwolono wyjechać z powodu choroby brata. Na roboty jechano pociągiem towarowym, a z powrotem osobowym. Niemiecki porządek – oddawanie znalezionych rzeczy na gestapo. Polacy kradli, ale Niemcy nie.
[00:16:36] Po powrocie do Młocka rodzina nie miała gdzie mieszkać, ponieważ dom zajęła inna rodzina. Ojciec zatrudnił się w niemieckim gospodarstwie w Woli Młockiej i tam mieszkano do wejścia Armii Czerwonej w styczniu 1945 r. – powrót do domu.
[00:17:40] Wejście żołnierzy radzieckich do wsi, porównanie Rosjan i Niemców. Po wyzwoleniu boh. poszła do szkoły.
[00:20:13] W czasie okupacji przyszły mąż pracował u Niemców w Woli Młockiej. Po ślubie był magazynierem w sklepie, w 1959 r. założył tartak – poprawa warunków życia. Mąż kupił likwidowany PGR, obecnie gospodaruje tam wnuk boh. Życie w czasach PRL.
[00:25:11] Boh. ma czworo dzieci – liczne wnuki i prawnuki. Boh. zajmowała się robieniem firanek, serwetek i swetrów – jeden z nich założył aktor w serialu „Stulecie Winnych”. Porównanie przeżyć wojennych boh. z obecną sytuacją na Ukrainie.
[00:28:22] Ucieczki mieszkańców wsi w 1939 r. W czasie okupacji Niemcy zabrali kilku mieszkańców do obozów. W lesie koło Ościsłowa rozstrzeliwano Polaków. Żydzi przed wojną mieszkali w Sochocinie. Za wsią mieszkali Cyganie, ich potomkowie do dziś mieszkają w okolicy. Wieś nie ucierpiała za bardzo w czasie wojny.
[00:31:34] Przyszły mąż został skierowany przez władze okupacyjne do pracy przymusowej w niemieckim gospodarstwie. Mąż spotykał się z innymi robotnikami – wizyta żandarmów. Dwóch Polaków, w tym Kozłowiaka, aresztowano i zabito w Ciechanowie, boh. widziała ich zwłoki na wozie koło remizy.
[00:34:18] Ze wsi wywieziono pięć rodzin. Rodzina boh. wróciła pociągiem, pozostali jechali wozami. Warunki na robotach – zakupy na kartki, garnitur dla brata, potem został w nim pochowany. Po przyjeździe transportu do Memel na dworcu wybierano ludzi do konkretnych majątków. Razem z rodziną boh. wybrano Pawlickich ze Śródborza oraz Szczecińskich. Kontakty ojca z Pawlickimi po wojnie.
[00:38:16] Podczas pobytu na robotach boh. nie pracowała w polu, ale robiła zakupy w Memel, czasem chodziła do kościoła, w którym był tłumacz mówiący po polsku. W folwarku pracowały trzy rodziny litewskie – wzajemne relacje.
[00:43:35] Boh. widziała ćwiczenia młodych Niemców, którzy mieli jechać na front. Kobiety robiły plecione łapcie na buty, które wysyłano żołnierzom na front wschodni [+]. Mąż dziedziczki został zabrany na front. Rodzina wróciła do domu w marcu 1944 r., po trzech latach w Prusach Wschodnich.
[00:46:35] [W PRL] W domu był telewizor – wspólne oglądanie z sąsiadami, wspomnienie dnia wyboru papieża Jana Pawła II. Wizyta wuja z Ameryki. Papieskie pielgrzymki w Polsce. Życie religijne rodziny.
[00:52:25] Rodzina prowadziła tartak – drewno na zapisy, potem mąż kupił upadający PGR.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.