Ludwiniak Janusz cz. 2
Janusz Ludwiniak (ur. 1928, Cygów), emerytowany nauczyciel. Jego rodzice byli rolnikami, w 1937 r. rozpoczął naukę w Szkole Powszechnej w Cygowie, w momencie wybuchu II wojny światowej miał iść do czwartej klasy. W czasie niemieckiej okupacji kontynuował naukę na tajnych kompletach w Cygowie, Poświętnem i Stanisławowie. Był świadkiem zagłady społeczności żydowskiej tych ziem, także licznych działań partyzanckich. W 1946 r. rozpoczął naukę w reaktywowanym Liceum Pedagogicznym (dawne Seminarium Nauczycielskie, w czasie wojny szpital polowy) w Wołominie. W 1948 r. zdał maturę i rozpoczął pracę w zawodzie nauczyciela. W latach 1948-1959 uczył w Szkole Powszechnej w Poświętnem, w latach 1959-1972 był nauczycielem i dyrektorem Szkoły Podstawowej w Krubkach. Ostatnim miejscem jego pracy była Szkoła Podstawowa w Nowych Ręczajach, gdzie uczył i pełnił funkcję dyrektora. W 1986 r. przeszedł na emeryturę, jednak jeszcze przez 13 lat pracował w zawodzie w niepełnym wymiarze godzin. W 1979 r. uzyskał tytuł magistra geografii w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach (obecnie Uniwersytet Jana Kochanowskiego). Jego pierwsza żona Irena Rudnik zmarła podczas porodu syna Krzysztofa (ur. 1951). W 1952 r. ożenił się Marią Czubaczyńską, z którą ma jeszcze dwóch synów: Macieja (ur. 1953) i Jacka (1956).
more...
less
[00:00:07] Autoprezentacja boh. i stan zdrowia.
[00:01:00] Boh., z zawodu nauczyciel, pracował w zawodzie 51 lat. Przez 11 lat w szkole w Poświętnem. Nauczycielka pani Lechowa straciła męża w Katyniu, obecnie szkoła nosi imię por. Stanisława Lecha. Przez 27 lat boh. był kierownikiem szkoły w Krubkach – różnica między kierownikiem a dyrektorem szkoły. Niedaleko Krubek przebiegała granica zaborów rosyjskiego i austriackiego. Do dworu pani Arkuszewskiej w Krubkach w 1939 r. przyjechał oddział kawalerii – po wiadomości o kapitulacji stolicy ułani, którymi dowodził mjr Dobrzański, pociągnęli w lasy świętokrzyskie i tam oddział mjr Dobrzańskiego „Hubala” prowadził działalność partyzancką.
[00:10:10] Po wojnie majątek rozparcelowano, a pani Arkuszewska wyjechała do Warszawy i pracowała w Ministerstwie Rolnictwa. Parkiem opiekowali się uczniowie szkoły, po jej zamknięciu w budynku mieściła się firma, która zniszczyła budynek. Działania obecnego właściciela pałacu. Gdy boh. przyjechał do Krubek, nie było tam budynku szkoły, lekcje odbywały się w wynajętych izbach. Potem zbudowano szkołę, niedawno zniszczony budynek rozebrano.
[00:17:55] W 1939 r. boh. ukończył czwartą klasę szkoły powszechnej. Naukę w piątej klasie rozpoczęto późną jesienią, jedyną nauczycielką była pani Lechowa. Drewno na opał uczniowie przynosili z domów. Po feriach zimowych kierownikiem szkoły został Bolesław Badaczewski, jego żona Sabina uczyła w szkole.
[00:20:00] Niedługo potem do grona nauczycielskiego dołączyła Maria Cichoradzka, wysiedlona z okolic Bydgoszczy. W czasie przesiedlenia Niemcy zabili jej męża, w Poświętnem zmarła jej matka i syn. Po kilku miesiącach przyszedł do Poświętnego Stefan Kmieciński, brat pani Cichoradzkiej, także nauczyciel. Boh. chodził na tajne komplety i pani Cichoradzka uczyła tam niemieckiego oraz geografii. Boh. studiując geografię w Kielcach pamiętał jej lekcje – poziom nauczania niemieckiego. Opinia o pani Cichoradzkiej, jej losy po wojnie.
[00:29:30] Kierownik szkoły, pan Badaczewski, działał w konspiracji i prowadził tajną podchorążówkę, jednocześnie był nauczycielem tajnych kompletów. Jego działalność konspiracyjna odbijała się na poziomie nauczania polskiego i matematyki. Zajęcia podchorążówki odbywały się w okolicznych lasach. Łaciny i religii uczył ksiądz wikary, który miał skłonności do alkoholu i kobiet. Potem religii uczył ks. Franciszek Gwóźdź, a łaciny pan Andrzej, który przychodził z Laskowizny – jego ubiór i podejście do uczniów. Boh. przypuszcza, że pan Andrzej był lekarzem i działał w konspiracji. Po latach boh. zapytał pana Witowskiego z Laskowizny o nauczyciela łaciny – jego reakcja. [+]
[00:40:02] Po przejściu frontu boh. uczył się w gimnazjum w Wołominie – wspomnienie lekcji łaciny. Pan Badaczewski należał do AK, po przejściu frontu przeniósł się do Raszyna, gdzie podjął pracę w gminie, potem pracował w szkole. Spotkanie po latach.
[00:44:30] Sytuacja przed wojną – rozdrobnienie gospodarstw. Bieda chłopów – jedna para butów na kilkoro dzieci. Ojciec miał 12 hektarów, w latach 30. przeprowadzono komasację gruntów – przeniesienie gospodarstwa, postawienie nowych budynków. Do wsi często przyjeżdżał poborca podatków.
[00:50:10] Ojciec kolegi, Kotowski, miał hektar ziemi i troje dzieci. W czasie wojny sąsiad Teodor Ludwiniak dostał się do niewoli i został robotnikiem przymusowym. Kotowski pojechał za niego do pracy w Niemczech, a Ludwiniak wrócił do domu. Syn Kotowskiego po wyzwoleniu wsi został wcielony do wojska i przeszedł kampanię od Wisły do Berlina. Wyjazd Kotowskich na Ziemie Odzyskane.
[00:53:50] Rola wsi w czasie okupacji – żywność dla miast, handel wymienny – napływ dóbr luksusowych na wieś. Sytuacja po wojnie – wyjazdy sąsiadów na Ziemie Odzyskane. W 1939 r. przesiedlono Niemców mieszkających w okolicy, a na ich miejsce przyszli Polacy z zachodu – zasiedlenie opuszczonej wsi Nadbiel.
[01:01:25] Współczesne wyjazdy ludzi ze wsi do miast. Przed wojną boh. znał dwóch mężczyzn z Cygowa, którzy dojeżdżali do pracy w mieście. Bolek Kot pracował w Rembertowie w zakładach „Pocisk” – jego opowieści o pracy. Inny sąsiad był szewcem w Wołominie. W czasach PRL ludzie ze wsi jeździli do pracy w fabrykach.
[01:05:12] W Cygowie nie mieszkali Żydzi. W Poświętnem były dwie rodziny żydowskie. Szmul miał sklep tekstylny, piekarnię i olejarnię. Wspomnienie wypieków, które można było kupić u Szmula. Lokalizacja domu Żyda Abrama, który miał dwie córki: Chanę i Rozę. Dziewczynki były starsze od boh. i chodziły do tej samej szkoły. Na kilka dni przed wojną obie żydowskie rodziny sprzedały majątki. Pan Pudłowski odkupił majątek od Szmula. Dom Abrama kupił piekarz Rogalski. Żydzi nie zdążyli wyjechać z Poświętnego. 10 września wieś została zbombardowana i spłonęło gospodarstwo odkupione od Szmula oraz dom Abrama.
[01:15:22] Córki Abrama przyjaźniły się z kuzynkami boh. Henią i Jasią Pasik. Zimą 1940 r. pojechano do wujów na Czubajowiznę, gdy wrócono do domu, były tam Roza i Chana. Ojciec zaprowadził dziewczyny na noc do stodoły, ale kazał im odejść. W 1942 r. zlikwidowano getto w Wołominie. Niektórzy pomagali Żydom nie bacząc na konsekwencje. Rozważania na temat postaw Polaków. [+]
[01:23:08] W 1942 r. boh. skończył szkołę powszechną i został uczniem tajnego kompletu gimnazjalnego w Stanisławowie – zamieszkanie na stancji u nauczycieli, państwa Paszkowskich. Po drugiej stronie ulicy była bożnica. Boh. widział kolumnę Żydów prowadzonych z Dobrego – wspomnienie mężczyzny, któremu wypadły szewskie kopyta. Żydów zamknięto w bożnicy – dochodzące stamtąd odgłosy. Następnego dnia zabrano także Żydów stanisławowskich i wszystkich popędzono na stację w Mińsku Mazowieckim. Boh idąc na lekcje widział rzeczy porzucone na rynku.
[01:30:50] Kryzys w PRL – towary na kartki. W Stanisławowie Mieczysław Wilczek założył sklep mięsny, świnie pochodziły z jego hodowli. Wizyty premiera Rakowskiego w Stanisławowie – posada ministra dla Wilczka.
more...
less