Hanna Kumuniecka-Chełmińska ps. „Hanka”, „Maryla” (ur. 1927, Warszawa) – córka podpułkownika Karola Kumunieckiego, ciężko rannego w bitwie nad Bzurą, więźnia obozu w Auschwitz, rozstrzelanego w 1943 r. za działalność w obozowym ruchu oporu, i lekarki- chirurga Kazimiery Komunieckiej. Hanna Kumuniecka-Chełmińska w czasie okupacji należała do Szarych Szeregów, podczas powstania warszawskiego w szeregach Pułku „Baszta” pomagała w szpitalu św. Elżbiety, w którym pracowała jej matka. Ciężko ranna podczas bombardowania szpitala, po kapitulacji Mokotowa została ewakuowana wraz z chorymi i rannymi do Milanówka, potem Krakowa. Po wyzwoleniu uczyła się w krakowskim liceum Sióstr Urszulanek. Po maturze pojęła studia medyczne w Warszawie. Aresztowana jesienią 1946 roku w związku ze sprawą Waldemara Baczaka, członka WiN, spędziła pół roku w areszcie śledczym. W kwietniu 1947 wróciła na studia i zaliczyła pierwszy rok nauki. Dr Hanna Kumuniecka-Chełmińska zrobiła specjalizację neurologiczną u dr. Włodarczyka w Szpitalu Czerniakowskim, zdobywając I i II stopień specjalizacji. Od 1958 r. aż do emerytury w 1980 r. pracowała również w Lecznicy Rządowej przy ul. Emilii Plater. Była m.in. konsultantką neurologiczną w Szpitalu Kardiologicznym w Aninie i Szpitalu Zakaźnym. Od 1981 r. przyjmowała pacjentów w przychodni Fundacji AK.
mehr...
weniger
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonej w 1927 r. w Warszawie.
[00:00:28] Matka Kazimiera Kumuniecka była lekarką, chirurgiem, w 1920 r. pracowała w szpitalu Ujazdowskim. Ojciec Karol Kumuniecki, były legionista, w 1939 r. w stopniu pułkownika walczył nad Bzurą, zmarł w Oświęcimiu.
[00:03:12] Ojciec został aresztowany w lipcu 1940 r. i potem trafił na Pawiak. W styczniu 1941 wywieziono go do Auschwitz. Był jednym z organizatorów wojskowego ruchu oporu w obozie, szefem był płk Aleksander Stawarz. Po wsypie został rozstrzelany w styczniu 1943 r. Grypsy i wiadomości od ojca przenosili kolejarze. O śmierci ojca wiedziano przed oficjalnym zawiadomieniem władz obozu. Ojciec był ciężko ranny, w obozie pracował w kartoflarni. W nadesłanym grypsie nie ma wiadomości o konspiracji w obozie. Działanie innych tajnych organizacji w Auschwitz.
[00:09:10] Okoliczności i powody aresztowania ojca przez gestapo. W marcu 1940 ojciec wyszedł ze szpitala, oficerowie działający w konspiracji chcieli go wywieźć z Warszawy – łącznik przyjechał trzy dni po aresztowaniu ojca.
[00:13:00] Atmosfera przed wybuchem wojny. Matka miała przydział do szpitala w Jabłonkowie – ewakuacja do Warszawy po wybuchu wojny. 1 września boh. była u ciotki w Brześciu Kujawskim – droga do Warszawy. Po jakimś czasie ciotka i wuj wrócili do Brześcia.
[00:16:16] Boh. uczyła się na tajnych kompletach w gimnazjum. Oficjalnie przy ul. Nowogrodzkiej działała szkoła krawiecka. Przed wojną boh. należała do harcerstwa, w czasie okupacji harcerki zajmowały się małym sabotażem. Po wsypie boh. trafiła do „Baszty” - wykonywane zadania.
[00:19:40] Chłopcy mieli zajęcia strzeleckie w lasach koło Warszawy. Boh i jej dwie koleżanki były w obstawie miejsca ćwiczeń. Po wsypie nastąpiły aresztowania członków organizacji, boh. znalazła się w gronie zatrzymanych osób i była w areszcie w Alei Szucha, ale po jakimś czasie zwolniono najmłodsze dziewczyny. Aresztowany kolega miał zeszyt z nazwiskami członków organizacji. Potem kilka koleżanek było w „Parasolu”, a boh. w „Baszcie”.
[00:24:50] Drużynową była Janiną Staniewicz ps. „Gozdawa”, przysięgę składano przed Janką Sztrelówną. Okoliczności śmierci Janiny Staniewicz w opowieści Danuty Witkowskiej, która znalazła boh. w krakowskim szpitalu po powstaniu.
[00:28:02] Zadania w konspiracji – przenoszenie radiostacji razem z dwiema koleżankami. Niektóre z łączniczek nosiły przy sobie cyjanek. Po aresztowaniu przy ul. Raszyńskiej boh. nie wiedziała, co się z nią stanie. Obawy o bezpieczeństwo w czasie tajnych kompletów. Lekcje odbywały się m.in. w mieszkaniu koleżanki, której ojciec był dentystą i miał zezwolenie na prowadzenie szkoleń dla techników dentystycznych.
[00:32:40] Przed powstaniem boh. nie wiedziała, że jest w „Baszcie”. Już w czasie walk boh. dowiedziała się, że w „Baszcie” jest jej matka, która pracowała w powstańczym szpitalu. Wiele znajomych osób i członkowie rodziny działali w konspiracji, ale o tym nie rozmawiano. Znajomy dozorca, który zginął w czasie powstania, przechowywał Żydów, o czym dowiedziano się dopiero po wojnie.
[00:35:55] Po wypuszczeniu z aresztu boh. z obawy przed inwigilacją wyjechała na dwa tygodnie z miasta. Niemcy przyszli po dwie koleżanki, ale obie wcześniej się wyprowadziły.
[00:38:22] Sytuacja w Warszawie po wybuchu wojny – początkowo rodzina mieszkała u babci przy ul. Radnej. Matka pracowała w szpitalu polowym na Mokotowie i boh. tam z nią zamieszkała – przejście do Śródmieścia na kilka dni przed kapitulacją miasta. W jednym z przekopów boh. stanęła na coś miękkiego i okazało się, że to brzuch trupa. Koczowanie w piwnicy przy ul. Kruczej. Po kapitulacji ciotka z mężem i synem wracała do Brześcia Kujawskiego i boh. wyjechała z nimi na jakiś czas, ponieważ w Warszawie trudno było o żywność. Powrót ojca ze szpitala – zamieszkanie na Mokotowie. [+]
[00:43:18] Boh. była niedaleko miejsca egzekucji więźniów Pawiaka w Alejach Jerozolimskich i słyszała strzały. Wspomnienie pierwszej egzekucji w Wawrze. Rozstrzeliwanie w ruinach getta.
[00:48:00] Jeżdżąc na komplety na Żoliborz boh. przejeżdżała tramwajem przez getto. Przy Miodowej policjanci stawali w drzwiach wagonów. W lekcjach brała udział ukrywająca się Żydówka, która miała dokumenty na nazwisko Maria Kowalska, po wojnie nazywała się Maria Wilgatowa.
[00:49:55] Stosunek do Żydów. Warunki mieszkaniowe w czasie okupacji. Czasem ktoś nocował na podeście koło strychu i matka oraz boh. nosiły tam jedzenie. W Parku Dreszera ukrywały się żydowskie dzieciaki, które także dokarmiano – obława na dzieci. Wspomnienie dymów znad płonącego getta. W czasie pożaru getta rodzina dowiedziała się, że ojciec nie żyje.
[00:55:28] Atmosfera przed wybuchem powstania – nastroje wśród młodych ludzi, wiara we własne siły. Transporty rannych Niemców jadące przez miasto. Po wybuchu walk członkowie „Baszty” nie mieli dostępu do swojego magazynu broni na Woli. Część broni została na warszawskiej Pradze.
[01:01:28] Sytuacja w kamienicy 1 sierpnia 1944. Brat cioteczny był drużynowym i w mieszkaniu zgromadziła się jego drużyna – wyprawa po zupę dla głodnych chłopaków. Oczekiwanie na godzinę „W”. Boh. zgłosiła się do szpitala Elżbietanek, jej zadaniem była rejestracja i segregowanie rannych, ale szybko uniemożliwiła to ich liczba. Pierwszy ranny ps. „Szczurek” został postrzelony w pięty. Pierwszą ranną kobietą była Alicja Glaszmidt ps. „Helena”, która przez jakiś czas leżała sama w pokoju, potem położono tam rannego księdza Zieję. Salę zabiegową przeniesiono do piwnicy, tam też leżeli ciężko ranni.
[01:09:15] Boh. pomagała w sali operacyjnej – skutki trzymania rannego w czasie amputacji nogi. Potem pełniła dyżury przy chorych – wspomnienie chłopaka rannego w płuca i innego, poparzonego w czasie wybuchu butelki z benzyną. Koleżanka Gizela, która przy nim czuwała, zginęła w czasie bombardowania szpitala. Skutki wybuchu dwóch pocisków, zawalenie się budynku – podmuch odrzucił boh., która ocalała – pomoc kolegi, który ją zaniósł na salę opatrunkową. [+]
[01:15:50] Na wyciągu leżał ranny, którego boh. nie mogła podnieść, by podać basen – pomoc sanitariusza Czesia. Inny z pacjentów miał ranę brzucha i bardzo cierpiał, boh. walczyła z pielęgniarką o morfinę dla niego. [+]
[01:18:50] Egzekucja mężczyzn na ul. Olesińskiej i podpalenie domów, w których były kobiety i dzieci. Poparzone osoby, które przeżyły, przeprowadzano nocami do szpitala Elżbietanek – problem z umyciem poparzonej kobiety. Opieka nad chłopakiem, który nie miał kawałka nosa i innym, ps. „Sałatka”, postrzelonym w tętnicę szyjną, obydwaj zmarli z upływu krwi. 27 sierpnia komendant szpitala polecił wywiesić flagę Czerwonego Krzyża i potem zaczęły się skoncentrowane naloty na budynek. Jedna z bomb wybuchła na przyszpitalnym cmentarzu Przy oknie leżał chłopak ps. „Kogucik”, któremu szkło z wybitych okien poraniło oczy. Po bombardowaniach zniesiono rannych do piwnicy. Okoliczności uratowania życia boh., wspomnienie chirurga dr Raczyńskiego i jego żony, która zginęła wraz z chorymi przeniesionymi na ulicę Malczewskiego. Boh. znalazła się w grupie, która trafiła na ul. Misyjną i tam przebywała do kapitulacji Mokotowa. [+]
[01:27:40] Boh. i koleżanka Justyna chodziły po warzywa do okolicznych ogrodów. Pewnego dnia wypatrzył je „gołębiarz” i musiały leżeć w kartoflisku do zmroku. W odwiedziny do rannych przyszli koledzy, którzy wrócili z lasów Chojnowskich – wspólne śpiewy. [+]
[01:31:25] Po pożarach domów przy ul. Olesińskiej boh. chodziła wyciągać ofiary z gruzów – wspomnienie kobiety przywalonej belką stropową, która zmarła po przyniesieniu do szpitala. [+]
[01:33:45] W szpitalu także leżeli ranni Niemcy, boh. zmieniała opatrunki jednemu z nich rannemu w brzuch. Niemcy leżeli w pawilonie koło głównego budynku, ale boh. nie miała z nimi kontaktu. [+]
[01:36:12] Przed powstaniem w szpitalu leżeli Niemcy – magazyny z żywnością i ogród. Wspomnienie zupy jarzynowej z majerankiem i chleba z majerankiem. Skutki zjedzenia topionego masła. Wspomnienie koleżanki ps. „Marysia”, która przyszła na Mokotów kanałami.
[01:40:20] Szpital był zaopatrzony w środki dezynfekujące, pacjentów myto, ale i tak w nim śmierdziało. Bombardowania Mokotowa. Po ewakuacji na ul. Misyjną wody dostarczała studnia w sąsiedztwie – ostrzelanie ludzi stojących w kolejce. Stan zdrowia rannej boh., obawa przed zasypaniem w budynku. Po wojnie boh. wstydziła się swoich nóg i chodziła w długich spódnicach. Noga zagoiła się dopiero wiosną 1948 r., gdy zastosowano penicylinę sprowadzaną z zagranicy dla jednej z pacjentek matki. [+]
[01:46:38] Szpital bombardowano od 27 do 29 sierpnia 1944, ostatniego dnia boh. została ciężko ranna. Pierwszy zabieg wykonano w piwnicy szpitala Elżbietanek, potem boh. trafiła do szpitala polowego przy ul. Misyjnej (obecnie ul. Dożynkowa), część rannych przebywała w klasztorze franciszkanek, a boh. w willi przy ul. Misyjnej 8, tu doczekała do kapitulacji Mokotowa. Wspomnienie wybuchu lampy karbidowej w łóżku boh. [+]
[01:50:10] W szpitalu Elżbietanek pracowała trójka chirurgów: matka boh., dr Kozłowski i dr Raczyński. Śmierć doktor Łążyńskiej, która znajdowała się obok boh. w czasie bombardowania. Dr Słonimski zginął po ewakuacji szpitala na ul. Malczewskiego. Matka trafiła z chorymi do klasztoru na ul. Misyjną.
[01:51:31] Jeden z rannych dostał wołową pieczeń i poczęstował boh., która nie mogła tego zjeść. Potem dowiedziała się, że zjedzono kota. Jedzono kaszę skażoną benzyną. Wspomnienie szpitalnego chleba i drugiej kromki, którą oddała boh. koleżanka Krystyna Jamiołkowska. [+]
[01:55:20] Po kapitulacji boh. została wywieziona do stajni na Wyścigach, potem z grupą rannych została dołączona do transportu ze szpitala Ujazdowskiego. W jej wagonie był dowódca kompanii B-3 Michał Juchnicki, który zadecydował o dołączeniu do ludności cywilnej. W Pruszkowie doktor Kucharski powiedział Niemcom, że to chorzy na tyfus i szkarlatynę i transport wysłano do Grodziska, potem do Milanówka, gdzie chorych wyładowano na perony. Ciężko rannych umieszczono w budynku kina „Oaza”, inni trafili do miejscowego szpitala. Wieczorem boh. zabrano wraz z grupą rannych do przytułku – walka ze staruszkami o poduszkę przy pomocy laski, którą miał leżący obok Jan Baum. Rano odniesiono rannych na peron, potem boh. i dwaj koledzy: Jan Baum i Michał Juchnicki, trafili do willi zajętej przez oddział położniczy szpitala Ujazdowskiego – odizolowanie od innych pacjentów, opieka Krystyny Jamiołkowskiej. Mycie głowy denaturatem, by pozbyć się wszy. Przeniesienie do innego budynku – obiady od pani Gumkowskiej. [+]
[02:06:05] Przyjęcie do szpitala, gdzie boh. była operowana przez doktora Krotowskiego. Na trzeci dzień po operacji chorych ewakuowano z Milanówka do Krakowa – warunki w czasie podróży bydlęcymi wagonami. W Krakowie chorzy trafili do obozu w Prądniku – obowiązkowe odwszenie i dezynfekcja, po której wielu rannych zmarło z powodu zapalenia płuc. Dzięki Krystynie Jamiołkowskiej i pomocy dwóch Ukraińców boh., Baum i Juchnicki trafili na „czystą” stronę bez tych zabiegów. Boh. trafiła do szpitala polowego zorganizowanego w klasztorze przy ul. Kopernika. Odnoszenie się do rannych powstańców – wspomnienie pierwszego posiłku po przyjeździe do Krakowa. Mieszkańcy miasta nie interesowali się rannymi.
[02:13:10] Stan zdrowia boh., która pierwszy raz usiadła w Boże Narodzenie 1945 r. Po wyzwoleniu matka podjęła pracę w szpitalu – zamieszkanie z odnalezioną babką w służbowym pokoju. Boh. i koleżanka z powstania, Danka, zostały przyjęte do liceum Urszulanek – warunki w szkole. Matka pojechała do Warszawy, gdzie okazało się, że dom babki przy Radnej został zniszczony, tak samo dom na Mokotowie. Boh. została w Krakowie, a matka podjęła pracę w sanatorium na Dolnym Śląsku.
[02:17:25] Po maturze boh. wróciła do Warszawy, dostała się na medycynę – trudności ze znalezieniem mieszkania. Boh. mogła mieszkać u ciotki na Targówku, ale z powodu trudności z chodzeniem nie mogła mieszkać daleko od uczelni. Oczekiwanie na akademik, który pomagał załatwić kolega z „Baszty”. Okoliczności wpadnięcia w kocioł w mieszkaniu kolegi, gdy boh. była w areszcie przepadło jej miejsce w akademiku. Waletowanie w Domu Medyka przy ul. Oczki. Zamieszkanie u siostry na drugim roku studiów.
[02:22:05] Boh. będąc w Warszawie we wrześniu 1939 r. nie wiedziała, że sowieci napadli na Polskę. Nastroje w czasie kapitulacji powstania – przygnębienie i niepewność.
[02:24:06] Boh. była w czasie powstania na ślubie rannej dziewczyny Marysi – biała suknia z prześcieradeł. Marysia została razem z łóżkiem zaniesiona do kaplicy. Wspomnienie sympatii z czasów powstania – bukiet białych goździków. Chłopak trafił po kapitulacji do obozu, po wojnie wyjechał do Anglii. Po powrocie do kraju pracował jako dziennikarz. Boh. na studiach poznała przyszłego męża, który w czasie powstania był w „Baszcie” na Dolnym Mokotowie – 60 lat w małżeństwie.
[02:27:57] Nastawienie ludności cywilnej do powstańców – wspomnienie młodego mężczyzny, który nie chciał pomagać w budowie barykady. Pseudonimy boh.
mehr...
weniger
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Mo. - Fr. 9:00 - 15:00 Uhr
(+48) 22 182 24 75
Bibliothek des Pilecki-Instituts in Berlin
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Diese Seite verwendet Cookies. Mehr Informationen
Das Archiv des Pilecki-Instituts sammelt digitalisierte Dokumente über die Schicksale polnischer Bürger*innen, die im 20. Jahrhundert unter zwei totalitären Regimes – dem deutschen und sowjetischen – gelitten haben. Es ist uns gelungen, Digitalisate von Originaldokumenten aus den Archivbeständen vieler polnischer und ausländischer Einrichtungen (u. a. des Bundesarchivs, der United Nations Archives, der britischen National Archives, der polnischen Staatsarchive) zu akquirieren. Wir bauen auf diese Art und Weise ein Wissenszentrum und gleichzeitig ein Zentrum zur komplexen Erforschung des Zweiten Weltkrieges und der doppelten Besatzung in Polen auf. Wir richten uns an Wissenschaftler*innen, Journalist*innen, Kulturschaffende, Familien der Opfer und Zeugen von Gräueltaten sowie an alle an Geschichte interessierte Personen.
Das Internetportal archiwum.instytutpileckiego.pl präsentiert unseren Bestandskatalog in vollem Umfang. Sie können darin eine Volltextsuche durchführen. Sie finden ebenfalls vollständige Beschreibungen der Objekte. Die Inhalte der einzelnen Dokumente können Sie jedoch nur in den Lesesälen der Bibliothek des Pilecki-Instituts in Warschau und Berlin einsehen. Sollten Sie Fragen zu unseren Archivbeständen und dem Internetkatalog haben, helfen Ihnen gerne unsere Mitarbeiter*innen weiter. Wenden Sie sich auch an sie, wenn Sie Archivgut mit beschränktem Zugang einsehen möchten.
Teilweise ist die Nutzung unserer Bestände, z. B. der Dokumente aus dem Bundesarchiv oder aus der Stiftung Zentrum KARTA, nur beschränkt möglich – dies hängt mit den Verträgen zwischen unserem Institut und der jeweiligen Institution zusammen. Bevor Sie vor Ort Zugang zum Inhalt der gewünschten Dokumente erhalten, erfüllen Sie bitte die erforderlichen Formalitäten in der Bibliothek und unterzeichnen die entsprechenden Erklärungsformulare. Informationen zur Nutzungsbeschränkung sind in der Benutzungsordnung der Bibliothek zu finden. Vor dem Besuch empfehlen wir Ihnen, dass Sie sich mit dem Umfang und Aufbau unserer Archiv-, Bibliotheks- und audiovisuellen Bestände sowie mit der Besucherordnung und den Nutzungsbedingungen der Sammlung vertraut machen.
Alle Personen, die unsere Bestände nutzen möchten, laden wir in den Hauptsitz des Pilecki-Instituts, ul. Stawki 2 in Warschau ein. Die Bibliothek ist von Montag bis Freitag von 9.00 bis 15.00 Uhr geöffnet. Bitte melden sie sich vor Ihrem Besuch per E-Mail: czytelnia@instytutpileckiego.pl oder telefonisch unter der Nummer (+48) 22 182 24 75 an.
In der Berliner Zweigstelle des Pilecki-Instituts befindet sich die Bibliothek am Pariser Platz 4a. Sie ist von Dienstag bis Freitag von 10.30 bis 17.30 Uhr geöffnet. Ihr Besuch ist nach vorheriger Anmeldung möglich, per E-Mail an bibliothek@pileckiinstitut.de oder telefonisch unter der Nummer (+49) 30 275 78 955.
Bitte lesen Sie unsere Datenschutzerklärung. Mit der Nutzung der Website erklären Sie sich mit ihren Bedingungen einverstanden..