Alina Szamro z d. Lema (ur. 1932, Winniki, obecnie Ukraina) wychowała się w Winnikach na ówczesnych Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej, gdzie przeżyła okupację sowiecką i niemiecką. Po wojnie jej rodzina pozostała w Winnikach. W 1950 roku zostali jako „kułacy” deportowani do Krasnojarskiego Kraju, gdzie pracowali przy wyrębie tajgi i spławianiu drewna. Tam pani Alina wyszła za mąż i urodziła dziecko. W 1958 roku rodzina powróciła do Lwowa.
[00:00:10] Ur. 18 marca 1932 r. w miasteczku Winniki. Ojciec Jan Lema, matka Janina z d. Szelatecka. Ojciec był rzeźnikiem, miał własny sklep, piętrowy dom, zamożna rodzina – jako „kurkulka” (kułak) zesłana do Krasnojarskiego Kraju. Winniki, 7 km na wschód od Lwowa, rodzina mieszkała tam od pokoleń. Mama po ślubie prowadziła sklep mięsny.
[00:04:09] Pierwsza Komunia Święta 13 czerwca 1943 r., św. Antoni daje boh. siłę. Słabe kości, częste złamania. Pomocny ojciec Paweł z parafii.
[00:04:30] W miasteczku mieszkali Ukraińcy i Polacy. Matka była rzymską katoliczką, ojciec greko-katolikiem, brat zwyczajowo ochrzczony w cerkwi, boh. w kościele. Brat zmarł w 1996 r. na opuchliznę mózgu. Boh. wróciła z Syberii wcześniej, matka została z bratem, żeby ukończył na Syberii kurs traktorzysty, wrócili po 2 latach.
[00:05:26] Matka boh. była najmłodszą z pięciorga dzieci, straciła całe rodzeństwo: siostra „zgorzała”, brat zginął pod kołami autobusu. 1 września 1939 stali pod piecem, Niemcy zrzucili bomby zapalające – spalenie 3 gospodarstw. [+] Wywózka w 1941 r., wywieziono sąsiadów, rodzicom udało się uciec. W 1950 r. boh. jako 18-latka zaczęła studia na uniwersytecie. 9 września zabranie do więzienia przy ul. Łąckiego, po 2 miesiącach (4 listopada) załadunek do wagonów bydlęcych, droga ze Lwowa przez 2 miesiące do Kraju Krasnojarskiego, stacja Aczyńsk, następnie w Góry Sajańskie.
[00:09:26] Na zesłaniu mężczyźni wycinali sosny, układali bale na brzegu rzeki. Wiosną rozbijano lód na rzece i spławiano drewno. Nocowanie na gałęziach nad rzeką. Norma codzienna 100 gramów spirytusu, chłopcy go pili, dziewczęta nacierały sobie nogi. Spławianie drewna w dół rzeką [Czehan], potem Abakan, noclegi w barakach na wodzie. Ciepło, woda „wapnista” wyżerała skórę „aż krew wychodziła” w nogach. Kalosze zalewane mazutem przywiązane łykiem. Rzeka Jenisej.
[00:06:39] Powrót samochodami na rzekę [Czehan], zmagazynowanie żywności na cały sezon w baraku – po rozmarznięciu nie można było wrócić. Przed przyjazdem Polaków byli tam od trzech lat Litwini. Codzienna praca w lesie, co miesiąc podpisywanie listy obecności. Wiersz napisany przez córkę. [+]
[00:13:32] Na Syberii boh. wyszła za mąż, Włodzimierz Szamro z Brodów, też wywieziony „za bogactwo”. Powrót do Winnik, troje dzieci, dwóch synów. Córka mieszka w Warszawie, wnuki chodzą do szkoły, zięć się opiekuje boh. Poznanie męża w więzieniu na ul. Łąckiego, na Syberię jechali w tym samym transporcie.
[00:15:30] Wywożenie sąsiadów w 1941 r. przez NKWD, rodzice uciekli, boh. z bratem schowali się pod pierzynę. Ojciec odjechał na koniu, mama biegnąc wpadła do rzeki, ciężko zachorowała.
[00:16:50] Niemcy kwaterowali w domu boh. Matka widziała we Lwowie, jak Niemcy mścili się, zabili małych chłopców pod ścianą [+]. W czasie okupacji niemieckiej ojciec boh. dostarczał Niemcom mięso, dobrze się powodziło.
[00:18:32] We Lwowie były sklepy „tylko dla Niemców”. W czasie okupacji sowieckiej były pieniądze, brakowało towarów. Powrót z Syberii: wychudzona, razem z pierwszym synem tam urodzonym. Zięć Igor Chomiak. Córka Lubomira, wnuk studiuje i pracuje.
[00:21:22] W Winnikach kolonia niemiecka przy głównej ulicy Piłsudskiego, kościół niemiecki wybudowany w 1936 r. Deportacja wszystkich Niemców przed wojną. W czasie okupacji zgromadzono Żydów z okolicy w klubie niemieckim ogrodzonym drutem kolczastym, wywożono i rozstrzeliwano.
[00:23:35] W Winnikach była fabryka papierosów. Rosjanie bombardowali uciekających Niemców, zbombardowali pola i lasy za Winnikami. Boh. z rodziną uciekła w pole, „było jasno jak w dzień” – to był 17 września 1944 r.
[00:25:55] Bombardowania radzieckie w Winnikach. [Przed wojną] mieszkało tam wiele mieszanych rodzin: Ukraińcy, Polacy, Żydzi. Cmentarz żydowski we Lwowie przy ul. Janowskiej, Niemcy mieli za swoim kościołem oddzielny cmentarz. Ukraińcy i Polacy chowani na jednym cmentarzu.
[00:27:31] Ukrywanie Żydów – na ulicy, gdzie był nalot, w piwnicy niezamożnych ludzi ukrywała się rodzina z pięciorgiem dzieci, przypadkowo odkryta przez Niemca i zabrana. [+]
[00:29:33] Edukacja w czasie wojny, nauka w różnych mieszkaniach, budynek szkoły zabrali Niemcy na szpital. Po akcji repatriacyjnej Polacy wyjechali do Polski, boh. chodziła do szkoły ukraińskiej, skończyła 10 klas, w 1950 r. wstąpiła na studia, ale nie zdążyła zacząć nauki.
[00:30:53] Koniec wojny w Winnikach. [Po powrocie z zesłania] przez kolejny rok nie mogli dostać meldunku, mieszkali kątem u ciotki. Wyjazdy męża do Kijowa, wezwania na milicję, naciski, żeby wyprowadzić się z Winnnik. Mąż zaczął pracować w cegielni.
[00:32:39] Kupienie placu pod budowę domu w 1961 r. Wywózki na Syberię w 1941 r. W gminie była Żydówka, która chciała wywieźć rodzinę, ludzie prosili o zostawienie, bo „ojciec był dobry, dawał ludziom mięso na święta”. Ojciec przygarnął chłopca sierotę, posłał go do szkoły i wyuczył na rzeźnika. Wysłany do Niemiec, wrócił do Winnik, odwiedził rodzinę na Syberii, nazywał się Stefan Wasyłyszyn.
[00:35:14] Po wojnie rodzice zajmowali się rolnictwem, ojciec miał niewielkie pole, konia, uprawiał warzywa. Boh. po szkole pasała krowy – tak trwało do wywózki. W 1950 r. w sobotę o godz. 8 obstawiono wszystkie wyjścia z domu, pies nie szczekał. Matka dała bratu nowy paszport i nalegała, żeby uciekł, wywieziono wszystkich, nie mieli swoich rzeczy – nie nocowali w domu w obawie przed wywózką ‒ 20 minut na spakowanie.
[00:39:25] Wyjazdy Polaków do Polski w 1947 r. ‒ matka chciała zostawić dom i sklep i wyjechać, ojciec nie chciał zostawić majątku. Po zatrzymaniu na NKWD ludzie się litowali i przynosili im jedzenie na drogę. [+] Więzienie przy ul Łąckiego przez 2 miesiące w małym pokoju, spanie na ziemi, ciągłe budzenie w nocy. Co tydzień kąpiel wszystkich nago w bani.
[00:41:30] Wszy w wagonie, nie dało się ich pozbyć na Syberii. Ojciec miał 3 braci i 3 siostry. Jedna z nich mieszkała przy areszcie i miała 5 dzieci, co kilka dni przynosiła jedzenie, ubrania, pierzyny. 4 listopada nie wpuszczono jej – boh. widziała ją przez kraty. Płacz wtedy i dziś. [++]
[00:44:19] Zabranie 4 listopada, oczekiwanie 3 dni na stacji w Krasnem, potem dwumiesięczna podróż. Do picia woda z rozmrożonego śniegu na ścianach, piec w wagonie.
[00:44:55] W wagonie z obu stron były ławy, skrobanie lodu. Nikt nie zmarł po drodze i wszyscy wrócili zdrowi do domu. Wysiadka na stacji Aczyńsk, dalej na południe w Góry Sajańskie. Kopalnie rudy żelaza i budowa dróg kolejowych do miasteczka Abasa [Abaza]. Zrzucili ich na śnieg pod górą, dali siekierę, rąbanie drzew, nocowanie pod górą. Po zamarznięciu rzeki przewiezienie sańmi do wsi Arbaty, dojazd do [Czechanu]. Brak informacji, gdzie się znajdują. Zapasy w barakach zgromadzone na cały sezon. Było tak zimno, że wódka zamarzała, mieli spirytus. Praca w lesie przez cały tydzień, palenie gałęzi sosnowych. Do obrania kufajki, watowane spodnie i walonki. Zapłata 25 rubli co miesiąc, trzeba było odrobić ubrania. Niszczenie kufajki przez iskry z ogniska. [+]
[00:49:30] Ojciec jako rzeźnik został zabrany 50 km do cechu kiełbasianego, listy od ojca co miesiąc. Po śmierci Stalina w marcu 1953 r. mniej listów. Otrzymanie paszportów w 1958 r., ojciec pojechał do domu od razu, boh. musiała czekać kilka miesięcy na pozwolenie dla rodziny męża. Przyjazd do Brodów, skąd pochodził mąż, zostawienie syna Romana u cioci, przyjazd do Lwowa.
[00:51:24] Podczas drogi na Syberię przez 2 miesiące „nie można było nawet wystawić głowy” z wagonu. Z powrotem podróż przez tydzień pociągiem pasażerskim. Wizyta w Moskwie w mauzoleum Lenina i Stalina.
[00:52:37] Po przyjeździe do Krasnojarskiego Kraju boh. sprzedała swoją sukienkę za wiadro „bulwy”, jedzenie ziemniaków z omastą. Praca w lesie, matka rąbała drewno we wsi. W Czahanie zakup cielęcia i warchlaka - pasał się lesie, reagował na imię. Mrozy nocami – zamarzały drzwi, uprawianie grządek w lesie. Miejscowa ludność: Chakasi, „byli czarni, mieli skośne oczy”, budzili lęk. Hodowali krowy o długiej sierści, które wyszukiwały jedzenie spod śniegu. Budowa obory z żerdzi. Oproszenie maciory, sprzedaż prosiąt. Brak wyposażenia w baraku, dwie rodziny mieszkały w jednym baraku. Msze odprawiane po ukraińsku przez kobiety.
[00:58:08] Praca w górach przez cały tydzień, spanie robotników w barakach, placki ziemniaczane, mrożone mleko przywożone przez posłańca. [+] Herbata z czarnych jagód („porzeczek”). Praca: chłopcy rąbali sosny, dziewczyny rąbały i paliły gałęzie. Po tygodniu powrót do domu, matka gotowała i prała. Uciążliwości zimy (odmrożenia) i lata (komary i muszki).
[01:02:45] Trudności z chodzeniem, powiększone serce, bezsenność boh. Powikłania po odmrożeniu nóg. Na Czechanie wśród deportowanych byli głównie Ukraińcy, trochę Litwinów, stały tam tylko baraki wśród gór. Boh. dorabia obecnie, sprzedając kwiaty.
[01:05:55] Chakasi nie byli groźni. W lesie nadzorcą był wysoki Chakas, twarz po ospie, na początku się go bano. Po śmierci Stalina płakał z żalu, skrywana radość Polaków. Powrót do domu po 5 latach na Syberii. W Czechanie najgorszy był mróz, nie byli głodni, gdyż zarabiali pieniądze. Olbrzymie ziemniaki wyrastające na grządkach w lesie.
[01:08:42] Ślub cywilny we wsi [Artaz], przeprowadzka do baraku męża. Sukienka z różowego jedwabiu i wianek ‒ ślub 19 lutego w 1956 r., wesele 26 lutego, zabicie świni - był to post, boh. nie tańczyła. Po powrocie do Lwowa ślub kościelny w Katedrze Lwowskiej w kwietniu 1962 roku.
[01:11:55] Po powrocie awersja do rosyjskiego. Syn skończył weterynarię, służył w armii w Kamieńcu Podolskim. Doświadczył „fali” – obronił się, zyskał szacunek. Znęcanie się nad nowymi żołnierzami, służba w kuchni. Młodszy syn służył w armii w Samarze nad Wołgą, uciekł, bo nie mógł znieść agresji. Powstanie Ukrainy w 1991 r. Trudności w karmieniu syna piersią (urodzony 19 stycznia 1957), pomoc Litwinki. Po porodzie boh. nie pracowała w lesie. Mąż pracował przy wyrębie sosen.
[01:16:48] Naczelnik lespromchozu wypłacał co miesiąc pieniądze za pracę. Czasem wieczorem urządzali tańce w klubie, Litwin grał na harmoszce. Ochrzczenie syna Romka, urodził się baraku medycznym (med-punkt), Litwinka pomogła karmić syna. Pozostała dwójka dzieci boh. urodziła się w szpitalu we Lwowie po 15 latach. Troskliwy zięć.
[01:20:01] Otrzymanie paszportów powrotnych, zakaz przyjazdu do Lwowa. W numerach paszportów była informacja o pobycie na Syberii – zakaz meldunku we Lwowie, po roku udało się im zameldować. Dziś dom boh. jest w bardzo złym stanie, plan wyprowadzki do zięcia.
[01:22:00] Powrót ojca zaraz po otrzymaniu paszportu, życie bez meldunku przez rok. Boh. czekała na rodzinę męża. Matka została z bratem, żeby skończył kurs traktorzysty i dwa lata obowiązkowej pracy. Powrócili na Wielkanoc w 1960 r. Kiedy Niemcy uciekali przed Rosjanami, sąsiedzi uciekli razem z nimi w Karpaty. Ojciec nie chciał jechać, matka wzięła dzieci w góry, zamieszkali we wsi Łużok (Luzhok) na kwaterze. Ostrzeżenie przez gospodynię przed możliwą rzezią, powrót rodziny do domu pociągiem. Tożsamość boh. polska i katolicka.
[01:27:13] Modlitwy za syna w wojsku. Sąsiad poił alkoholem syna boh., pogoniła go miotłą. [+] Po powrocie rodzice zajęli się rolnictwem, mieli pole, krowę, konia, siali zboża, sadzili buraki i kapustę. Mama pracowała w bufecie. Pasanie krowy. Boh. pracowała w fabryce odzieżowej, szyła na maszynie. Staż pracy: 37 lat, sprzedawanie kwiatów.
więcej...
mniej
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Warszawie
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Pon. - Pt. 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Berlinie
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Wt. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji
W Archiwum Instytutu Pileckiego gromadzimy i udostępniamy dokumenty w wersji cyfrowej. Zapisane są w nich losy obywateli polskich, którzy w XX wieku doświadczyli dwóch totalitaryzmów: niemieckiego i sowieckiego. Pozyskujemy kopie cyfrowe dokumentów, których oryginały znajdują się w zbiorach wielu instytucji polskich i zagranicznych, m.in.: Bundesarchiv, United Nations Archives, brytyjskich National Archives i polskich archiwów państwowych. Budujemy w ten sposób centrum wiedzy i ośrodek kompleksowych badań nad II wojną światową i podwójną okupacją w Polsce. Dla naukowców, dziennikarzy, ludzi kultury, rodzin ofiar i świadków zbrodni oraz wszystkich innych zainteresowanych historią.
Portal internetowy archiwum.instytutpileckiego.pl prezentuje pełny katalog naszych zbiorów. Pozwala się po nich poruszać z wykorzystaniem funkcji pełnotekstowego przeszukiwania dokumentów. Zawiera także opisy poszczególnych obiektów. Z treścią dokumentów zapoznać się można tylko w czytelniach Biblioteki Instytutu Pileckiego w Warszawie i w Berlinie, w których nasi pracownicy służą pomocą w przypadku pytań dotyczących zbiorów, pomagają użytkownikom w korzystaniu z naszych katalogów internetowych, umożliwiają wgląd do materiałów objętych ograniczeniami dostępności.
Niektóre dokumenty, np. te pochodzące z kolekcji Bundesarchiv czy Ośrodka Karta, są jednak objęte ograniczeniami dostępności, które wynikają z umów między Instytutem a tymi instytucjami. Po przybyciu do Biblioteki należy wówczas dopełnić formalności, podpisując stosowne oświadczenia, aby uzyskać dostęp do treści dokumentów na miejscu. Informacje dotyczące ograniczeń dostępu są zawarte w regulaminie Biblioteki. Przed wizytą zachęcamy do zapoznania się z zakresem i strukturą naszych zasobów archiwalnych, bibliotecznych i audiowizualnych, a także z regulaminem[hiperłącze] pobytu i korzystania ze zbiorów.
Wszystkich zainteresowanych skorzystaniem z naszych zbiorów zapraszamy do siedziby Instytutu Pileckiego przy ul. Stawki 2 w Warszawie. Biblioteka jest otwarta od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00–15.00. Przed wizytą należy się umówić. Można to zrobić, wysyłając e-mail na adres czytelnia@instytutpileckiego.pl lub dzwoniąc pod numer (+48) 22 182 24 75.
Biblioteka Instytutu Pileckiego w Berlinie znajduje się przy Pariser Platz 4a. Jest otwarta od wtorku do piątku w godzinach 10.30–17.30. Wizytę można odbyć po wcześniejszym umówieniu się, wysyłając e-mail na adres bibliothek@pileckiinstitut.de lub dzwoniąc pod numer (+49) 30 275 78 955.
Prosimy zapoznać się z polityką prywatności. Korzystanie z serwisu internetowego oznacza akceptację jego warunków.