Janina Comblik (ur. 1935, Ostrowite) podczas wojny została wysiedlona z rodziną na roboty do Niemiec. Jej rodzina trafiła do niemieckiego gospodarza, gdzie żyła – jak mówi – lepiej niż przed wojną w Polsce i nie doznała żadnych przykrości. Bauer przekazał im osobny dom, a w zamian za pracę ojca utrzymywał całą niepracującą resztę rodziny: matkę i siedmioro dzieci. Pani Janina opowiada o warunkach życia na niemieckiej wsi. Po wojnie wróciła do rodzinnego gospodarstwa, które przez te lata było w rękach niemieckich.
[00:00:07] Rodzice boh. pracowali na gospodarce, mieli 9 ha ziemi. Zanim rodzinę wysiedlono, boh. miała iść do szkoły w Ostrowitem-Lasku. Nie została przyjęta, ponieważ jej rodzina była już na liście do przesiedlenia. Przedwojenne życie rodziców.
[00:01:35] Boh. miała trójkę młodszego rodzeństwa: siostrę Krysię (ur. 1936), Irenę (ur. 1937) i brata Stacha urodzonego tuż przed wybuchem wojny. W Ostrowitem obawiano się frontu i rodzina uciekła do Borów Tucholskich. Na miejscu pojawiły się niemieckie czołgi. [Rodzina wróciła do domu.]
[00:03:00] O 2 w nocy przyjechali esesmanami i kazali rodzinie opuścić gospodarstwo, które potem przejął „Arab” Wolf. Rodzinę zabrano na pociąg w Twardej Górze i wysiedlono do Jabłonowa. Tam mieszkali 3 miesiące w obozie przejściowym - od listopada [1939] do stycznia [1940]. Warunki życia w Jabłonowie i opis „ubikacji”. Mama w obozie nie pracowała, ojca z rodziną nie było.
[00:05:50] W styczniu 1941 rodzinę wywieziono do Niemiec do Ingeleben. Dwudniowa podróż w zimnym wagonie do Braunschweig [Brunszwik], skąd gospodarz niemiecki zawiózł ich do Ingeleben. Był bardzo dobrym człowiekiem, przywitał ich ciepłym, ogrzanym lokum.
[00:07:30] Ojciec nie podpisał folkslisty, ponieważ nie chciał iść do wojska i strzelać do Polaków. Czuł się patriotą. [+]
[00:08:30] W Niemczech czekały na nich „ciepła zupa, łóżka i pierzyny”, rodzina dwa dni odsypiała podróż. Niemiec miał dwie córki, obie już studiowały. Mama dostała od gospodarzy maszynę do szycia na korbkę, pomagali rodzinie boh. i byli dla niej dobrzy. [++]
[00:09:40] Początkowo mieszkali w domu gospodarzy, potem w oddzielnym domku dwurodzinnym. W okolicy byli też inni polscy przesiedleńcy np. kowal Sokólski z Kowalewa, który przyjaźnił się z rodziną boh. On również miał dobrego gospodarza. Rodzina Kruków podpisała folkslistę, w Niemczech zmarło im dziecko.
[00:12:00] Boh. słyszała, że rodzina Karczów, która pracowała przymusowo w Niemczech, cały pobyt spała w stajni na sianie przy świniach. We wsi, do której wysiedlono rodzinę boh., wszyscy mieli bardzo dobre warunki.
[00:12:30] Bohaterka dorastała razem z niemieckimi dziećmi i lubiły się. Dzieci rosyjskie były niedobre i boh. z rodzeństwem bardzo się ich bała. Ojciec pracował na gospodarstwie. Matka początkowo pracowała, ale niemiecki gospodarz pozwolił jej zostać w domu i zająć się dziećmi. Gospodarz wykarmiał i utrzymywał całą rodzinę. Często jedzono mięso.
[00:14:50] Mama robiła weki w puszkach i hodowała kury na jajka. Kiedy po wojnie rodzina żyła w komunistycznej Polsce, pobyt u Niemca mama wspominała jako swoje najlepsze lata. [++]
[00:15:50] Boh. chodziła w Niemczech do przedszkola, a po wojnie poszły tam z siostrą do szkoły. Miała 10 lat, Krysia 9. Kiedy w szkole niemiecki nauczyciel krzyczał na nie „polskie świnie”, dziewczynki zmoczyły się ze strachu, a kałużę musiały wycierać bluzkami. Boh. znała dobrze niemiecki, mówiła do mamy po niemiecku, a mama do niej po polsku.
[00:18:30] Niemcy byli dla rodziny bardzo dobrzy. Żona gospodarza w innej części wsi zapraszała dzieci i wyświetlała im filmy obrazkowe. „Nie mieliśmy licho w Niemczech”. Refleksje na temat dobrych Niemców i ludzi w ogóle. [+]
[00:19:30] W drodze powrotnej do Polski nabawili się wszy. Jechali przez Szczecin i most pontonowy na Odrze. Ojciec pracował po wojnie w Niemczech robiąc bimber. Zarobił „pełną walizkę marek”, za którą planował podnieść swoje gospodarstwo w kraju. W Szczecinie Rosjanie odebrali mu to wszystko grożąc rozstrzelaniem. Rosjanie obrabowali wszystkich Polaków.
[00:21:30] Niemiecki gospodarz musiał rozliczać się za jedzenie Polaków, ponieważ pożywienie było na kartki. Mimo tego rodzinie nigdy u niego niczego nie brakowało.
[00:22:45] Ze Szczecina do domu jechali pociągiem, był listopad. [Gospodarz niemiecki] Wolf wcześniej wyprowadził się, w domu „nic nie było”. Rodzina wróciła obrabowana z pieniędzy. We wsi boh. powstał kołchoz. Siostra boh. chciała iść do szkoły, ale chłopskie pochodzenie uniemożliwiło dalszą naukę, musiała iść do pracy w kołchozie. Ojciec nie był zadowolony z kołchozów, do pracy w nich ludzi zmuszano „gnębieniem”. [+]
[00:25:10] Zima po powrocie z Niemiec była ciężka. Przed głodem uratowały rodzinę amerykańskie paczki UNNRy, które przywieźli z Niemiec. Bieda lat powojennych w Polsce.
[00:27:00] Rodzinie boh. zabrano ziemię na rzecz kołchozu. Ojciec nie chciał, żeby córki pracowały w kołchozie. Boh. poszła do spółdzielni inwalidów uczyć się szycia i pracować jako krawcowa. Jej młodsza siostra Krysia chciała zostać nauczycielką, ale „kołchoz potrzebował ludzi” i siostrze uniemożliwiono dalszą naukę.
[00:28:10] Boh. bojkotowała zbiórki ZMP i razem z siostrą za karę musiała iść do PGR-u w Świeciu do pracy przy burakach. Było tam „dziadostwo”, musiały spać razem z żołnierzami „jeden przy drugim” na podłodze. Boh. miała wtedy 18 lat.
[00:29:20] Zamążpójście, mąż był magazynierem w GS-ach i na 4 lata zamieszkali w Luchowie. Potem wrócili na pozostawioną przez resztę rodzeństwa gospodarkę rodziców boh. Refleksje boh. nt. dobrostanu obecnych czasów i niestosowności narzekania.
[00:31:00] Małżeństwo miało 9 ha. Dzieci boh. i ich wykształcenie.
[00:32:20] Kiedy do Niemiec przyjechali czołgami Amerykanie, matka bohaterki witała ich z wielką radością chlebem i wodą. Jej siostra była w zakonie we Francji i zdaniem mamy to jej modlitwy sprawiły, że rodzina miała „tak dobrze”. Siostra przysyłała im paczki z jedzeniem i ubraniami.
[00:33:55] W Niemczech po wojnie był polski żołnierz, w którym zakochała się niemiecka dziewczyna i zaszła z nim w ciążę. Sąd pokazowy skazał go za to na karę śmierci przez powieszenie i rodziny polskie zmuszono do wzięcia udziału w egzekucji. Żołnierz błagał na kolanach o życie, ale powieszono go na gałęzi odsuwając stół, na którym stał. Bohaterka bardzo to przeżyła. [++]
[00:37:00] Rodzina miała wielkie szczęście, że została wysiedlona do Niemiec. Obóz przejściowy (lager) w Jabłonowie.
[00:38:30] Po powrocie do Polski boh. i jej rodzeństwa były obiektem drwin ze strony innych dzieci, ponieważ słabo znały polski. Poszły do polskiej szkoły i szybko się go nauczyły.
[00:40:20] W czasie wojny w Ostrowitem był lager.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.