Diehl Piotr
Piotr Diehl (ur. 1965, Gdańsk), studiował filozofię na Uniwersytecie Warszawskim oraz fotografię w Szkole Filmowej w Łodzi. Zajmuje się na co dzień fotografią. Jego ojciec jako dziecko trafił w czasie niemieckiej okupacji do Centrali Przesiedleńczej w Łodzi przy ul. Łąkowej. Zachorował tam na zapalenie opon mózgowych i stracił słuch. W związku z tym przez całe swoje życie współpracował z Polskim Związkiem Głuchych. Właśnie dzięki współpracy ojca z Polskim Związkiem Głuchych Piotr Diehl wziął udział w 1985 r. w kolonii dla dzieci osób głuchych w Niemczech Zachodnich. Organizatorem tych kolonii był prof. Rolf Dieter Ruppert (1937-2012) z Karlsruhe, wielki przyjaciel Polaków i kandydat do odznaczenia medalem Virtus et Fraternitas. Za swoją działalność na rzecz dzieci przyznano mu Order Uśmiechu.
more...
less
[00:00:07] Ur. 1965 r. w Gdańsku. Profesor z Karlsruhe Rolf Ruppert, szef fundacji Partnerchaft Karlsruhe, organizował wyjazdy polskich dzieci na kolonie do Niemiec Zachodnich. W 1985 r. wyjechały dzieci głuche – we współpracy z Polskim Związkiem Głuchych. Ojciec boh., osoba niedosłysząca, działał w tym związku, boh. wyjechał jako opiekun w sierpniu 1986 r. do Fryburga.
[00:03:29] Pobyt u rodzin wspomagających fundację Partnerchaft Karlsruhe w Badenii. Piknik w Schwarzwaldzie nad Titisee. Boh. trafił do rodziny zaangażowanej w pomoc Polakom w poczatku lat 80., wysyłanie paczek. Karton listów z podziękowaniami od Polaków.
[00:06:30] Pierwszy wyjazd boh. na Zachód: przekraczanie granicy, żołnierze amerykańscy na dworcu w Berlinie Zachodnim, inny, uporządkowany świat za oknem pociągu. Rodzina niemiecka przyjęła go jak dziecko, choć był już studentem. Joseph Soner, działacz katolicki (potem diakon, świecki kapłan), zabrał boh. na niemiecki obóz organizowany przez parafię Bollschweil – poznanie dzieci niemieckich.
[00:10:02] Otrzymanie od księdza pierwszych książek po niemiecku. Księgarnia na Zachodzie – zaskoczenie. Klasyka literatury i filozofii w kieszonkowych wydaniach. Odkrywanie różnic między Wschodem a Zachodem. Nauka niemieckiego dzięki p. Ruppertowi. [+]
[00:12:27] Atmosfera „nocy grudniowej” [1981] w Polsce lat 80. Niemiecki reportaż z obozu harcerskiego w Polsce w telewizji niemieckiej. Piosenka grupy Sztywny Pal Azji „Nie gniewaj się na mnie, Polsko”. Pesymizm i dekadencja tamtych lat.
[00:14:33] Poznanie prof. Rupperta we Fryburgu, na koniec pobytu rozmowa w przedziale. Kolejne wyjazdy do rodziny Evy i Josefa Sonnerów w Bollschweil – organizowali pomoc dla Polaków w porozumieniu z polskim Kościołem.
[00:16:50] Wyjazd boh. z Sonnerami z Polski. Przywiezienie młodzieży z Bollschweil do Polski – szok – furmanki na trasie katowickiej. Deutsche Post nie pobierała opłat pocztowych za paczki do Polski. Wymiana młodzieży miała wartość dla obu stron. Benzyna bezołowiowa. [+]
[00:20:00] Akcja Rupperta „Partnerschaft Karlsruhe”. Ruppert nosił aparat słuchowy, podobnie jak boh. Ojciec boh. był działaczem Polskiego Związku Głuchych, stracił słuch w 1941 r. w wyniku zapalenia opon mózgowych w obozie przesiedleńczym przy ul. Łąkowej w Łodzi.
[00:26:30] Wyjazd do RFN „wisiał na włosku” z powodu katastrofy w Czarnobylu. Paszporty na wyjazdy na Zachód. Pod koniec lat 80. łatwo było otrzymać paszport. Spotkanie z „szarym człowiekiem” w urzędzie paszportowym. Wyjeżdżało wtedy na Zachód wielu kolegów. [+]
[00:30:55] Reforma Balcerowicza – dewaluacja. „Saksy” - wyjazdy do pracy na czarno w fabryce na Zachodzie. Próba otrzymania legalnej pracy, fabryka produkująca folię we Fryburgu. Wiza pracownicza
[00:35:05] Wyjazd autostopem do Holandii, zatrzymanie przez pograniczników na granicy niemiecko-holenderskiej. [+] Zarobki w Polsce i Niemczech.
[00:38:46] Na obozy do RFN wyjeżdżały dzieci z całej Polski. Szefem programu był dr Hoffmann z Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej, pomagała psycholog z polskiego Związku Głuchych.
[00:40:23] Na obozie czas organizowały dzieciom poszczególne rodziny, wyjazdy do Francji. Piękna, zamożna, zadbana Badenia. Wycieczka z rodziną Sonnerów do Szwajcarii, wodospad Schaffhausen, wyprawy do Fryburga.
[00:43:27] Rozmowy z Sonnerami o historii, przełamywanie wspólnych stereotypów. Postać prof. Rupperta. Zachowane relacje z wyjazdów na obozy. Działalność społeczna Rupperta ważna dla normalizacji stosunków między Polską a Niemcami. Stały kontakt z Sonnerami. Dla wielu Niemców papież Jan Paweł II był ważną postacią.
[00:50:00] Rodzina Sonnerów pomagała Polakom, choć nie była zamożna (pielęgniarze w domach opieki). Rozmowy o wojnie. Podopieczni Sonnera w domach opieki nie czuli winy ani odpowiedzialności za zło wojny. Sympatia dla Polski, odczuwalna chęć przeprosin. Sonner wcześniej dążył do pojednania z Francuzami – zapraszał do siebie dzieci francuskie. Wyjazdy Sonnerów do Burgundii. [++]
[00:45:40] Książki zakupione w zachodnioniemieckiej księgarni: Karla Jaspersa „Einführung in die Philosophie“ oraz „Kleine Schule des Philosophischen Denkens“ [+]. Na nich uczył się niemieckiego. Książka Hermanna Hesse.
[00:55:48] Prof. Ruppert otrzymał Order Uśmiechu. Prowadził w Polsce działalność biznesową: był przedstawicielem firmy Hochtief, która rozbudowywała lotnisko Okęcie. Był postacią charyzmatyczną. Zaangażowanie społeczne Niemców, umiejętności organizowania się.
[01:00:48] Współpraca Rupperta z Kościołem katolickim. Ojciec boh. stracił słuch w czasie wojny, rodzina wysiedlona z Ozorkowa do obozu przesiedleńczego w Łodzi przy ul. Łąkowej. Przebywało w nim kilka tysięcy osób, fatalne warunki higieniczne, wybuchały epidemie.
[01:04:05] We wrześniu 1939 r. dziadek boh. powołany do wojska, walczył w bitwie nad Bzurą, trafił do obozu Murnau, żona z dwojgiem dzieci umieszczona w obozie. Zachowana korespondencja obozowa babci. [+]
[01:05:22] W obozie ojciec zachorował na zapalenie opon mózgowych, wcześniej spadł ze schodów [+]. Nie udało się uratować słuchu. Ojciec typowany do wywiezienia i adopcji w Niemczech. Dziadek w obozie w Munrau.
[01:08:07] Dziadkowie zmarli młodo – w 1960 i 61 roku. Siostra ojca zapamiętała, że w obozie w Łodzi rodzina przebywała kilka miesięcy. Babcia odmawiała klikakrotnie podpisania folkslisty (Ozorków należał do Rzeszy). W latach 90. ojciec chciał ubiegać sie o odszkodowanie za utratę słuchu, zrezygnował.
[01:11:45] Losy babci w czasie wojny – miała guza mózgu, była częściowo sparaliżowana, pomoc rodziny. Obóz wzorcowy dla oficerów w Murnau. Kartki i paczki, dziadek przesyłał co miesiąc 80 marek – część żołdu niemieckiego żołnierza. Wojenny dramat rodziny.
[01:14:29] Najstarsze informacje o rodzinie Diehlów: wywędrowała na początku XVIII w. miejscowości Alzey w Nadrenii – tam nazwisko Diehl występuje najczęściej. Emigracja za chlebem lub z powodów religijnych (kalwini).
[01:17:23] Najpierw rodzina trafiła do Wielkopolski, wysłali pod koniec dzieci do Warszawy – zamieszkali na Lesznie. Warsztat mydlarski (chemiczny) Jan Wilhelm. Prekursor fotografii w Polsce, fotografował Kalisz. Otworzył atelier fotograficzne w Białymstoku.
[01:19:14] Spolszczenie rodziny. Związki historii Polski i Niemiec w czasie sprzed narodzin nacjonalizmu. Ok. XVIII w. przybywali za chlebem rzemieślnicy, ludzie wykształceni. Skład narodowościowy przed II wojną światową w Gostyninie (tam mieszkała część rodziny ze strony matki): ok. 60 % Polacy, 20 % Żydzi, reszta – Niemcy. Migracje z zachodu Europy na Wschód. Nazwy miejscowości: tam, gdzie jest w nazwie „Polski”, przed wojną był „Niemiecki” (np. Kazuń, Secymin). Zgodne życie.
[01:23:24] Olędrzy – imigranci z Holandii, sprowadzeni przez Zygmunta Augusta, żeby zagospodarować Żuławy, budowali kanały, osuszali grunty. Ich religia, geneza ich przybycia do Rzeczpospolitej. Wsie olęderskie germanizowały się. We wrześniu 1939 r. ich potomkowie współpracowali z Niemcami, informowali Wehrmacht o ruchach wojsk polskich w okolicy Modlina.
[01:31:40] Potomkowie parobków niemieckich gospodarzy dobrze ich wspominają. Przed I wojną światową byli lojalni. Rodzina boh. spolszczyła się w XIX w. Prapradziadek Jan Wilhelm Diehl – chemik z Leszna, fotograf w Białymstoku i Kaliszu. Pradziadek Jan Paweł Diehl był rzemieślnikiem w Łowiczu, blacharzem – mówił po polsku, był wyznania ewangelicko-augsburskiego, ożenił się z Polką, dzieci wychowane w katolicyzmie. Odtąd rodzina katolicka.
[01:35:00] List robotnika terminującego u pradziadka – wspomnienie o nim. Grób na cmentarzu ewangelickim w Łowiczu. Konflikty nacjonalistyczne polsko-niemieckie od II połowy XIX w. Opis pracy w fabryce folii plastikowej we Fryburgu. Przełamywanie stereotypów narodowych przez Rupperta w latach 80. XX w.
[01:40:25] Jan Paweł Diehl był protestantem, ale mówił po polsku, liczna rodzina, wychowanie patriotyczne. Dziadek Bronisław Diehl całą wojnę spędził w obozie w Murnau. Po zakończeniu wojny trafił do Armii Andersa, do Anglii, wrócił do Polski po pewnym czasie. Dziadek zgłosił się na ochotnika na wojnę polsko-bolszewicką, walczył pod Grodnem, był dwukrotnie ranny, odznaczony.Po studiach powołany w marcu 1939 w stopniu podporucznika – droga rodziny od osadnika z Niemiec do oficera wojska polskiego.
[01:43:30] Dzięki wyjazdom do NRF „odczarowanie” stereotypu Niemca, potrzeba współpracy między Polską a Niemcami, wspólna historia. Powojenna książka Jaspersa „Schuldfrage” o problemie winy niemieckiej. Jaspers w czasie wojny nie mógł wykładać na uniwersytecie, miał żonę Żydówkę, uratował ją. Problem winy politycznej, moralnej, metafizycznej.
more...
less