Bieliński Konrad
Konrad Bieliński (ur. 1949, Warszawa) opowiada o swoim życiu od wczesnych lat łączącym działanie na rzecz innych i niezależne myślenie. Z domu rodzinnego wyniósł wrażliwość na niesprawiedliwość i krzywdę słabszych. Podobne idee obowiązywały w harcerstwie walterowskim, z którym zetknął się w szkolnej drużynie prowadzonej przez Jacka Kuronia. Wspomina dwa wyjazdy na obozy walterowskie, na których uczono odpowiedzialności za siebie i grupę. Przyjaźnie zawarte w tamtym czasie przetrwały lata i odrodziły się w rozmaitych organizacjach opozycyjnych. Pierwsze próby zmiany skostniałych realiów podjął podczas studiów na Wydziale Matematyki Uniwersytetu Warszawskiego, działając zarówno w ZMS, jak i ZSP. Był współtwórcą Dyskusyjnego Klubu Matematyka. Z warszawskimi „komandosami”, grupą dysydenckich studentów aktywnych pod koniec lat 60., zetknął się bliżej na letnim obozie w Bieszczadach. Służba Bezpieczeństwa zainteresowała się nim na poważnie w marcu 1973 r., kiedy w paryskiej „Kulturze” ukazał się jego protest przeciw zjednoczeniu organizacji młodzieżowych ZMS, ZMW i ZSP napisany razem ze Stanisławem Krajewskim. Ostatecznie powstał zjednoczony SZSP, a jego przewodnictwo objął Włodzimierz Cimoszewicz. Po strajkach w Ursusie i Radomiu w czerwcu 1976 r. zaangażował się w działalność Komitetu Obrony Robotników – w ścisłej współpracy z Zofią i Zbigniewem Romaszewskimi zbierał pieniądze, odwiedzał rodziny aresztowanych, przywoził im do Radomia zapomogi i pomoc rzeczową. Po roku działalności KOR władze spełniły wszystkie postulaty, uwięzieni wyszli na mocy amnestii, wyrzuconych przewrócono do pracy. Dalsza działalność Konrada Bielińskiego wynikała z potrzeby budowania jedności między robotnikami, wspólnych celów z inteligencją, przepływu informacji i edukacji, a co z tym idzie - regularnego wydawania niezależnej prasy i literatury. Boh. od początku zaangażował się w działalność poligraficzną, współtworzył Niezależną Oficynę Wydawniczą NOWA. Wspomina „linię technologiczną” podziemnej drukarni i dystrybucję bibuły oraz bezcenną pomoc ludzi z Polski i Zachodu. Cała działalność wydawnicza opierała się na indywidualnym zaangażowaniu poszczególnych osób: użyczaniu domów, piwnic, telefonów i samochodów, wsparciu finansowemu, poświęcaniu wolnego czasu. W połowie sierpnia 1980 r. nieoczekiwanie znalazł się w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, gdzie pomagał strajkującym drukować „Strajkowy Biuletyn Informacyjny Solidarność”. Od początku członek NSZZ „Solidarność”, redaktor naczelny dziennika związkowego „Niezależność” Regionu Mazowsze. 13 grudnia 1981 został internowany w Białołęce, skąd udało mu się uciec dzięki symulowanej chorobie, a następnie działać w ukryciu. W tym czasie stworzył oryginalny program komputerowy umożliwiający niezależne badania frekwencji wyborczej, wykorzystany m.in. w wyborach do Sejmu PRL w 1985 r. 31 maja 1986 r. został zatrzymany razem z Ewą Kulik i Zbigniewem Bujakiem. Przetrzymywany w areszcie przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, w lipcu 1986 zwolniony na mocy amnestii. Od września jawnie działał w Regionalnej Komisji Wykonawczej Mazowsze. W 1988 r. wyjechał wraz z żoną na roczne stypendium Fundacji Kennedy’ego na uniwersytet w Bostonie, gdzie studiował informatykę.
więcej...
mniej
[00:00:03] Boh. ur. w 1949 r., szkoła 11-letnia im Lelewela na warszawskim Żoliborzu. Harcerstwo walterowskie Jacka Kuronia, najważniejsze kontakty, które przetrwały do lat 70. – wspólnie działali w KOR, a w latach 80. w podziemnej „Solidarności”. Poznanie Jacka Kuronia – dużo starszego: „wydawał się stary i gruby”, wyjazd na obóz walterowski w 1960 r., boh. miał 11 lat. Kuroń podśmiewał się z niedoświadczonych harcerzy.
[00:03:20] Pierwszy wybór drużyny harcerskiej „komunistycznej” i „walterowskiej” przebiegał po linii „fajni” i „niefajni”. Drużyna walterowska Kuronia: traktowano dzieci w dorosły sposób, odpowiedzialność i demokracja. Codziennie kto inny „szefował” obozowi. Instruktorami byli m.in. Andrzej Seweryn, Wojciech Topiński, Mirosław Sawicki – starsi koledzy ze szkoły.
[00:06:24] Instruktorzy byli odpowiedzialni za zdrowie i życie uczestników. Ideologia „prawdziwej rewolucji”, ale niepopierającej państwa PRL. Odwoływanie się o tradycji, pieśni, haseł związanych z wojną w Hiszpanii, ruchem komunistycznym w II RP, wspólnotowości, wspólnej własności (przydzielanie kocy, wspólne swetry). Życie w „komunie”.
[00:10:50] Teatr walterowski drukował „scenariusze” do odgrywania w szkole, np. „palę szkołę” – obalanie istniejących układów i budowanie własnych.
[00:12:55] Walterowski hufiec powstał po Październiku 1956, obok tradycyjnego harcerstwa typu skauting. Na Żoliborzu walterowcy działali w szkole nr XIII (dziś XLI) oraz w drużynie „jedynka”, gdzie m.in. działał Seweryn Blumsztajn.
[00:14:00] Drużyny działały też w innych dzielnicach Warszawy. Hufiec nosił imię gen. „Waltera” (Karola Świerczewskiego), jednym z założycieli był Kuroń, przed 1956 r. był działaczem młodzieżowo-partyjnym. Hufiec miał ideały komunistyczne, ale po 1956 r. Kuroń został rewizjonistą w PZPR, przeciwnym Gomułce. Boh. był na dwóch obozach, potem hufiec zlikwidowano.
[00:16:08] Drużyny walterowskie działały potem w ramach oficjalnego ZHP. Tekst uroczystej przysięgi walterowców: „Przyrzekam sprawy zastępu stawiać ponad sprawy własne, sprawy drużyny ponad sprawy zastępu, a ideę komunizmu ponad wszystko”.
[00:17:35] Idea komunizmu. „Pamiętniki” Che Guevary, niezgoda na niesprawiedliwość, brak podmiotowości, brak wpływu na życie szkoły, nadużycia nauczycieli, krzywdzenie słabszych.
[00:20:05] Nauczycielka uderzyła boh. w twarz, zarzut kłamstwa. W klasie IX i X boh. miał prowadzić godziny wychowawcze: puszczał muzykę Wysockiego, Okudżawy na magnetofonie kasetowym Grundig, redagował gazetkę ścienną „Po prostu”. Potrzeba zdobywania ogólniejszej wiedzy, lektury Langego i wybór tekstów z „Po prostu” dokonany przez Jerzego Urbana. Gazet oficjalnych nie czytano.
[00:23:02] Studia na Wydziale Matematyki UW, gdzie boh. organizował na przełomie lat 60. i 70 spotkania dyskusyjnego Klubu Matematyka (gościli m.in. Jerzego Urbana, Krzysztofa Wolickiego – jednego z aktywistów PZPR, którzy wspierali strajk na Żeraniu w 1956 r.).
[00:24:16] W szkolnej gazetce drukowano wierszyki z czytanek stalinowskich. Jarosław i Lech Kaczyński – koledzy z klasy. Film „O dwóch takich, co ukradli księżyc”. Książka stalinowska od Lecha Kaczyńskiego „Dwa orły. Baśnie ludowe o Leninie i Stalinie” z dedykacją urodzinową od ich ojca „Żeby też byli te dwa orły”. [++]
[00:27:15] Kaczyńscy byli „prawicowi” już w szkole. Kłótnia z Jarosławem Kaczyńskim: mój brat będzie kiedyś prezydentem, ja będę premierem, a Ty będziesz pierwszym więźniem politycznym”. [++]. Architekt Stefan Kuryłowicz – kolega z klasy, zafascynowany lataniem samolotem, zginął w katastrofie smoleńskiej.
[00:29:34] Rozwiązanie hufca walterowskiego, drużyna pozostała. Na ostatnim obozie informacja o aresztowaniu Kuronia i Modzelewskiego za opublikowanie „Listu otwartego do partii”. Złamanie ręki w rowie przeciwczołgowym.
[00:32:09] Początek studiów w 1967 r. na Wydział Matematyki UW. Kolega Kazimierz Wóycicki po 3 roku studiów przeniósł się na KUL i został publicystą „Więzi”. Stefan Kawalec został ekonomistą. Wspólne wyjazdy studenckie, np. w Bieszczady z Sewerynem Blumsztajnem i Mirosławem Sawickim – opowieści o „komandosach”. Język Marca ‘68, budowanie świadomości oporu wobec władzy.
[00:38:44] Rodzice apolityczni, nie należeli do PZPR. Matka była więźniarką Auschwitz. Budowa domu przez dziadka w 1939 r., gdzie mieszkała rodzina i mieszka do dziś. Rzeź Woli, ruiny wokół Dworca Zachodniego, wejście brygady Kamińskiego 4 i 5 sierpnia 1944r., wyprowadzenie mieszkańców do Dulagu w Pruszkowie, a potem wysłanie do Auschwitz mamy boh., jej siostry, rodziców i babci.
[00:41:07] Mama naznaczona koszmarem Auschwitz, opowiadała o życiu w obozie z perspektywy 14-letniej dziewczynki. Śmierć prababci boh. po zjedzeniu grochówki podanej przez Rosjan po wyzwoleniu obozu [+]. Zabranie części więźniów przez Niemców – mama, jej siostra oraz babcia znalazły się pod Berlinem.
[00:42:51] Ojciec był inżynierem budowlanym po Politechnice Warszawskiej, budował zajezdnie autobusowe. Rodzice podśmiewali się z „rewolucyjności” boh.
[00:44:03] Aktywność zarówno w ZMS, jak i ZSP na Wydz. Matematyki – chęć unieszkodliwienia ZMS, po Marcu ’68 – strach przed zdziesiątkowaniem kadry profesorskiej. Prof. Mostowski. Stanisław Krajewski, Kazimierz Wóycicki, Marian Srebrny i inni postanowili stworzyć na Wydziale Matematyki (mieścił się w Pałacu Kultury) niezależne struktury demokratyczne pod szyldem ZMS. Tablice, na których można było wszystko napisać. Konflikty z PZPR i władzami uczelni.
[00:49:09] Napisanie razem ze Stanisławem Krajewskim tekstu przeciwko zjednoczeniu organizacji młodzieżowych – rozwieszenie na wydziale, zainteresowanie UB, obstawa i śledzenie. Tekst opublikowano w paryskiej „Kulturze”. Wybranie boh. na kandydata na ogólnopolski zjazd zjednoczeniowy ZSP, ZMW i ZMS (marzec 1973). Pierwszym szefem zjednoczonej organizacji SZSP został Włodzimierz Cimoszewicz. Kongres odbywał się w Filharmonii Narodowej. Wystąpienie Jacka Santorskiego jako przedstawiciela przeciwników zjednoczenia.
[00:54:51] Obstawa czterech ubeków przez trzy miesiące, także podczas zjazdu, udawali dziennikarzy. Interwencja u Cioska. Uciekanie obstawie, szkoła konspiracji.
[01:00:11] Poznanie Adama Michnika. Stanisław Umiński, kolega z roku, mieszkał w alei Przyjaciół obok Michnika. Sergiusz Kowalski, Jan Narożniak, Stefan Kawalec – koledzy z wydziału zaangażowani w opozycję. Po Marcu starsi studenci opiekowali się pierwszorocznymi, wyjazdy na obozy zerówkowe, Klub Matematyka.
[01:04:16] Jan Lityński był starszy o 3 lata, wyrzucony po Marcu ‘68. Miał za sobą doświadczenie więzienia i wyrzucenia ze studiów. Michnik kończył studia w Poznaniu.
[01:07:20] Zatrudnienie w SGGW z zakazem nauczania studentów. Nacisk SB i uczelnianej komórki PZPR, by nie przystępował do pisania doktoratu. Na SGGW odmówił wypełnienia „ankiety magisterskiej”. [+]. Zatrudnienie w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach jako starszy asystent, praca w KOR.
[01:11:58] W 1976 r. po wydarzeniach czerwcowych boh. jeździł do pracy przez Radom ekspresem Tatry. Przewoził pieniądze dla rodzin aresztowanych robotników i zbierał informacje.
[01:13:55] Strajki w Ursusie i Radomiu w czerwcu 1976, blokada linii kolejowej, podpalenie budynku komitetu wojewódzkiego PZPR w Radomiu, prześladowania robotników. Spotkanie Antoniego Macierewicza.
[01:16:06] Obóz w Beskidzie Niskim (Macierewicz, Blumsztajn, Andrzej Celiński). Kuroń był wtedy w wojsku. Zafascynowanie Macierewicza ideami Tupamaros.
[01:18:57] Spotkania w domu boh., wielokrotne odsłuchiwanie nagrania ze spotkania Gierka z robotnikami stoczni w Szczecinie w 1971 r.
[01:20:35] Potrzeba zaangażowania się i wsparcia robotników z Ursusa i Radomia – studenci z robotnikami. Procesy robotników. Apel 23 września 1976 r. powołujący KOR, który miał pomagać i bronić prześladowanych robotników – podpisany przez 12 osób.
[01:23:59] O buncie robotników boh. tylko wiedział z radia Wolna Europa. W Warszawie nie jeździły autobusy ani samochody, na ulicach grupy ludzi z transparentami szły mostem Poniatowskiego, protestując przeciwko „wichrzycielom z Radomia i Ursusa”. Przechodnie na chodnikach im wymyślali, a oni się wstydzili. [+]
[01:26:38] Pod koniec września RWE ogłosiło powstanie KOR. Początek współpracy z Romaszewskimi [Zofia i Zbigniew], którzy organizowali pomoc dla Radomia. Zaangażował znajomych: Urszula Sikorska i Jan Kelus. Romaszewski po pracy w Instytucie Fizyki jeździł 2-3 razy w tygodniu do Radomia, łapał „okazję” na nieformalnym przystanku na ul. Grójeckiej za pl. Zawiszy.
[01:30:27] Tajna kartoteka zawierająca dane adresowe robotników, sposób pomocy i potrzeby ich rodzin. Kartoteka nigdy nie wpadła. Organizacja pomocy robotnikom Radomia. Początek pomocy, informacje o potrzebujących – z wokandy wywieszonej w sądzie w Warszawie i z kontaktów z innymi robotnikami. Początkowa nieufność i strach robotników, czasem SB utrudniała kontakt. Obopólne sprawdzanie intencji pomagających i potrzebujących.
[01:34:43] Przy bliższym poznawaniu zdobywano kolejne kontakty do poszkodowanych robotników. Zasiłki w postaci gotówki.
[01:36:17] Apel KOR o zbiórkę pieniędzy – przez następne lata członkowie i sympatycy dawali pieniądze. Piotr Naimski przyniósł wielką torbę stuzłotówek ze zbiórki. Kolejne apele o zbiórkę przepisywane na maszynie do pisania, rozprowadzane wśród znajomych.
[01:40:00] Pomoc KOR była zdaniem boh. jedną z najbardziej udanych akcji społecznych. Ursus wcześniej otrzymał pomoc, w listopadzie 1976 r. wszyscy potrzebujący już zostali zaopatrzeni (Wojciech Onyszkiewicz). Przed Bożym Narodzeniem w kartotece było 850 rodzin z Radomia (wyrzuceni z pracy albo uwięzieni). Najwyższy wyrok – 10 lat więzienia.
[01:43:09] Bogusława Blajfer w białym kożuchu wiozła robotnikom do Radomia węgiel przed świętami. Wkrótce wyrzuceni robotnicy znaleźli zatrudnienie, niektórzy na czarno. Grupa adwokatów broniących w procesach pro publico bono. Romaszewscy utworzyli Biuro Interwencji KOR. Potem w Radomiu KOR nie był aktywny.
[01:45:13] Na początku 1977 r. władza „odpuściła”. KOR aktywny na uczelniach, tam większe zaangażowanie ludzi. W końcu marca 1977 r. spotkanie „środowiska” KOR. „Biuletyn” KOR. Pojawienie się pierwszych powielaczy, tzw. hektograf - drukował z jednej matrycy 80-100 kopii – to zablokowało spontaniczne przepisywanie na maszynach do pisania.
[01:49:34] Od następnego roku boh. zaczął zajmować się poligrafią, poluzowanie rygorów. Spotkanie na pl. Wilsona z prof. Edward Lipińskim, na które weszła SB, odwiezienie prof. karetką, zatrzymanie uczestników.
[01:51:18] Zamieszki studenckie w Krakowie po zamordowaniu Stanisława Pyjasa, powstanie Studenckiego Komitetu Solidarności (Wildstein, Sonik, Róża Thun), do którego przystąpiła m.in. Ewa Kulik (przyszła żona boh.). Aresztowanie [maj 1977] i akty oskarżenia dla 11 młodych z KOR (m.in. Macierewicz, Chojecki, Naimski, Kuroń). Starzy członkowie działali przed wojną głównie w PPS. Aresztowania nie zahamowały pracy KOR. Amnestia w lipcu [1977] dla politycznych oraz dla ostatnich odsiadujących robotników z procesów radomskich. Lato 1977 to koniec działalności KOR. Część ludzi odeszła.
[01:55:37] Powstanie KSS KOR (Komitet Samoobrony Społecznej KOR), nowi członkowie KOR: Romaszewski, Lityński, Blumsztajn, boh., Celiński). Powstanie wydawnictwa NOWa, Biura Interwencyjnego. Niezależne instytucje nieoficjalne: komitet studencki we Wrocławiu, inicjatywa w Gdańsku.
[01:58:19] Boh. wciąż pracował w Kielcach, odwołał się od zwolnienia. Chory minister szkolnictwa Kuberski. Boh. ogłosił głodówkę protestacyjną z obronie swoich praw pracowniczych, zawiadomił RWE. Po dwóch dniach rozmowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, WSP Kielce cofnęła zwolnienie, wyrównanie od września, bez obowiązku wykonywania pracy przez 2 lata, zwolniony ostatecznie w 1979 r.
[02:00:00] Większość „młodych” członków KOR nie pracowała na etacie (Blumsztajn, Jan Walc, Zenon Pałka). Boh. utrzymywał się z pracy w Niezależnej Oficynie Wydawniczej NOWA.
[02:03:00] Praca odbywała się w jednym zamkniętym pomieszczeniu, np. piwnicy, przez tydzień. Sitodruk – do niedużych broszurek. Techniczny opis sitodruku. Rzadziej – offset (np. książki Konwickiego) – drukowane nielegalnie w państwowych zakładach drukarskich, czarny rynek drukarski, gdzie wydawały półlegalnie niektóre wydawnictwa kościelne, książki o filozofii Dalekiego Wschodu, lawirowanie przed SB.
[02:06:50] Trzeci sposób druku - powielacz białkowy bębnowy zakupiony w 1977 r. od ambasady amerykańskiej, która wprowadzała ksero. 6,5 tys. „Biuletynu” co miesiąc, kwartalnik „Krytyka”, „Zapis”. „Robotnik” był drukowany sitodrukiem organizowanym przez Witolda Łuczywo.
[02:09:15] „Drukarnia” w Konstancinie – opis organizacji pracy – 600 ryz papieru przewożonych samochodami osobowymi bez siedzeń. Przewożenie drukarzy z prowiantem na kilka dni, potem przewożenie maszyn i oprzyrządowania. Chowanie maszyny, pakowanie wydruków, kompletowanie. W jednym miejscu jednorazowo drukowano ok. 500 egzemplarzy „Biuletynu”. Składanie numeru i zszywanie przeradzało się w imprezę towarzyską. [+]
[02:14:20] Dystrybucja książek NOWEJ – sklepiki w Warszawie (np. piwnica u Ewy Milewicz). Inne miasta same organizowały sobie dystrybucję. Podczas zatrzymania przez milicję boh. miał pęk ponad 40 kluczyków do różnych piwnic i innych schowków. Cała organizacja pracy opierała się na używaniu prywatnych lokali i samochodów (mały fiat 126 p). Boh. często zmieniał auto – pożyczał od znajomych (Staniszkis, Kuczyński). [+]
[02:18:12] Sierpień ’80. Z Ewą Milewicz, członkinią KOR, podróż na kemping do Kartuz na spotkanie z kurierem ze Szwecji, „turystą”, który przywiózł dary z Zachodu (matryce drukarskie). Kemping w Dębkach – Chojecki, Wildstein. Wycieczka do Gdańska, wejście do Stoczni Gdańskiej. Zawieszenie strajku. Spotkanie „wydawców NOWEJ” z niedobitkami strajkujących.
[02:22:44] Przedstawiciele Związku Robotników Wybrzeża w nocy z soboty na niedzielę [z 17 na 18 sierpnia 1980] wymyślili i spisali 21 postulatów. Wałęsy tam nie było. Przywiezienie darów ze Szwecji z Dębek do stoczni (Borusewicz). Za namową Ewy Milewicz dopisano 3 podpunkty postulatu, m.in. zwolnienie z więzienia [Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego]. Powstała wówczas nowa instytucja: MKS Międzyzakładowy Komitet Strajkowy – z delegatów różnych zakładów i stoczni – rozpoczęły one strajk o realizację 21 postulatów.
[02:27:09] Powrót do Warszawy z Ewą Milewicz, przerywanie przez SB rozmów telefonicznych (z Kuroniem). Boh. zabrał z magazynu NOWej sprzęt dla stoczni. Powrót z Ewą Milewicz do stoczni w poniedziałek rano, druk postulatów i innych apeli, kolejarze je rozwozili do innych miast. Informacje z RWE.
[02:29:14] Zajęcie przez drukarzy stoczniowej komórki tzw. małej poligrafii, m.in. drukowanie kwestionariuszy. Boh. obsługiwał pion drukarski. Raz dziennie wydawanie w 40 tys. kopii „Biuletynu informacyjnego »Solidarności«” – 13-14 numerów.
[02:31:20] Pierwszy tydzień strajku - praca organizacyjna, ustalenia. W drugim tygodniu było tak, jak w filmie „Robotnicy ‘80”. Rozmowy w sali BHP, na stołach magnetofony kasetowe przewożone przez delegatów z zakładów z całego Trójmiasta. Podpisanie postulatów, doradcy. [+]
[02:33:49] Namawianie na pracę w Gdańsku. Mariusz Wilk. Odchorowanie wydarzeń sierpniowych (spanie na biurku w jednym ubraniu). Założenie pisma „Niezależność” Regionu Mazowsze. Ewa Kulik była sekretarzem redakcji.
[02:35:54] Aresztowanie boh. 12 grudnia [1981] w nocy. Internowanie przez 9 miesięcy w Białołęce. Ewa Milewicz przyjeżdżała na widzenia, przywiozła fiolkę z durem brzusznym. Po 31 sierpnia [1982] nowy transport do Białołęki złapanych na demonstracjach. Połknięcie przez boh. fiolki z durem brzusznym, gorączka. Anatol Lawina, szef Stowarzyszenia Pomocy Osobom Uwięzionym i ich Rodzinom „Patronat”, wezwał lekarza wojskowego, który zaordynował natychmiastowy wyjazd do szpitala na Bródnie.
[02:40:11] Badanie w szpitalu, ucieczka innym wyjściem, dojazd do Ewy Milewicz, ukrywanie się z przyszłą żoną przez ponad 4 lata, do 1986 r. [+]
[02:42:34] Wpadka ze Zbigniewem Bujakiem i Ewą Kulik, areszt przy ul. Rakowieckiej, amnestia po 3 miesiącach, otrzymanie nowego dowodu osobistego. Do powstania KOR w 1976 r. boh. pisał doktorat (prof. Witold Marek). Gdy zaczął działać w KOR, stracił kontakt z matematyką. Książki z bibliotek w więzieniu.
[02:45:46] Analiza komputerowa bojkotu wyborów do Sejmu w 1985 r. W 1984 r. „S” dostała pierwsze komputery – używano ich do liczenia głosów w wyborach, boh. napisał do tego program komputerowy z pomocą Jacka Staszelisa. Roczne stypendium z Fundacji im. Roberta Kennedy’ego w 1988 r. z możliwością dowolnych studiów na uniwersytecie w Bostonie. Boh. uczył się programowania, nie chciał zostać w Stanach Zjednoczonych. Ewa zdecydowała się na pracę tłumaczki. Wrócili po roku do nowej Polski.
więcej...
mniej