Zamorski Czesław
Czesław Zamorski (ur. 1936, Wołomin) lata wojny spędził w sierocińcu sióstr albertynek w Wołominie. Opowiada o czasach okupacji niemieckiej i wkroczeniu Armii Czerwonej z perspektywy swojego miejsca zamieszkania.
00:00:00 Autoprezentacja bohatera, urodzonego 4 maja 1936 roku.
00:01:00 Pobyt w sierocińcu przy ulicy Piłsudskiego w Wołominie, prowadzonym przez siostry albertynki, rekonstruowanie historii znalezienia się tam.
00:04:40 Boh. był pierwszym chłopcem w sierocińcu dla dziewcząt, później przybywało coraz więcej chłopców. Miał problemy z rówieśnikami, śmiano się z niego, że jest podrzutkiem, trudne dzieciństwo.
00:06:10 Okupacja niemiecka i strach. W sierocińcu chowali się w ziemiance, gdy spadały bomby. Częste kontrole niemieckie, szukali mężczyzn.
00:07:15 Przerażające rozbłyski wybuchających bomb.
00:07:25 Pewnego dnia bomba uderzyła w ich schron, wtedy już murowany. Wszyscy przeżyli poza jednym dzieckiem.
00:09:01 Sierociniec otrzymał murowany budynek z kaplicą. Podczas bombardowania został uszkodzony, ale uratowała się figurka Matki Boskiej, uważali to za cud. Dalszy opis sierocińca.
00:10:19 Wkroczenie Armii Radzieckiej i niszczenie ogrodzenia sierocińca.
00:10:44 Siostry chowały jedzenie zakopując je w ziemi, jedzenie pleśniało. Inne produkty do jedzenia.
00:12:05 Po nalotach wybiegali na zewnątrz szacować straty. Przed samym sierocińcem przybywało grobów. Stały też porzucone czołgi radzieckie i niemieckie. Odwiedzali sąsiednie domy, czasem znajdując nieżywych ludzi. Siostry były zaradne i dzielne. Dostali nowe pierzyny, dzieci się cieszyły, było to mienie pożydowskie.
00:14:23 Kolumny wygnanych Żydów przed sierocińcem, szli w kierunku Kobyłki.
00:15:40 Łuna podczas Powstania Warszawskiego.
00:16:25 Radość z wyzwolenia, koniec wojny. Boh. został zapisany do 1 klasy.
00:17:25 Wszyscy chłopcy z sierocińca zostali przeniesieni do braci albertynów na Grochowie. Oba sierocińce zniszczone. Wodę noszono ze studni.
00:18:45 Chłopcy zostali przeniesieni do Suchej w powiecie węgrowskim. Albertyni dostali tam dworek, w którym stworzyli Zakład Braci Albertynów. Tam przebywał do 1949. Dobre wspomnienia. Oddziały radzieckie stacjonujące niedaleko Suchej.
00:21:21 We dworku nocowały czasem różne oddziały. Przełożony zakładu braci albertynów miewał problemy, UB go zatrzymywało, bracia interweniowali na posterunku Grempków, aby go uwolnić.
00:23:19 Opis dworu w którym mieścił się zakład. Ładne pomieszczenia, budynki gospodarcze. Bracia kwestowali wśród miejscowej ludności, aby utrzymać zakład.
00:24:50 Opowieść o sierocińcu w Wołominie [podczas okupacji], zaradność sióstr, organizowanie jedzenia.
00:26:25 W miarę normalne życie w Zakładzie Braci Albertynów w Suchej. Dzieci dostawały własne zagonki, uprawiały warzywa. Bijatyki między chłopcami, psoty, brat przełożony trzymający chłopców w ryzach.
00:31:15 Niemcy robili przeszukania w sierocińcu w Wołominie. W drewutni ukrywał się mężczyzna.
00:33:03 Historia swoich urodzin. Boh. nie zna dokładnej daty, nie posiadał świadectwa urodzenia. W kolejnym domu dziecka akcja wyrabiania świadectw urodzenia - lekarz, sądowe potwierdzenia, kierownik domu dziecka ustalał na tej podstawie datę [urodzenia]. Ustalali, jak będą nazywać się rodzice, miejsce urodzenia etc. Sąd w Sokołowie Podlaskim zatwierdzał: data urodzenia, imiona rodziców (Zofia, Mieczysław), nazwisko panieńskie matki (Rybińska).
00:35:55 Bombardowanie sierocińca [podczas wojny], zabite dziecko.
00:36:35 Boh. „urzędowo” podwyższono wiek z 16 lat na 18. Zadowolony, mógł chodzić do kina. Generalnie zawyżano wiek sierotom. Niewiedza odnośnie swego pochodzenia.
00:39:40 Opinia, że Polacy powinni bardzo hołubić Żydów za ich doznane krzywdy, wyrządzone nie tylko przez Niemców, ale i przez Polaków.
more...
less