Bohdan Frączek (ur. 1939, Poznań), jest synem Leona Frączka, uczestnika kampanii wrześniowej, który we wrześniu 1939 trafił do obozu w Kozielsku. Jako niższy rangą uniknął śmierci i trafił do niemieckiego Stalagu VIIIc. Dzięki symulowaniu gruźlicy został zwolniony i zamieszkał w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie współpracował z ruchem oporu. Uczestniczył m.in. w akcji ratowania dzieci żydowskich, wyciąganych z transportów do Auschwitz przez akowców z drużyn kolejarskich. Jedno z takich dzieci Leon Frączek przechowywał przez kilka miesięcy we własnym domu. Pan Bohdan opowiada również o życiu w Polsce powojennej, tępieniu ojca jako „nieprzyjaznego ustrojowi”, ukrywaniu się brata i metodach stosowanych przez bezpiekę, których brutalność doprowadziły do choroby matki.
[00:00:01] Bohater urodził się w 1939 r. w Poznaniu. 3 września 1939 r. jechał z rodzicami do Lwowa na pogrzeb dziadka Gojawiczyńskiego. Pod Kutnem Niemcy zbombardowali pociąg i rodzina zawróciła do Poznania, ojciec poszedł walczyć na front.
[00:01:00] Po wkroczeniu Rosjan ojciec został wzięty do niewoli i 19/20 września trafił do obozu w Kozielsku. Był tam do 18 grudnia 1939 r., kiedy Rosjanie przekazali go Niemcom i został zabrany do Stalagu VIIIC [w Żaganiu]. Udał chorobę i Niemcy przerzucili go do pracy w Willingen.
[00:02:00] Ojciec, urodzony w wielonarodowej morawskiej Ostrawie, znał niemiecki i ucieczka była dla niego łatwa. Nie mógł uciec do Poznania, bo tam czekał na niego był wyrok śmierci, więc skierował się do swojej matki do Dziedzic.
[00:03:00] Matka boh. nadal prowadziła w czasie wojny „Mechaniczne Zakłady Pożarnicze”, na co okupant wyraził zgodę, bo potrzebował pomp dla wojska. Warunkiem było zmiana obywatelstwa matki na ukraińskie, na co się nie zgodziła. Geneza zatargów ojca z Niemcami.
[00:04:10] Dom boh. był pod obstawą. Matka zdecydowała się wszystko zostawić i uciekać z dwójką synów „z Reichu do Reichu”, za co, rozkazem Himmlera, groziło rozstrzelanie bez sądu [październik 1940].
[00:05:00] Przed wojną ojciec boh. wykrył szpiega w Zakładach Cegielskiego w Poznaniu. Poszukiwanie ojca przez Niemców podczas wojny. „Wyczyszczenie” Poznania z inteligencji, porównanie nazwisk w książce telefonicznej z 1939 i 1945. Zabito 20 tys. przedstawicieli inteligencji, a 45 tys. wysiedlono do Guberni.
[00:06:15] Ucieczka matki z synami miała miejsce w październiku 1940 r. Ojciec był już w Dziedzicach, pracował w Chrzanowie. Dom jego matki w Dziedzicach niebawem zajęli Niemcy i cała rodzina musiała się przenieść „do slumsu” przy ul. Bielskiej, byli tam do końca okupacji.
[00:07:20] Ojciec był konstruktorem w fabryce lokomotyw w Chrzanowie. Działał też w ruchu oporu, który w Dziedzicach skupiał się wokół środowiska kolejarskiego. Silne grupy organizowały wysadzenia pociągów, sabotaże, akcje odwetowe i in.
[00:08:15] Niemcy widząc je przestali mordować Polaków w Dziedzicach wiedząc, że grozi za to odwet. Zadaniem AK była też pomoc Żydom. Wyciąganie dzieci z pociągów było trudne, zwłaszcza, że Żydzi z Europy Zachodniej myśleli, że jadą do sanatorium i nie współpracowali.
[00:09:00] Z Żydami polskimi było inaczej. Jedno z takich dzieci przekazano ojcu boh. Składy jechały do Oświęcimia, kolejarze mieli wgląd w ruch pociągów. Boh. bawił się z żydowskim chłopcem, który trafił do ich domu, przypominał mu jego brata i bardzo się polubili.
[00:10:00] Chłopiec był zawszony i jego ubranie trzeba było spalić. Potem musieli pilnować, żeby brat boh. [Lesław] nie przebywał nigdy razem z nimi jako trzeci. Żyd był o 3 lata starszy od 4,5 letniego boh.
[00:11:00] Po 3-4 miesiącach żydowskiego chłopca przerzucono dalej, boh. „było głupio” -pytał o niego, bo traktował go jak domownika. W sąsiedztwie boh. było dużo folksdojczów, mogli donosić, nikt niepowołany nigdy się nie dowiedział o przechowywaniu chłopca. Żydowskiego chłopca przyprowadził do domu ojciec boh.
[00:13:00] W kościele księdzem był Niemiec i rodzina bojkotowała go. Boh. był ochrzczony przez księdza w rowie pod Kutnem, gdzie matka ukryła się podczas bombardowania pociągu, którym jechali do Lwowa. Matka powiedziała potem, że „żaden Niemiec nie będzie chrzcił” boh [wzruszenie boh.]. [+]
[00:13:40] Próba ustalenia daty pobytu żydowskiego chłopca w domu boh. Trafił do rodziny ok. stycznia-lutego 1940 r. [1944?]. Gdy wybuchło powstanie warszawskie, chłopca już w domu nie było.
[00:14:10] Dla boh. żydowski chłopiec był jak drugi brat, wspomina go bardzo przyjaźnie. Trójka chłopców była w domu traktowana na równi. Wspomnienia miejsca zabaw dzieci na podwórku. Opis wielorodzinnego domu i zabaw dzieci z różnych rodzin.
[00:15:45] Po chłopca przyszli ludzie z AK, aby przerzucić go w inne miejsce, trafił prawdopodobnie do klasztoru pod Skoczowem. Boh. czuł się osamotniony, było mu przykro po odejściu chłopca.
[00:16:55] W domu boh. nie było rewizji niemieckich, ale gestapo wchodziło do domów pod różnymi pretekstami. Pilnowali zaciemnień i szczelności kotar. Raz walili w drzwi domu, gdy ojciec mielił mąkę w młynku, za co groziła kara obozu. [+]
[00:18:00] Wyzwolenie. Dom przy torze kolei Dziedzice – Zebrzydowice oraz moście trasy Katowice – Bielsko. Front przyszedł tak szybko, że rodzina nie zdążyła uciec. Niemcy przygotowali dom do obrony, a rodzinę umieścili w piwnicy.
[00:19:00] Niemcy bronili się przed artylerią radziecką ok. 2 tyg. Pewnej nocy wyprowadzili rodzinę z piwnic, odeskortowali pół kilometra od domu i kazali uciekać. Dzięki temu wszyscy mieszkańcy domu uratowali się. [++]
[00:20:00] Nazajutrz od strony Bielska przyjechały czołgi rosyjskie, zbombardowały dom i wszystkich Niemców zabili. Stosunek boh. do Niemców, którzy na koniec „okazali się ludźmi”. Gdy weszli Rosjanie, jedna folksdojczka powiedziała, że ojciec boh. jest folksdojczem. Chcieli go zabić, ale sąsiad zdementował oskarżenia kobiety.
[00:21:30] Od dziecka boh. był uwrażliwiany, żeby „nie zadzierać” z Niemcami. Jako mali chłopcy, gdy chodzili z ojcem po górach, rozmawiali między sobą po niemiecku.
[00:22:30] Ojciec mógł pracować w Dziedzicach, bo miał tam „czystą kartę”. Zatarł ślad z wyroku w Poznaniu, uciekł z niewoli, zmienił nazwisko i imię. W Chrzanowie ojciec podpisywał rysunki konstrukcyjne, co zauważono w Berlinie. Ktoś z AK w Berlinie ostrzegł go, żeby zmienił podpis. Ojciec zmienił podpis, ale niebawem osoba w Berlinie, która go ostrzegła, została zabita przez Niemców. Ojciec był zrozpaczony. Nowe nazwisko ojca. W pracy używał danych: Leon Frączek.
[00:24:15] Ojciec boh. był niższym oficerem. Opowiadał, że w Kozielsku oficerowie wyższego stopnia byli oddzieleni i lepiej traktowani. Ojciec namawiał ich do ucieczki, ale oni wierzyli, że jako wysokiej rangi wojskowych chronią ich konwencje międzynarodowe. [+]
[00:25:20] Warunki w Kozielsku. Oficerów niższych rangą Rosjanie wymienili na jeńców niemieckich, a wyższych rangą – zgładzili. Wcześniej wyższych rangą dobrze traktowali i inwigilowali, tych co nie chcieli współpracować z Rosją – zabili. [++]
[00:26:35] Pierwszą rzecz, jaką boh. pamięta ze swojego życia to sytuacja, gdy siedział na oknie w domu babci, do którego przyszedł gestapowiec i zaczął krzyczeć na mamę. Potem rodzina musiała wynieść się do „slumsu”. Trauma boh. na jęz. niemiecki.
[00:27:30] Postać matki-lwowianki. W Dziedzicach uczyła dzieci polskiego i historii. Postać ojca, który od dzieciństwa był zadziorny, miał charakter bojownika. Kiedy miał 14 lat, chciał iść do Legionów. Zgłosił się do wojska w 1920 r., był w służbie pomocniczej, pamięta Piłsudskiego, którego widywał i którego wojsko uwielbiało. [+]
[00:29:45] Siostra matki wyszła za wojskowego zawodowego, majora artylerii. Walczył z Rosjanami i po zajęciu przez nich Lwowa założył z innymi lwowski ZWZ, który został zdekonspirowany, a po wujku ślad zaginął. [+]
[00:30:30] Za wyciąganie żydowskich dzieci z pociągów groziła kara śmierci. Zajmowały się tym kolejarskie drużyny AK, boh. nie słyszał, żeby którykolwiek z akowców zginął, byli dobrze zorganizowani, działali rozważnie. Ich działania były skupione na ratowaniu dzieci.
[00:31:50] Chłopiec, który trafił do domu boh. podróżował przypuszczalnie bez rodziców, bo był bardzo zapuszczony, małomówny i zastraszony.
[00:32:45] Ojciec opowiadał, jak wysadzali transporty wojskowe. Z ostatniego wagonu jadącego pociągu wyrzucał miny, które wybuchały pod kolejnym pociągiem – celem ataku. Akowiec o ps. „Bartek” wysadził na dworcu w Dziedzicach zespół parowozowni.
[00:35:00] Działalność konspiracyjna rodziców była codziennością, ale nie rozmawiano o niej przy synach, „żeby się nie wygadali”. Ojciec znał członków Narodowych Sił Zbrojnych, spotykali się czasem na Klimczoku.
[00:36:20] Ojciec nigdy nie zaakceptował ustroju komunistycznego. Ojciec dostał firmę produkującą szczotki szarpakowe dla włókiennictwa. Prowadził ją do 1948 r., potem firmę upaństwowiono i został bez pracy, a potem często był zwalniany.
[00:37:05] Był tępiony jako „nieprzyjazny ustrojowi” i dopiero po 1956 r. dostał stałą posadę. Przesłuchania boh. i brata miały miejsce dopiero w stanie wojennym. Brat był w „Solidarności” swojego zakładu, ale strajk tam rozpędzono szybko i z kolegami przeszedł do „Wujka”. Musiał się ukrywać szukany przez bezpiekę.
[00:38:05] Bezpieka była okrutna, miała metody działania gestapo, od ich przeszukań w domu „matka dostała na umyśle paraliżu”. Brat się ukrywał 9 lat, boh. był szkolony jak się zachować na UB. Ojciec na emeryturze rozprowadzał na uniwersytecie książkę dokumentującą wydarzenia z Katynia wydaną przez Niemców. [+]
[00:39:00] Po denuncjacji ojca wydalono z uniwersytetu, a boh. trafił na swoje pierwsze przesłuchanie. Zachowanie ubeka wierzącego w system, któremu służył. W stanie wojennym boh. miał łagodne przesłuchania i rewizję. Przebieg rewizji.
[00:41:00] Po kliku godzinach rewizji boh. zaproponował esbekom kawę, bali się, że będzie zatruta, ale „się rozładowali”. Podczas pięciu przesłuchań boh. nie stawiał się, unikając dzięki temu pobicia.
[00:41:55] NSZ przebywał na Klimczoku, ale też w okolicy Hali Lipowskiej. Gdy ojciec do nich przyszedł, przeszukali go, czy nie ma legitymacji partyjnej. Walczyli z reżimem.
[00:42:27] Wspomnienia boh. z okresu okupacji – nalot Amerykanów na rafinerię. Dziedzice podczas okupacji były spokojne. Niemcy próbują zmazać swoje winy, wyolbrzymiają winy innych, np. szmalcownika, który wydał Żydów. W Przemyślu zrobiono ekshumację, okazało się, że zginęło tylko 3 Żydów. Próby uzyskania odszkodowań przez Żydów od Polaków.
[00:44:25] Polska walczyła z Niemcami najdłużej w porównaniu z innymi krajami. Boh. źle się kojarzy język niemiecki po przeżyciach wojennych. Po wojnie boh. chodził w Bielsku do szkoły z dziećmi żydowskimi, nie było antysemityzmu wśród dzieci. Żydzi potem wyjechali do Izraela.
[00:46:25] Antysemityzm rodzą powojenne roszczenia finansowe Żydów. Boh. chodził z matką do sklepu mięsnego, rzeźnik dał mu plasterek mięsa, ktoś zabawkę – pamięta to do dziś, bo podczas okupacji panowała wielka bieda. Starszy brat boh. zaznał więcej przykrości od Niemców.
[00:47:50] Podczas bombardowania pociągu w Kutnie podróżujący schronili się w rowach. Tam boh. został ochrzczony, miał wówczas 3 mies.
[00:49:15] Rosjanie zabili ojca kuzyna boh. i był on szykanowany. Gdyby władza dowiedziała się, że ojciec boh. był w AK, miałby problemy w szkole. Jego koleżanka z klasy była na Sybirze, gdyby to wyszło na jaw, nie zdałaby matury.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.