Jaroszek Aniela
Aniela Jaroszek z d. Stempień (ur. 1933, Hoszcza) wychowała się na Wołyniu w rodzinie zawodowego wojskowego, sierżanta w Korpusie Ochrony Pogranicza. Ojciec został 17 września zabrany z koszar przez Sowietów. W lutym 1940 r. panią Anielę z matką i bratem Czesławem wywieziono do Bułajewa w Północnym Kazachstanie, skąd przewieziono ich do sowchozu Czastousk. We wrześniu 1941 r. zmarł brat pani Anieli. Niedługo potem rodzinę odnalazł ojciec, który był zesłany do kopalni miedzi, a po amnestii wstąpił do Armii Andersa. Rodzina wyjechała do Błagowieszczanki, gdzie stacjonował 13 Pułk Piechoty. Pani Aniela została ewakuowana z mamą przez Krasnowodzk do Pahlevi, a ojciec wyjechał z Armią Andersa na Bliski Wschód. Z Iranu rodzina została przewieziona do Kenii, a potem do obozu dla polskich uchodźców w Masindi (w Ugandzie). Tu pani Aniela mieszkała z mamą w wiosce Niespodzianka. W kwietniu 1948 r. rodzina wyjechała z Afryki do ojca, który przeszedł szlak bojowy 2 Korpusu i mieszkał w Anglii w Kingwood Common k/Reading, gdzie był szefem obozu Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. Pani Aniela uczyła się w polskiej szkole dla dziewcząt w Stowell Park k/Cheltenham. W 1949 rodzina przyjechała do Polski i zamieszkała na Ziemiach Zachodnich w Kęszycy k/Międzyrzecza. Po dwóch latach mieszkańców wsi wysiedlono i rodzina przeprowadziła się do Jordanowa. W 1952 r., po maturze w Technikum Ekonomicznym, pani Aniela dostała nakaz pracy w Rzepinie, w Przedsiębiorstwie Produkcji Niedrzewnej „Las”. W 1953 r. ojciec pani Aliny został aresztowany i spędził dwa lata w więzieniu. Pani Aniela przeniosła się w tym czasie do oddziału przedsiębiorstwa „Las” w Świebodzinie. W latach 1958-75 pracowała jako księgowa w Państwowym Domu Rencistów w Jordanowie, w latach 1976-82 w Zespole Opieki Zdrowotnej w Świebodzinie, początkowo jako kierowniczka sekcji finansowej, później jako główna księgowa. W 1982 r. przeszła na wcześniejszą emeryturę i do 1990 r. była główną księgową w Terenowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. W latach 1991-96 pani Aniela pracowała w jordanowskim domu opieki, dawnym Domu Rencistów. Obecnie mieszka w Gościkowie.
more...
less
00:00:10 Autoprezentacja boh. urodzonej w 1933 r. w rodzinie zawodowego wojskowego.
00:00:34 Ojciec wybudował dom w Hoszczy, w wydzierżawionej połowie mieściła się piekarnia i cukiernia.
00:00:48 17 września do Hoszczy wjechały radzieckie czołgi – aresztowanie wojskowych, którzy byli w koszarach, w tym ojca, po którym zaginął ślad. W grudniu 1939 r. władze sowieckie kazały mamie wyprowadzić się z domu, ale mama tego nie zrobiła.
00:02:02 Łomotanie do drzwi nocą 10 lutego 1940 r., pakowanie rzeczy – słowa enkawudzisty, że mama „pojedzie do męża”. Wyjazd saniami na stację w Kowlu i zapakowanie do bydlęcych wagonów. Trzytygodniowa podróż, na postojach dawano kipiatok, ale jedzenia nie. Mama miała suchary i tym rodzina żywiła się podczas podróży.
00:03:47 Przyjazd do stacji Bułajewo w Północnym Kazachstanie, na trasie kolei transsyberyjskiej. Mamę, brata i boh. przywieziono do sowchozu, gdzie Rosjanka przyjęła ich do domu – warunki mieszkaniowe, boh. spała na piecu chlebowym.
00:05:24 Wiosną wybudowano szałas, do którego przeprowadzili się wszyscy Polacy. Mama pracowała w polu – skromne racje żywnościowe. Wymiana rzeczy z Polski na jedzenie – mama nie miała zbyt wielu rzeczy, bo rodzina przed wojną budowała dom i na to przeznaczano pieniądze. Brak środków czystości, pranie w ługu z popiołu.
00:07:04 Budowa przez Polaków ziemianek, by przetrwać zimę – wykopanie ziemianki przez mamę, opis pomieszczenia. Mam pracując w polu zbierała pszenicę do specjalnie wszytych kieszeni, a w domu mieliła zboże w żarnach i piekła placki.
00:08:41 Po wybuchu wojny z Niemcami Polacy zostali przewiezieni do kołchozu w tajdze, gdzie pracowano przy wyrębie lasu. Pogorszenie warunków bytowych. Zbieranie grzybów, jedzenie lebiody i ziemniaków. Boh. i brat byli wycieńczeni z głodu, choroba boh. Znajoma Rosjanka powiedziała mamie, że Polacy mają zostać uwolnieni.
00:10:34 Po amnestii mama wróciła do poprzedniego sowchozu, gdzie uprawiano pszenicę. Choroba i śmierć brata – mama zrobiła trumnę i pochowała go w polu.
00:11:09 Przyjazd ojca, którego wywieziono do kopalni miedzi. Stan ojca po pobycie w łagrze. Ojciec dowiedział się o miejscu pobytu rodziny od babci, do której napisał w jego imieniu znajomy Rosjanin. Korespondencja mamy z babcią podczas zesłania. Ojciec był już żołnierzem Armii Andersa, wziął przepustkę i przyjechał po rodzinę. Podróż z Bułajewa do Błaogowieszczanki – łapówki po drodze. Podczas pobytu w Błagowieszczance żołnierze (13 pułk piechoty) dzielili się żywnością z ludnością cywilną. Wyjazd ze Związku Radzieckiego jedenastym transportem. [+]
00:13:22 Ewakuacja z Krasnowodzka, rejs statkiem do Pahlevi. Ojciec wyjechał z wojskiem na Bliski Wschód. Boh. wyjechała z mamą do Teheranu, skąd po dwóch tygodniach ruszyły przez Ahwaz do Basry – rejs do Karaczi i dalsza droga do Mombasy w Kenii. Nastroje Polaków, obawy przed przyjazdem do Afryki.
00:15:05 Przejazd w Iranie ciężarówkami przez góry – wrażenie wzniesienia się ponad chmury.
00:15:30 Wyjazd z Mombasy do Makindu, gdzie Polacy przebywali w obozie aklimatyzacyjnym. Droga pociągiem do Kampali w Ugandzie, budowa obozu dla uchodźców. Podróż z Teheranu do Afryki trwała ponad 3 miesiące.
00:16:35 Widok ubranej choinki, dzieci dostały ubrania w prezencie. Wioska, w której mieszkała rodzina nazywała się Niespodzianka (obóz w Masindi). Polscy nauczyciele zorganizowali szkołę – dziewięcioletnia boh. nie umiała czytać ani pisać. Początki nauki – pisanie na piasku. Dostarczanie materiałów do nauki z Jerozolimy.
00:17:55 Działalność zuchów i harcerstwa – zbiórki na sawannie, patriotyczne wychowanie.
00:19:00 Domki w osiedlu dla uchodźców – opis wnętrza chaty krytej trawą słoniową. Okiennice zamykano na noc, by chronić się przed dzikimi zwierzętami. Woda bieżąca w kranach koło domków.
00:20:15 Rozmieszczenie budynków wokół placu. Wyżywienie mieszkańców osiedla – konserwy i mięso upolowanych bawołów. Przed domkami były kuchnie, w których kobiety gotowały.
00:21:25 Wyposażenie domków. Klimat Ugandy – upały. Afrykańskie choroby wśród uchodźców: malaria, ameba, insekty.
00:22:35 Ojciec był żołnierzem 2 Korpusu (walczył pod Monte Cassino) i mama co miesiąc dostawała od niego pieniądze – możliwość zakupów w hinduskim sklepie w Korongo.
00:23:08 Harcerze latem urządzali obozy w lesie kauczukowym. Domek, w którym mieszkała boh. stał niedaleko dżungli – głosy małp. Wyprawy do dżungli, by huśtać się na lianach.
00:24:00 Boh. mieszkała w Afryce do 1948 r. Budowa kościoła ze składek uchodźców, obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na ołtarzu, polski cmentarz koło kościoła. Na budynku były napisy w czterech językach: polskim, angielskim, łacińskim i suahili. Obóz istniał do 1953 r.
00:25:25 Organizacja osiedla w Masindi – opieka dentystyczna i lekarska, świetlica, kino, gazety (także dla dzieci), pomoce naukowe w szkole. Boh. wyjeżdżając z Afryki była uczennicą drugiej klasy gimnazjum.
00:26:31 Wyjazdy z Masindi po zakończeniu wojny. Część mieszkańców wyjechała do Polski w 1947 r. Ojciec boh. był w Anglii i w 1948 r. rodzina wyjechała do niego z Afryki – droga przez Nairobi do Mombasy, wypłynięcie z Afryki 18 kwietnia. Rejs australijskim statkiem, podczas przepływania koło Gibraltaru Polacy zgromadzili się na pokładzie i śpiewali hymn w hołdzie generałowi Sikorskiemu. Po przybyciu do Southampton 3 maja, Polacy przebywali w obozie na kwarantannie. Po miesiącu ojciec zabrał rodzinę do Kingwood koło Reading, gdzie był szefem obozu Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. [+]
00:29:21 Boh. poszła do angielskiej szkoły, a potem dostała się do polskiej szkoły dla dziewcząt w Stowell Park k/Cheltenham. Warunki w internacie. Po wyjściu do cywila ojciec podjął pracę u dentysty-Anglika i zajmował się sprawami gospodarczymi, a mama pracowała jako pomoc domowa – stosunek mamy do prac wykonywanych przez ojca, namawianie go do powrotu do Polski. Nadzieje mamy na powrót do domu i spotkanie z rodziną. [+]
00:32:19 Wyjazd do Polski. Postawa Angielki, u której mieszkali rodzice – ojciec zabrał boh. ze szkoły, a mama w tym czasie czekała na dworcu. Rejs statkiem „Batory”, za który ojciec zapłacił z własnej kieszeni.
00:33:09 Pierwsze wrażenia po przypłynięciu do Gdyni – kontrast między Polska a Anglią. Reakcja boh. podczas podróży z Gdyni do Ostrowa Wielkopolskiego. Spotkanie z rodziną ojca – zamieszkanie u kuzynki, która prowadziła gospodarstwo. Ojciec pojechał na Ziemie Odzyskane, by szukać miejsca dla rodziny – jako andersowiec bał się zamieszkać w mieście, więc wydzierżawił gospodarstwo w Kęszycy koło Międzyrzecza i wziął pożyczkę na zagospodarowanie.
00:35:15 Po dwóch latach mieszkańcy wsi zostali wysiedleni, bo miał tam powstać poligon dla wojsk radzieckich. Rodzina zamieszkała w wyszabrowanym młynie w Jordanowie – stan budynku, jego rozbiórka.
00:36:23 Po maturze boh. dostała nakaz pracy w Rzepinie. Aresztowanie ojca, orzeczenie wydane przez komisję do walki z nadużyciami gospodarczymi – rewizja w domu, wyrok dwóch lat więzienia. Mama została skazana na 3 miesiące, ponieważ w domu znaleziono zeszyt z wierszami o Syberii – zapłacenie grzywny. Ojciec przebywał w więzieniu, potem pracował kopalni „Dymitrow” w Bytomiu. Boh. jeździła do ojca z paczkami i widziała kolumnę więźniów, których pilnowali uzbrojeni strażnicy. Stan zdrowia ojca po wypuszczeniu z więzienia. [+]
00:39:40 Wizyty szpicla w domu w Rzepinie, gdzie mieszkała boh. – jej reakcja na doniesienia prasowe z Anglii – wezwania na przesłuchania do UB. [+]
00:40:49 Podczas rewizji w domu w Jordanowie znaleziono list do boh. od Czesława Wojtali, który służył w wojsku. List nie był podpisany – naciski, by boh. podała nazwisko kolegi. [+]
00:41:41 Po aresztowaniu ojca boh. przeniosła się do Świebodzina i pracowała w Przedsiębiorstwie Produkcji Niedrzewnej „Las”, potem w Państwowym Domu Rencisty w Jordanowie, po reorganizacji zakładu boh. dojeżdżała do pracy Zespole Opieki Zdrowotnej w Świebodzinie i stąd przeszła na emeryturę. Boh. mieszka w Gościkowie w mieszkaniu, do którego rodzina wprowadziła się w 1965 r., gdy rozbierano młyn w Jordanowie.
00:43:16 Boh. współcześnie była w Anglii i odwiedziła miejsca, w których mieszkała po wojnie – jej wrażenia. Podczas pobytu w obozie Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia boh. rozmawiała z gen. Andersem, który przyjechał na wizytację.
[koniec samodzielnej narracji, początek wywiadu - świadek odpowiada na pytania]
00:45:41 Przedstawienie rodziców: Julii i Szczepana Stempniów.
00:46:00 Przed wybuchem wojny ojciec wykopał schron w ogrodzie. Wejście Armii Czerwonej do Polski – siostra mamy i bratowa wyszły na drogę zobaczyć wojsko i zostały ostrzelane przez sowiecki zwiad, śmierć bratowej. Rodzina została zabrana na sąd polowy pod zarzutem strzelania do czerwonoarmistów – wybronienie ich przez świadków zdarzenia. [+]
00:49:41 17 września 1939 – przetrzymywanie przez sowietów żołnierzy ze strażnicy KOP w Hoszczy. Mama robiła kanapki dla ojca, gdy przyszedł piekarz, wynajmujący część domu – samobójstwo piekarza. [+]
00:51:56 Piekarz wynajmujący część domu nazywał się Kobylec. Rodzina mamy mieszkała w Sapożynie.
00:52:17 Po wojnie boh. trzy razy odwiedziła Hoszczę – podejście pod rodzinny dom, studnia wykopana przez ojca. Wizyta u sąsiadki, która pamiętała ją z dzieciństwa. Spacer po miasteczku – konfrontacja pamięci z rzeczywistością.
00:54:36 Na Syberii z mamą zaprzyjaźniła się pani pułkownikowa Pełczyńska, która przed wojną jej nie dostrzegała. Na zesłaniu pani Pełczyńska przeżyła załamanie nerwowe i mama jej pomagała. Losy pani Pełczyńskiej po wyjeździe rodziny z Syberii nie są znane.
00:58:29 Rodzina była w sowchozie Czastousk, ale boh. nie jest pewna nazwy miejsca. Wpływ wojny z Niemcami na stosunek do Polaków. Rozważania na temat amnestii.
01:00:04 Podczas wywózki mama zabrała z domu m.in. dokumenty, zdjęcia oraz pierzyny, które bardzo się przydały na Syberii.
01:02:00 Rosjanki mieszkające w sowchozie wzięły zesłańców do domów. Gdy mama szła do pracy, boh. zostawała z bratem w szałasie. Boh. chorowała na tyfus, miała wrzody – nie dawano jej szans na przeżycie – brak lekarstw na Syberii. Brat zmarł w szpitalu na dyfteryt.
01:04:16 Mama zbiła skrzynkę i pochowała syna w polu. Po śmierci dziecka chciała popełnić samobójstwo, ale miała jeszcze córkę i to ją powstrzymało. Polacy mieszkający w szałasie wieczorami odmawiali wspólna modlitwę.
01:06:15 Tylko rodzina boh., wykradziona przez ojca, wyjechała z sowchozu – nocny wyjazd furmanką na stację kolejową. Inni Polacy zostali na na Syberii. Mama nie miała żadnej wiadomości od ojca – reakcja, gdy pojawił się w ziemiance.
01:07:14 Ojciec, żołnierz Armii Andersa, dostał przepustkę i przyjechał po rodzinę – wyjazd na stację do Bułajewa i podróż pociągami za łapówki. W jednym z pociągów jechali ranni – wspomnienie ludzi w bandażach, bez kończyn. [+]
01:08:48 Radość podczas spotkania z ojcem, jego wygląd po wyjściu z łagru. Radość Polaków podczas ewakuacji z ZSRR. Cmentarz polski w Teheranie.
01:10:55 Radość, niedowierzanie i nadzieja, gdy ojciec pojawił się w sowchozie – nie był w mundurze, ale miał ubranie z wojska. Brat zmarł na miesiąc przed przyjazdem ojca. Mama postawiła krzyż na jego grobie. Ojciec odwiedził grób syna i rodzina wyjechała z sowchozu.
01:15:08 Wyjazd samochodami z Błagowieszczanki do Krasnowodzka, rejs zatłoczonym statkiem do Pahlevi – pobyt w namiotach na plaży. W Krasnowodzku grupa z Błagowieszczanki została od razu zaokrętowana.
01:17:46 Ewakuacja dzieci z sierocińców – sierociniec z Masindi przeniesiono później do Rongai, gdzie był łagodniejszy klimat. Powody zorganizowania sierocińca w Południowej Afryce. Organizacja zjazdów „Afrykańczyków” we Wrocławiu – przyjazdy gości z całego świata. Na pierwszym zjeździe były nauczycieli i księża z Afryki – reakcja boh.
01:22:21 Ojciec był ewakuowany z wojskiem i nie wiedział, że rodzina trafiła do Afryki – odszukanie się przez Czerwony Krzyż. Rodzina spotkała się w Pahlevi, ale ojciec wyjechał z wojskiem.
01:23:31 Morze Kaspijskie i przejazd przed góry – wrażenia. Podczas rejsu boh. przebywała z mamą pod pokładem, tłok na statku.
01:24:48 Rejs do Karaczi – alarm z powodu min, reakcja mamy. Wyżywienie na statku.
01:25:58 Wyjazd z Mombasy do Anglii, pogoda na równiku. Kołysanie na Morzu Śródziemnym. Podczas rejsu boh., szukając zgubionego szylinga, zeszła do kotłowni statku. [+]
01:28:19 Pobyt w namiotach w Pahlevi – wymiana odzieży, spalenie łachmanów, sprzedaż żywności przez miejscową ludność. Refleksje na temat pamięci.
01:29:49 W Hoszczy boh. chodziła do przedszkola dla dzieci wojskowych, które miało swój basen. Przed wojną rodzina była dobrze sytuowana.
01:30:45 Wrażenia po przybyciu do Afryki, wyżywienie – owoce, niektórych nazw boh. nie poznała. Podczas pory suchej dzieci nie chodziły do szkoły, możliwość gotowania jajek w piasku podczas upałów. Ulewy podczas pory deszczowej – rozkwit roślinności. Wypalanie trawy słoniowej. Łapanie motyli przez dzieci – zaniechanie tego przez boh. Odgłosy w dżungli. Wielu mieszkańców osiedla miało małpki – jedna z nich zaatakowała boh. Małpy na drodze do Korongo, goryl trzymany przez Hindusa. [+]
01:37:50 Podczas przepływania statku przez Cieśninę Gibraltarską Polacy zgromadzili się na pokładzie i śpiewali polski hymn w hołdzie generałowi Sikorskiemu. W osiedlu było radio i słuchano m.in. transmisji ze ślubu królowej Elżbiety oraz wiadomości z Polski.
01:39:46 W kinie wyświetlano głównie filmy hinduskie. Przyjazd do szkoły wizytacji z Nairobi – boh. dostała nagrodę za ładnie prowadzony zeszyt do angielskiego. Nauka robótek ręcznych – wystawy rękodzieła.
01:41:28 Boh. zapisała się w Masindi do kółka malarskiego i na kurs szycia, gdzie robiła duże postępy. Ataki malarii – boh. chorowała jeszcze po powrocie do Polski. Wymęczenie klimatem Ugandy – wygląd osób, które stamtąd wróciły. Dobra organizacja osiedla w Masindi, dostęp do owoców.
01:44:51 Brak kontaktów z miejscową ludnością – tylko robotnicy, którzy np. wykopywali kopce termitów, mogli wchodzić na teren osiedla.
01:45:37 Zwierzęta domowe – boh. miała w Masindi oswojonego królika.
01:46:47 W Masindi nie było elektryczności, więc wieczorami życie zamierało. W chatach były lampy naftowe. Boh. czytała „W pustyni i w puszczy”, inne lektury i gazety.
01:48:09 Boh. wolała malować niż bawić się, ale mama nie zachęcała jej do malowania. Trudny start w Polsce – boh. nie mówiła w szkole o pobycie w Afryce i Anglii.
01:49:11 W Błagowieszczance mama i boh. mieszkały razem z panią, która miała córkę, Stasię, w wieku boh. Sąsiadka pojechała do Afryki wcześniejszym transportem, ale w Masindi dziewczynki nie utrzymywały znajomości. Po przyjeździe na Ziemie Odzyskane boh. poszła do Technikum Ekonomicznego, bo był tam język angielski, i spotkała w klasie koleżankę Stasię – odnowienie znajomości. [+]
01:51:58 Nastroje wśród żołnierzy 2 Korpusu, gdy wiadomo było, że Polska dostała się pod wpływy Związku Radzieckiego. Ojciec walczył pod Monte Cassino, Bolonią i Ankoną, a potem zwolniono go z wojska, w którym spędził całe zawodowe życie.
01:53:30 Spotkanie z ojcem w Anglii – przejazd piętrowym autobusem przez miasto – reakcja boh. Rodzina zamieszkała w baraku na terenie obozu w Kingwood – przeznaczenie obozu w czasie wojny. Po wojnie Polacy uczyli się tam zawodów. Trudności w zdobyciu pracy w powojennej Anglii. Rodzina miała dokumenty na wyjazd do Kanady – warunki emigracji, ale mama chciała wracać do kraju. Powrót do Polski.
01:57:01 Mama miała nadzieję na powrót do Hoszczy, gdzie rodzina wybudowała przed wojną dom. Po deportacji ciotka, mieszkająca w Hoszczy, zabrała do siebie szafkę z kuchni rodzinnego domu boh. – w czasie wojny ciotka pisała do Afryki, że dom stoi. Niepewność przyszłości podczas pobytu w Afryce. [+]
01:58:57 Boh. nie chciała wyjeżdżać z Anglii, chodziła tam do szkoły, uczyła się języka – trudności z opanowaniem akcentu. Refleksje na temat charakteru Anglików.
02:01:17 Dobra atmosfera w szkołach w Afryce i Anglii. Zjazdy „Afrykańczyków” – wpływ wojennych przeżyć na zachowanie koleżanek i kolegów.
02:02:56 Stosunki w angielskiej szkole, gdzie była grupa kilkunastu polskich dzieci.
02:04:13 Szesnastoletnia boh. nie chciała jechać do Polski, chodziła do szkoły, znała język angielski i uważała, że rodzina poradzi sobie w Anglii. Decyzję o wyjeździe podjęła mama. Ojciec bał się represji, ale sądził, że jeśli wyjedzie do małej miejscowości, to ukryje się tam. W 1953 r. ojciec, pracownik Gminnej Spółdzielni, został aresztowany.
02:06:07 Rodzina wróciła do Polski 10 lutego 1949 r. - transparent powitalny w Gdyni, jedzenie w stołówce, ludzie w poczekalni – wrażenia boh., kontrast między Anglią a Polską. Boh. chodziła w Anglii do dobrej szkoły, gdzie był egzamin konkursowy. W Grabowie, gdzie rodzina mieszkała po przyjeździe do Polski, była tylko szkoła zawodowa i boh. musiała tam chodzić. Po przyjeździe na Ziemie Odzyskane boh. poszła do technikum, po skończeniu szkoły pracowała w finansach.
02:09:14 Mama była zadowolona z życia w Polsce – warunki materialne rodziny. Boh. pamięta transparent wiszący w gdyńskim porcie. W 1949 r. niewielu Polaków wracało do kraju. Refleksje na temat życia na obczyźnie. Mama jadąc do Polski zrobiła zapasy, kupiła konserwy, rodzynki, mydło i ubranie dla córki, którym boh. wyróżniała się w Polsce. [+]
02:14:39 Ojciec kupił bilety na rejs „Batorym” – rodzina nie wracała jako repatrianci. Boh. nie pamięta kontroli w Gdyni, ale po przyjeździe z Afryki do Anglii kontrolowano przyjezdnych, szukając przemycanych towarów.
02:15:35 Rodzina zamieszkała u kuzynki, która miała gospodarstwo koło Grabowa nad Prosną. Wyjazd rodziny na Ziemie Odzyskane – refleksja na temat życia rodziny.
02:16:45 Gdy aresztowano ojca, boh. pracowała w Rzepinie. Mieszkała w Rzepinie na stancji, jej gospodarze byli wzywani na UB i wypytywano ich, czy słucha Radia Wolna Europa, pisze listy – utrata kontaktów z koleżankami. Ojciec przywiózł z Anglii radio i słuchał Wolnej Europy – wiadomość o dożynkach w Szczecinie. [+]
02:18:20 Władza ludowa nie miała zaufania do ludzi z andersowską przeszłością. Jeden z kolegów ojca mieszkał w Świebodzinie, drugi w Jordanowie – ojciec poznał ich po przyjeździe na zachód. Ojciec nie miał w Polsce kolegów z Armii Andersa. Kolega ojca z Hoszczy, Jan Stroisz, był razem z nim w kopalni i Armii Andersa, ale zginął pod Monte Cassino.
02:20:42 Po zatrzymaniu żołnierzy KOP we wrześniu 1939 r. sowieci rozdzielili oficerów i podoficerów. Ojciec pracował w kopalni. Powody wyprowadzenia wojska polskiego przez generała Andersa. Organizowanie Armii Berlinga z Polaków, którzy nie zdążyli do Andersa.
02:23:25 Boh. pojechała do Bytomia z paczką dla ojca i widziała grupę więźniów pędzonych z kopalni pod strażą. Boh. nie widziała ojca, ale grupę biegnących mężczyzn. Odwiedzanie ojca w więzieniu dla więźniów politycznych. 02:24:44 Ojciec dostał wyrok 11 listopada, po jego odbyciu wrócił do domu. Boh. woziła do Bytomia paczki żywnościowe – ograniczony czas widzenia.
02:27:02 Po powrocie ojciec niewiele opowiadał o więzieniu, więcej o bitwie pod Monte Cassino – piekło walki, śmierć towarzyszy, zdobycie klasztoru. Po śmierci mamy ojciec ożenił się drugi raz i zabrał zdjęcie spod Monte Cassino oraz mundur z odznaczeniami – zdjęcia zaginęło, a żona sprzedała mundur.
02:30:45 Ojciec opowiadał rodzinie i znajomym o wojnie, ale przed nieznajomymi ukrywał przeszłość.
02:31:29 Do Afryki dotarła wiadomość o zawróceniu ostatniego, trzynastego transportu z Krasnowodzka. Oczekiwanie w obozie przejściowym na dobudowanie chat w Masindi. Boh. przypłynęła jedenastym transportem i mieszkała w „Niespodziance”, uchodźcy z dwunastego transportu mieszkali w „Małpim Gaju”.
02:33:20 Zeszyt mamy z wierszami o Syberii, napisanymi w Afryce, został zabrany podczas przeszukania. Mamę skazano za to na 3 miesiące aresztu.
02:24:22 Dopiero w 1980 r. boh. zaczęła mówić o swojej wojennej przeszłości. Niektóre z koleżanek, z podobnymi syberyjskimi doświadczeniami, były komunistkami.
02:35:35 Boh. nie namawiano, by wstąpiła do ZMP i PZPR. Refleksje na temat zakłamania komuny. Postawa jednej z koleżanek, dla której Rosjanie byli wyzwolicielami, i której dobrze się powodziło w PRL-u.
02:38:21 Boh. nie miała po-syberyjskich przyzwyczajeń ani snów. Różne reakcje ludzi na opowieści z zesłania.
02:39:15 Boh. jechała pociągiem z Rzepina do Świebodzina i spotkała dwóch młodych mężczyzn, który jechali na szkolenie do Moskwy – krótka rozmowa o poglądach politycznych, ucieczka boh. na stacji w Świebodzinie.
02:41:10 W domach w Związku Radzieckim wisiały portrety Stalina – Rosjanka modliła się przed ikoną, a na portret pluła – stosunek kołchoźników do Stalina. Aresztowanie ojca i śmierć Stalina, zmiana atmosfery w Polsce.
02:43:28 Po aresztowaniu ojca boh. bała się, że ją także aresztują i mama zostanie bez środków do życia. Boh. była inwigilowana i wzywana na przesłuchania przez UB, ale jej nie aresztowano.
02:44:07 Boh. zdała maturę w 1952 r. i dostała trzyletni nakaz pracy w Przedsiębiorstwie Produkcji Niedrzewnej „Las” w Rzepinie. Po aresztowaniu ojca dyrektor zakładu wyraził zgodę na przeniesienie się boh. do oddziału przedsiębiorstwa w Świebodzinie, skąd miała bliżej do domu w Jordanowie. Po ślubie, by uniknąć dojazdów, podjęła pracę jako księgowa w Państwowym Domu Rencistów w Jordanowie. W 1976 r. Dom Rencistów stał się placówką służby zdrowia i częścią Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świebodzinie, do którego należały różne placówki – boh. pracowała w ZOZ jako główna księgowa. W 1982 r. odeszła na wcześniejsza emeryturę i była główną księgową w Terenowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Duża odpowiedzialność podczas pracy jako główna księgowa w ZOZ. Po odejściu z sanepidu boh. do 1996 r. pracowała w domu opieki, dawnym Domu Rencistów. Boh. przepracowała 42 lata i jest na zasłużonej emeryturze.
more...
less