Hanna Zawistowska-Nowińska z d. Zawistowska (ur. 1923, Warszawa) we wrześniu 1939 mieszkała w Ostrogu nad Horyniem. Po wkroczeniu Sowietów wraz z matką i krewnymi przeszła przez granicę do Generalnej Guberni i zamieszkała w Warszawie na Starym Mieście. Uczyła się na tajnych kompletach. Ukończyła Warszawską Szkołę Pielęgniarek, potem uczęszczała do szkoły medycznej Zaorskiego. W czasie Powstania Warszawskiego była sanitariuszką na Starym Mieście, pracowała w szpitalu na ulicy Długiej. Po kapitulacji Starówki wraz z rodziną trafiła do obozu przejściowego w Pruszkowie, skąd przedostała się do Komorowa do wuja, a następnie do Słomnik do ciotki. Po wyzwoleniu Krakowa podjęła naukę i pracę jako lekarz, pracowała na oddziale zakaźnym u profesora Szafera. W 1951 roku uzyskała dyplom lekarza medycyny, pracowała m.in. w Rabsztynie jako asystentka w szpitalu. W 1956 roku zrobiła specjalizację pierwszego stopnia w zakresie pediatrii w Krakowie. Pracowała do 1993 roku. Mieszka w Krakowie. Jej ojciec zginął we wrześniu 1939 z rąk Rosjan, brat poległ podczas powstania warszawskiego.
more...
less
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonej w 1923 r. w Warszawie. Przedstawienie rodziców: Leonardy z domu May i Dezyderiusza Zawistowskich. Rodzinna opowieść wiązała nazwisko matki z Karolem Mayem – zarys tej historii, prześladowania katolików w Holandii. Brzmienie nazwiska matki, gdy była uczennicą pod zaborem rosyjskim.
[00:02:27] Ojciec skończył szkołę Wawelberga, a potem technikum [studia techniczne] w Reutlingen, tu Polacy zorganizowali tajne studia wojskowe i uczęszczał na zajęcia. Ojciec przyjechał do Polski i pracował w fabryce tkanin Kruschego w Pabianicach. Siostra ojca zachorowała na tyfus, babcia nie chciała oddać jej do szpitala, opiekowała się córką, która wyzdrowiała, ale sama zmarła. Ojciec był w POW, siedział w obozie w Szczypiornie, wypuszczono go na pogrzeb matki. Rydz-Śmigły zdecydował, że ojciec ma potem nie wracać do obozu.
[00:06:20] Ojciec brał udział w walkach Legionów pod Kostiuchnówką. Wysadził most, ale został przy tym ciężko ranny. Ponieważ nie było lekarzy, leczył go weterynarz. Walki Legionów po zakończeniu I wojny. Ojciec został w wojsku, służył w Garwolinie – okoliczności przeniesienia do Ostroga nad Horyniem w 1924 r., znajomość z płk [Zbigniewem] Brochwicz-Lewińskim. Gdy się przeprowadzano, boh. miała osiem miesięcy. W Ostrogu mieszkano do wybuchu wojny.
[00:09:27] Opis Ostroga nad Horyniem, gdzie był klasztor i seminarium nauczycielskie. Była przy nim szkoła ćwiczeń i boh. tam się uczyła. Atmosfera 20-lecia międzywojennego, gdy cieszono się niepodległością – stosunki wojska i mieszkańców Ostroga. Wspomnienie szkoły – relacje między dziećmi różnych narodowości, zachowanie nauczycieli. Boh. mieszkała na terenie należącym do wojska i nie miała wielu kontaktów z cywilami. Boh. i starszy brat należeli do harcerstwa, wyjeżdżano na obozy. W 1935 pojechano do Spały na ogólnoświatowy zlot harcerski – wrażenie, jakie na boh. zrobili Amerykanie. Amerykanki miały dmuchane fotele i dmuchane materace, takich rzeczy wcześniej nie widziano. Obóz Czeszek był ładnie urządzony. Ojciec odwiedził dzieci w Spale i kupił im lody na patyku, ale nie udało mu się ich dowieźć do obozu – reakcja dziewczynek.
[00:16:47] Wiosną szykowano się do wyjazdu na obóz, pewnego dnia zorganizowano ognisko, na którym pojawił się m.in. burmistrz Ostroga i żołnierze z KOP-u – reakcja na wiadomość o śmierci Józefa Piłsudskiego, boh. widziała płaczących wojskowych. Na drugi dzień w witrynach sklepów były fotografie Marszałka przewiązane kirem. Rodzice pojechali do Warszawy na uroczystości pogrzebowe, w Ostrogu boh. była na uroczystej mszy – nastroje w kraju. Trumna Marszałka jechała pociągiem do Krakowa, wzdłuż torów stały tłumy ludzi, którzy rzucali kwiaty na pociąg. Rodzice pojechali do Krakowa samochodem z państwem Lewińskimi i brali udział w pogrzebie. Potem na Wawelu były warty przy oszklonej trumnie Marszałka. W listopadzie [1935] przez tydzień wartę trzymali żołnierze 19 Pułku Ułanów. Ostatniego dnia ojciec chciał przez chwilę pomodlić się przy trumnie, dozorcy myśleli, że wszyscy wyszli i zamknęli drzwi, więc spędził przy Marszałku całą noc, ale nie spał, tylko stał na warcie. Ojciec wrócił do Ostroga chory na zapalenie oskrzeli. [+]
[00:22:33] Marszałek miał przyjechać na zlot harcerski do Spały, zamiast niego przyjechał prezydent Ignacy Mościcki. Starsze pojechały ze Spały do Częstochowy, dwunastoletnia boh. i koleżanka Basia zostały w obozie i lepiły pierogi w kuchni. W tym czasie przyjechał pan prezydent, oficer, który mu towarzyszył, rozmawiał z dziewczynkami.
[00:24:42] W 1924 r. Marszałek Piłsudski zatrzymał się w Ostrogu podczas podróży ze Lwowa do Łucka. Jedną noc spędził u rodziców boh., drugą w domu płk Brochwicz-Lewińskiego. U rodziców zostawił laseczkę, a u Lewińskich ranne pantofle. Potem pułkownik proponował ojcu zamianę. Laseczka była w domu boh., gdy opuszczano Wołyń zabrano ją i trafiła do Warszawy, tu spłonęła wraz z całym domem podczas powstania.
[00:26:25] Rok 1935 zapisał się boh. w pamięci. Przed wybuchem wojny boh. skończyła trzecią klasę gimnazjum. Gdy przyjechała do Warszawy w listopadzie [1939], trwał już rok szkolny i nie chciano jej przyjąć do szkoły. Musiała uczyć się sama, by wiosną zdawać egzamin. Brat matki miał dwie córki, Lila skończyła studia, ale nie pracowała i uczyła boh. Mieszkano na Starówce, boh. chodziła do kuzynki na Krakowskie Przedmieście na lekcje. Boh. wiosną [1940] zgłosiła się do szkoły, by zdać małą maturę, dostała adresy różnych nauczycieli i codziennie zdawała u kogoś egzamin. Gdy zdawała egzamin z matematyki, żona profesora gotowała obiad.
[00:30:22] Niemcy nie uznawali edukacji humanistycznej i działały tylko gimnazja zawodowe. Boh. chodziła do szkoły handlowej, wykładowcami byli profesorowie z Wyższej Szkoły Handlowej. Po południu dziewczęta podzielono na grupy i miały zajęcia na poziomie liceum humanistycznego. Szkoła była na Mokotowie – powroty pieszo na Stare Miasto.
[00:32:05] W 1942 r. boh. zdała maturę na tajnych kompletach. Ciotka mieszkająca w Słomnikach koło Krakowa zabrała ją do siebie, by odpoczęła po trudach nauki – wycieczka do Krakowa. Boh. wydawało się, że mieszkańcy miasta nie wiedzą o tym, że jest wojna – ubrania krakowianek. W tym czasie w Warszawie były łapanki i rozstrzeliwania. Boh. pamięta zakneblowanych ludzi w papierowych workach zamiast ubrań, których przywieziono i ustawiono pod ścianą. Niemcy czekali, by zebrała się „publiczność” – egzekucja uliczna. Wisiały afisze z nazwiskami ofiar. [+]
[00:35:05] Po powrocie do Warszawy boh. zapisała się do szkoły pielęgniarskiej na ul. Koszykowej. Brat też nie chciał studiować, choć zdał maturę, i pracował w Ursusie w narzędziowni. Boh. dowiedziała się o szkole Zaorskiego – rozmowa z profesorem. Boh. z marszu zdała egzamin i dostała się na tajne studia medyczne. Matka poszła do dyrektorki gimnazjum po zaświadczenie, że córka zdała maturę – bilecik wizytowy z poświadczeniem matury. Brat po zdaniu egzaminu dojrzałości dostał świadectwo.
[00:40:20] Sytuacja przed wybuchem wojny. Oficerów przenoszono do innych pułków – zmiany personalne. Ojciec był dowódcą 19 Pułku, raptem [w marcu 1939] przeniesiono go w stan spoczynku, miał wtedy 48 lat. Nie wiadomo, dlaczego tak się stało. Gdy wybuchła wojna, Umiastowski namawiał mężczyzn, by opuszczali Warszawę i szli na wschód – chaos organizacyjny. 16 września [1939] Rydz-Śmigły i Brochwicz-Lewiński przejeżdżali przez Ostróg w drodze do Rumunii. Rydz zaproponował ojcu, by szedł z nimi – odpowiedź ojca, którego już nie obowiązywały rozkazy. Odczucia boh. [+]
[00:44:10] Przerażenie na myśl, że wejdą sowieci. Po wybuchu wojny przyjechała ciotka mieszkająca w Słomnikach i powiedziała „wojna, a wy śpicie”. Wuj prawnik, służący wcześniej w armii carskiej, został zmobilizowany do żandarmerii wojskowej – podróż ciotki z dzieckiem ostrzeliwanymi drogami.
[00:46:52] Ojciec nie chciał jechać do Rumunii, nawiązał kontakt z gen. Smorawińskim, który był ranny i przejeżdżał przez Włodzimierz Wołyński. Ojciec dostał pozwolenie na utworzenie oddziału ochotniczego i zorganizował go z uciekinierów z Polski zachodniej, cywili i pogubionych żołnierzy, wstąpił tam też brat boh. Jurek. Oddział walczył pod Buskiem z Niemcami. Ojciec zginął z rąk sowietów 20 września [1939]. W 1943 r. brat pojechał do Buska i spotkał się z podchorążym, który wiózł ojca motocyklem. Zostali zatrzymani przez sowieckie czołgi, podchorąży się poddał, a ojciec zbiegł z nasypu drogi i został zastrzelony. Podchorąży pokazał bratu to miejsce. Brat był też w gminie i spotkał się z urzędnikiem, który znał ojca. Ksiądz ani pop nie chcieli pochować ojca na cmentarzu ze strachu przed Ukraińcami, zrobił to urzędnik z gminy – pochówek na miedzy między polami. Kontakt z bratem, który prosił matkę [jesienią 1939], by wyjechała z Włodzimierza do Warszawy. Brat czekał na granicy w Uściługu, by pomóc rodzinie w przejściu na niemiecką stronę. Matka wierzyła, że ojciec żyje i czekała na niego. [+]
[00:52:34] Przejście granicy do strefy sowieckiej było dramatyczne. Drewniany most na rzece Bug w Uściługu był zapchany ludźmi, którzy chcieli uciekać na zachód – system okradania uciekinierów. Boh. przebiegła przez most razem z dziećmi, nikt na nich nie zwrócił uwagi. Gdy była po niemieckiej stronie, zobaczyła, że sowieci przestali puszczać dorosłych. Jeden z chłopców pobiegł z powrotem, do swojej matki. Jurek przekupił jednego z Niemców, by pozwolono przejść matce. Dzięki interwencji Niemca matce pozwolono przejść – scena na moście. [+]
[00:55:54] Zniszczenia w Warszawie po działaniach wojennych – reakcja babci na widok rodziny. W wybite okna wstawiano szyby z obrazków i dyktę. Nie było światła elektrycznego i używano śmierdzącej lampy karbidowej, która jednak dawała mocne światło.
[00:57:15] Brat działał w konspiracji, szkolił chłopaków. Nie mówił, czym się zajmuje, ale gdy miał gości i zamykał się w pokoju prosił boh., by pilnowała drzwi. O sprawach konspiracji w domu nie rozmawiano. Boh. uczyła się na tajnych kompletach i już to było nielegalne. Gdy studiowała w szkole Zaorskiego, przeżywano masowe egzekucje – nazwiska kolegów na afiszach. Zajęcia odbywały się na drugim piętrze, a na pierwszym był Wehrmacht. W czasie zajęć z chemii używano naczyń do wylewania odczynników, ale niektórzy wylewali je do zlewu. Pękła rura i Niemcom ciekła woda. Były też zajęcia w prosektorium – trudności z wejściem do budynku szpitala Ujazdowskiego, wspomnienie nalotu Niemców na prosektorium. Korzystano z ciał zmarłych pacjentów szpitala. [+]
[01:03:41] Ucząc się w szkole pielęgniarskiej i studiując medycynę boh. nie myślała, że przyda się to jej podczas powstania. W czasie okupacji boh. nie miała kontaktu z gettem. Pewnego dnia weszła z bratem na dach domu i widziała „te historie w getcie”.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Sienna 82, 00-815 Warszawa
Monday Tuesday and Friday, 8:00 - 16:00, Wednesday and Thursday 8:00 - 19:30
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
Everyone interested in using our collections is invited to the seat of the Pilecki Institute at 82 Sienna Street in Warsaw. The library is open from 8–16 on Mondays, Tuesdays and Fridays and from 8–19.30 on Wednesdays and Thursdays. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.