Elżbieta Gwizdak z d. Kubińska (ur. 1945, Żołynia), wnuczka brata Anieli Nizioł, zamordowanej w Łańcucie latem 1942 r. za ukrywanie Żydów. Ojciec Elżbiety Gwizdak Gerard Kubiński (1911-1987) pochodził z okolic Bielska-Białej. Po śmierci matki razem z młodszą siostrą Eleonorą (1918-1998) został adoptowany przez siostrę ojca Anielę Nizioł z domu Kubińską (1889-1942) i jej męża Michała (1890-1966), którzy mieszkali w Łańcucie przy ul. Kraszewskiego i nie mieli dzieci. Michał Nizioł był krawcem, profesję przejął po nim przybrany syn. W 1937 r. Gerard Kubiński ożenił się z Heleną Niemiec i zamieszkał z nią w jej rodzinnej Żołyni, gdzie zarabiał na życie jako krawiec. Jego żona pracowała w sklepie. W 1951 r. Helena Kubińska zmarła z powodu gruźlicy, osierociła trójkę dzieci: Ryszarda, Danutę i 6-letnią wówczas Elżbietę Gwizdak. Po śmierci mamy Elżbieta Gwizdak trafiła pod opiekę babci, ukończyła szkołę podstawową w Żołyni, przez jakiś czas mieszkała w Potoku z ojcem i macochą, następnie u rodziny w Bielsku-Białej. Przeniosła się niebawem do Łańcuta i zamieszkała w domu Stanisława i Katarzyny Gwizdaków. W 1963 r. wyszła za mąż za ich syna Kazimierza Gwizdaka (1938-2012), ma trójkę dzieci: Wiesław (ur. 1964, od 1986 r. mieszka w Australii), Katarzyna Róg (ur. 1965) oraz Mirosław (ur. 1972). W 1968 r. rozpoczęła pracę zawodową jako ekspedientka w sklepach w Łańcucie. W latach 80. wyjechała do pracy do Nowej Jorku. Po powrocie do Łańcuta w 1991 r. założyła z koleżankami prywatny sklep obuwniczy. W 2000 r. w wieku 55 lat przeszła na wcześniejszą emeryturę. Siostra jej dziadka Aniela Nizioł z mężem Michałem w czasie niemieckiej okupacji udzielała schronienia żydowskiej rodzinie Wolkenfeldów. W ich domu ukrywał się Kalman Wolkenfeld (ur. 1906), jego żona Lieba Sara (z domu Feingold, ur. 1912 w Kańczudze) oraz syn Chaim (ur. 1937). Do domu Niziołów przy ul. Kraszewskiego (wówczas: Przecznica) w Łańcucie przyprowadził ich ok. 10 sierpnia 1942 r. członek ZWZ-AK, policjant grantowy Antoni Głowniak. Wolkenfeldowie przebywali na strychu i w piwnicy domu przez kilka dni. Według jednej z relacji, pewnego dnia przypadkowa kobieta z sąsiedniej wsi weszła na podwórko Niziołów, by sprzedać jajka. Miała zauważyć Liebę Sarę i donieść o tym niemieckiemu konfidentowi Krausowi. Do domu Niziołów przybyła żandarmeria (m.in. Józef Kokot, który później był także mordercą rodziny Ulmów w Markowej). Niemcy odnaleźli i zastrzelili ukrywające się osoby. Aniela Nizioł została zatrzymana przez żandarmów, a następnie zwolniona. Następnego dnia została po raz kolejny aresztowana i po kilku godzinach zastrzelona przez Józefa Kokota na dziedzińcu budynku sądowego w Łańcucie. Michałowi Niziołowi udało się uniknąć aresztowania, do końca okupacji był poszukiwany przez Niemców i ukrywał się w Radomiu. Aniela Nizioł została pochowana na cmentarzu w Łańcucie 24 sierpnia 1942 r. W 2016 r. została przez izraelski Instytut Jad Waszem uznana za Sprawiedliwą wśród Narodów Świata. 3 grudnia 2023 r. w Łańcucie Instytut Pileckiego upamiętnił Anielę Nizioł w programie „Zawołani po Imieniu”. Źródła: Sprawiedliwi.org (https://sprawiedliwi.org.pl/pl/historie-pomocy/historia-pomocy-rodzina-gwizdakow - dostęp: 31.01.2024), Życiezażycie.pl (https://zyciezazycie.pl/zyz/represje/indeks-represjonowanych/10854,Niziol-Aniela-z-domu-Kubinska-Niziol-Michal.html – dostęp: 31.01.2024), wywiad własny.
more...
less
[00:00:07] Ur. 12 października 1945 r. w Żołyni. Ciocia Aniela, siostra dziadka po ślubie z Niziołem zamieszkała w Łańcucie. Dziadek pochodził z Bielska, miał 5 dzieci, żona umarła po ostatnim porodzie. Ciotka Aniela wzięła na wychowanie dwoje dzieci: ojca boh. i jego siostrę, ciotkę Lonkę. Jej mąż był krawcem, ojciec boh. nauczył się od niego krawiectwa i tak zarabiał na życie. Poznanie rodziców, ślub w 1937 r., zamieszkanie w Żołyni.
[00:01:34] Tragiczna historia z czasu okupacji niemieckiej: rozstrzelanie ciotki za przechowywanie rodziny żydowskiej (rodzice i 7-letni chłopczyk). „Ludzie mówią, że ktoś na nich doniósł”. Przebieg wypadków: zastrzelenie żydowskiej rodziny, ucieczka Nizioła z miasta, wezwanie ciotki Anieli na policję, ostrzeżenie przez Kokota, zastrzelenie ciotki. [+]
[00:02:50] Ślub boh. z Kazimierzem Gwizdakiem. Teściowie przechowywali 6 Żydów przez 2 lata – kryjówka pod podłogą w domu. Opis przeprowadzki teściów do nowego domu i przewożenia Żydów ukrytych w workach na wozie. [++] Dotrwali do końca wojny. Na wniosek jednego z ocalałych oboje teściowie otrzymali tytuł „Sprawiedliwego wśród Narodów Świata”.
[00:04:17] Teściowie Katarzyna Gwizdak dd. Musz i Stanisław Gwizdak. Mieszkali w Łańcucie 100 metrów od siedziby gestapo. Teść piekarz musiał się ukrywać z powodu nieścisłości w ewidencji kartek na chleb. „Cudowne” uratowanie się teścia podczas zabierania jego córki Zofii Gwizdak na roboty przymusowe.
[00:06:07] Ucieczka biednego szczotkarza Żyda, znajomego dziadka, z pociągu jadącego do Oświęcimia. Schronienie w domu dziadka, „od tego się zaczęło”. Tadeusz, starszy syn dziadka, poszedł do getta w Rzeszowie po wsparcie dla Żyda, przyprowadził trzech swoich żydowskich rówieśników.
[00:08:07] Kolejne dwie osoby: uciekinierzy z Rzeszowa. Skład rodziny teściów: rodzice, siedmioro dzieci i sześciu Żydów pod podłogą, zdziwienie sąsiadek ilością przygotowywanego jedzenia i prania. [+] Jeden z ocalałych [Lordenbaum] wyjechał do Argentyny. Sporadyczny kontakt z ocalałym Goldfarbem z Nowego Jorku (paczki, pieniądze). Dwóch ocalałych wyjechało do Izraela.
[00:10:18] Pobyt boh. w Nowym Jorku – kontakt z żoną Goldfarba. Listy do teściowej od uratowanych Żydów: „Nasza kochana mamo”. [+]
[00:12:16] Zróżnicowany wiek ocalonych mężczyzn, szczotkarz miał pięcioro dzieci, wszystkie zginęły w Zagładzie. Zapamiętane nazwiska: Klemens Goldfarb, Fisz. Medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” przyznany na wniosek ocalałych, medal przyznany przez prezydenta odbierał wnuk Tadeusza, Bogdan Gwizdak mieszka w Rzeszowie.
[00:14:56] Ojciec boh. zamieszkał w Łańcucie u ciotki jako małe dziecko. Nizioł nauczył go zawodu krawca. Poznanie się rodziców: mama pracowała w sklepie, po urodzeniu trzeciego dziecka zachorowała na gruźlicę i wkrótce zmarła. Ojciec oddał dzieci na wychowanie babci, sam założył nową rodzinę w Potoku. Ukończenie szkoły w Żołyni przez siostrę i brata boh., boh. „tułała się po rodzinie”, trafienie do rodziny Gwizdaków, gdy miała 15 lat – przyszły mąż starszy o 7 lat. [+]
[00:17:20] Mieszkanie teściów w suterenie pożydowskiej kamienicy naprzeciwko browaru. Rodzeństwo boh: Ryszard Gubiński z Mielca, siostra Danuta z Niemiec. Śmierć mamy w 1951 r., gdy boh. miała 6 lat. Losy rodziny Heleny Leji, macochy boh., Karol Leja. Leszek, Aleksander, Hanna – potomstwo ojca z drugiego małżeństwa, zamieszkali w Potoku na obrzeżach Rakszawy.
[00:21:35] Ukończenie przez boh. 7 klasy w Żołyni, „straszne” mieszkanie z macochą. „Tułanie się” boh. po rodzinie, przygarnięcie przez teściów „dobrzy ludzie”.
[00:22:40] Michał Nizioł po śmierci Anieli ukrywał się do końca wojny. Boh. odwiedziła go ze swoim ojcem w starym drewnianym domu. Pogrzeb Nizioła wiosną 1965 r. Z drugą żoną wziął na wychowanie żydowską dziewczynkę Grażusię. Dalsze losy dziewczynki, jej matki i rodzeństwa – wyjechały do Danii w 1968 r. [+]
[00:25:09] Niewiele wspomnień z historii rodziny, grób ciotki (babki ciotecznej) Anieli Nizioł w Łańcucie, nieznane historie tych, którzy ratowali Żydów, ale stracili życie. Syn boh. mieszka w Australii.
[00:29:10] Zaoczne liceum, matura. Troje dzieci, choroba męża (gruźlica), przyznane rodzinie dwupokojowe mieszkanie. Losy męża, zmarł w 2012 r. W wieku 23 lat boh. rozpoczęła pracę w handlu (Cepelia), pomoc teściów przy opiece nad dziećmi. Wyjazd zarobkowy do Stanów Zjednoczonych, powrót na początku lat 90. Otwarcie z koleżankami sklepu z butami, odejście boh. na emeryturę w wieku 55 lat.
[00:31:45] Ślub cywilny boh. w 1963 i kościelny w 1964 r. Urodziny syna Wiesława Gwizdaka (ur. 1964, mieszka w Australii) , córka Katarzyna (ur. 1965), zięć Leszek Róg. Najmłodszy syn Mirosław (1972).
[00:33:15] Wiadomości o wojennych losach rodziny pochodzą z rozmów boh. wśród sąsiadów. Losy brata Ryszarda z Mielca (ur. 1937).
[00:35:57] W czasie wojny rodzina boh. mieszkała w pałacyku w Żołyni, gdzie obecnie mieści się zakład pielęgnacyjno-opiekuńczy. Zakup przez rodziców pożydowskiego drewnianego domu w Żołyni, mama urządziła go mieniem zdobytym na Ziemiach Odzyskanych, które po jej śmierci ojciec zabrał do nowego domu. Babcia pochowana razem z mamą. Nazwisko panieńskie mamy: Niemiec, pochodziła z Żołyni.
[00:37:30] Opowieści ojca: naloty samolotowe na Żołynię. Ojciec ukrył się w szuwarach razem z dziećmi. Natarcie Rosjan od strony Leżajska, zabicie ukrywających się w okopach Niemców.
[00:38:46] Uznanie boh. dla idei upamiętniania Polaków zamordowanych podczas ratowania Żydów. Porządny policjant granatowy [Antoni Głowniak] ostrzegał przed aresztowaniami.
[00:41:10] Ciotka Aniela mówiła po niemiecku, zadbane kobiety w rodzinie Niziołów.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.