Wiland Krystyna cz. 1
Krystyna Wiland z d. Kazimierczyk (ur. 1935, Rososz) pochodzi z rodziny osiadłej na mazowieckiej wsi, jej ojciec był szewcem, a matka krawcową. Okupację niemiecką przeżyła w rodzinnej wsi. Po wojnie ukończyła szkołę podstawową w Cegłowie, a następnie Technikum Handlowe w Mińsku Mazowieckim. W 1953 roku w ramach nakazu pracy zatrudniła się w firmie handlu zagranicznego „Transactor”, skąd została przeniesiona do firmy „Dal” obsługującej budowę Pałacu Kultury. W 1955 roku została zatrudniona w centrali handlu zagranicznego, gdzie pracowała do emerytury.
mehr...
weniger
[00:00:07] Ur. 13 marca 1935 r. w Rososzy. Losy rodziny ojca (Władysław Kaźmierczyk) przed wojną. Stryjowie Jan, Stanisław, Józef. Ojciec nie znał się na gospodarstwie, był szewcem, mama krawcową. Buty wykonywane przez ojca: dziecięce oficerki.
[00:03:18] Pod koniec wojny we wsi stacjonowało wojsko radzieckie, przy drodze z Cegłowa do Rososzy mieściły się magazyny wojskowe i lotnisko dla dwupłatowców „kukuruźników”.
[00:05:35] Zakaz chodzenia drogą przy magazynie. Droga do szkoły w Cegłowie, nauczycielki siostry mariawitki.
[00:08:00] Rosjanie we wsi, wyrzucenie rodziny z domu, zamieszkanie rodziny przez trzy miesiące w „ziemlankach” pod lasem. Bracia pracowali w tartaku. Nowy dom zbudowany przez ojca i braci z bali żywicznych w 1942 r. Konstrukcja ziemianki przykrytej snopkami zboża.
[00:10:55] [zmiana miejsca nagrania] Szkoła podstawowa w oddalonym o 4 km Cegłowie (nauczycielki zakonnice mariawickie), następnie 3-letnie technikum handlowe w Mińsku Mazowieckim (nauka języka rosyjskiego).
[00:13:11] Wkroczenie Niemców do wsi w 1939 r., przemarsz z Siennicy do Cegłowa. Uciekinierzy z Warszawy we wrześniu 1939. Ciała zmarłych po drodze uciekinierów z Warszawy przykryte prześcieradłami, pochowani w Cegłowie. Warszawiacy zatrzymywali się na nocleg u rodziców: spanie na słomie na podwórku, dzieci dokarmiane przez mamę.
[00:16:12] Kolonia niemiecka w prewentorium dziecięcym, obsługa tartaku. Wygnanie Niemców przez Rosjan na początku lipca 1944 r, rozstrzelanie żołnierza niemieckiego przez Rosjan na oczach boh. Pozostanie żołnierzy radzieckich w Rokoszy do września.
[00:18:17] Kulturalny stosunek Niemców do mieszkańców wsi. Tartak w Mieni, uciekinierzy z rejonu poznańskiego, zaprzyjaźnienie się z rodziną Kaczmarków z Poznania. Losy rodziny Kaczmarków, osiedlili się w Siedlcach. Rososz – wieś typowo katolicka.
[00:21:20] Aktywna partyzantka AK w Rososzy. Rozstrzelani po wojnie przez „bandę leśną” partyzanci AK, m.in. Antoni Materka, Bogdan Rżysko, „akowcy zginęli z rąk Polaków”. Zgodna współpraca akowców z mieszkańcami wsi, samoobrona przed bandyckimi napadami.
[00:23:25] W sierpniu 1944 r. we wsi stacjonował sztab wojsk radzieckich „pochodzenia żydowskiego”. Mściwe zachowania żołnierzy: bijatyki, gwałty, burdy pijackie co wieczór [+]. Samoloty załadowane bombami codziennie odlatywały z lotniska. Sporadyczne zabawy boh. z żołnierzami, codzienne oglądanie łuny płonącej Warszawy, komentarze Rosjan: „niech się Polaczki same bronią, skoro chcieli walczyć”.
[00:26:15] Przyzwoity Rosjanin tęsknił za córką. Alkohol pędzony w lasach przez mieszkańców wsi. Dowódcy radzieccy kwaterujący w domu boh., trzy miesiące spędzone w ziemiance, stłoczonych kilka rodzin.
[00:29:14] Sasiedzi Sykita [?] i Zagańczyk. Marne jedzenie w ziemiance, „suchy prowiant”. Gwałtowny pożar domu po kilku latach, wybuchy zakopanych wokół domu granatów.
[00:31:31] Koniec wojny. Dotarcie Rosjan do Warszawy pod koniec października 1944 r. Zdewastowany dom rodziców po wyjściu Rosjan. Składy broni pod Cegłowem.
[00:33:26] 1 września 1939 r. przemarsz wojska niemieckiego od strony Siennicy, rzucanie dzieciom paczek z sucharami i kawą. Dziadek dotkliwie kopnięty przez niemieckiego konia w udo. Honorowe zachowanie 4-letniej boh.: odmowa przyjęcia żywności od Niemców.
[00:35:20] Pomoc niemieckiego lekarza w wyleczeniu boh. z zapalenia płuc (doustny spirytus). Traumatyczne wspomnienie z czasu wojny: zgwałcenie dwóch uciekinierek z Warszawy (Kowalskiej i Cywińskiej) przez kilku pijanych Rosjan [+]. Odbicie kobiet przez mężczyzn z Rososzy i Bożej Woli.
[00:39:11] Rodzina Kaczmarków. Brat boh. był „wtyczką” w granatowej policji, pilnował transportu jadącego z Mińska Mazowieckiego do Siedlec. Zawiadowcą stacji w Mińsku był brat stryjeczny Kazimierz Kaźmierczyk. Brat boh. szedł z frontem na Berlin, w Gubinie został zastrzelony przez Niemców, pochowany w tamtejszej zbiorowej mogile.
[00:41:26] Młodszy brat został zawodowym żołnierzem – pod koniec służby pracował w WKR w Mińsku Mazowieckim.
mehr...
weniger