Stanisław Szymczyk ps. „Piórko” (ur. 1923, Ostrowiec Świętokrzyski, zm. 2021, Toruń) – jego ojciec był urzędnikiem państwowym. W 1936 roku rodzina przeprowadziła się do Skierniewic. Tu w maju 1939 Stanisław Szymczyk zdał małą maturę w Gimnazjum im. Bolesława Prusa. W grudniu 1939 został zaprzysiężony w Służbie Zwycięstwu Polski, w roku 1940 grupa weszła w skład Oddziału Dywersyjnego AK Obwodu Skierniewice „Sroka” pod dowództwem por. Wiesława Konstanciaka ps. „Bonawentura”. Stanisław Szymczyk brał m.in. udział w zabezpieczaniu miejsc alianckich zrzutów, w 1943 roku ukończył w stopniu plutonowego podchorążego konspiracyjną Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty. Podczas okupacji ukończył Szkołę Handlową i pracował jako uczeń piekarski. 1 kwietnia 1945 roku rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Poznańskiego, w czasie studiów pracował w Klinice Chorób Dziecięcych. Po skończeniu studiów w 1951 roku został powołany do służby w Centrum Wyszkolenia Medycznego w Łodzi, ale po trzech miesiącach zwolniono go ze względu na akowską przeszłość. Pracował jako ordynator w sanatorium dziecięcym w Trzebnicy, a potem jako ordynator w Szpitalu Miejskim nr 2 w Legnicy. W 1963 roku zamieszkał w Toruniu i podjął pracę w Przychodni Kolejowej, pracował również w Pogotowiu Ratunkowym. Należał do ZBOWiD, potem do Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych oraz do Koła Toruń Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Zmarł 9 sierpnia 2021 w Toruniu.
more...
less
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonego w 1923 r. w Ostrowcu Świętokrzyskim.
[00:00:22] Przedstawienie rodziców: Leontyny i Franciszka Szymczyków. Obydwoje pochodzili z Ostrowca. Boh. miał pięcioro rodzeństwa, trzech braci i siostry bliźniaczki, które zmarły jako dzieci. Najstarszy brat Tadeusz zmarł na zapalenie opon mózgowych mając 13 lat. Ojciec pracował na kolei, a matka zajmowała się domem i dziećmi.
[00:04:10] Boh. chodził do gimnazjum w Ostrowcu, do drugiej klasy poszedł w Skierniewicach, dokąd się przeprowadzono po służbowym przeniesieniu ojca. W 1939 boh. ukończył gimnazjum i zdał małą maturę. W czasie okupacji uczył się w liceum na tajnych kompletach. Niemcy zamknęli szkoły średnie i boh. poszedł do szkoły handlowej. Ojciec chciał, by synowie zdobyli wykształcenie.
[00:06:35] W domu nie było radia. Gdy mieszkano w Ostrowcu, wuj Rosłoński (profesor gimnazjum) miał radio. Drugi wuj prowadził sklep elektryczny i tam też było radio. O wojnie dowiedziano się z gazet. Bombardowania na początku września [1939]. Pierwsze bomby spadły na Skierniewice w niedzielę 3 września. Jedna z bomb spadła na wejście do kościoła i zabiła ludzi uczestniczących w mszy. Zginął wtedy prof. Piotrowicz, nauczyciel łaciny w gimnazjum. Nalot obserwowano z ogrodu domu, który stał przy stacji kolejowej – położenie budynku. W ogrodzie wykopano prowizoryczne schrony. Bomba upadła na budynek kolejowy i wybuchła na strychu nie niszcząc mieszkań. W nalocie brało udział ok. trzydziestu samolotów. Kilka bomb spadło koło dworca kolejowego. Na wieży ciśnień koło dworca był karabin maszynowy, z którego ostrzelano jeden z lecących nisko samolotów. Maszyna spadła za miastem i okazało się, że to polski samolot zwiadowczy. [+]
[00:14:55] Ojciec odszedł z pracy na kolei i był urzędnikiem w magistracie, zajmował się zaopatrzeniem ludności cywilnej. Zasady działania w konspiracji – boh. nie wiedział o zaangażowaniu ojca w ruchu oporu. Razem z bratem należał do jednego oddziału, ale nie wiedział, że najmłodszy brat także działa w Szarych Szeregach.
[00:17:43] Już w październiku [1939] boh. rozmawiał z sąsiadem z ulicy Lelewela Wieśkiem Konstanciakiem o konspiracji. Z pobliskiej willi wyrzucono polską rodzinę i budynek zajęła policja kryminalna, gestapo było w Łowiczu. Szefem kripo był Niemiec, ale jego zastępcą przedwojenny polski policjant. Polacy mogli służyć w tzw. granatowej policji.
[00:20:23] Puszcze wokół Skierniewic w czasach carskich były terenami polowań – budowa dworca kolejowego w mieście. Placówka konspiracyjna była w lasach Mariańskich – grupa młodzieży złożyła przysięgę pod koniec grudnia. Wykładowcami w trakcie szkolenia wojskowego było czterech podchorążych, którzy byli kolegami z gimnazjum. Organizacja i przebieg szkoleń w ramach konspiracyjnej Szkoły Podchorążych Rezerwy – zapoznawanie się z terenem, czytanie map. Boh. ukończył kurs jako plutonowy podchorąży.
[00:26:18] Boh. był uczniem tajnych kompletów, świadectwo maturalne dostał po wojnie. Dyrektorem szkoły był Stanisław Kaczyński. Przed wojną uczniowie chodzili do kościoła ze sztandarem szkoły i syn dyrektora był chorążym. Szkoła miała swoją orkiestrę, kapelmistrz był wojskowym – w mieście stacjonował 18 Pułk Piechoty i jednostka artylerii lekkiej. Płk Szandruk, Ukrainiec, był zastępcą dowódcy 18 pp, za udział w kampanii wrześniowej został odznaczony przez Rząd Londyński Krzyżem Virtuti Militari. Polityka polsko-ukraińska Piłsudskiego. Płk Szandruk dostał się do niemieckiej niewoli, w czasie okupacji był kierownikiem kina w Skierniewicach i pomagał Polakom, znał dowódcę Obwodu AK „Sroka” kpt. Ratyńskiego.
[00:35:33] Dowódcą boh. był Wiesław Konstanciak „Bonawentura”, jego zwierzchnikiem Jerzy Chromiński, a szefem okręgu kpt. Ratyński. Wspomnienie por. „Krótkiego”, boh. miał pseudonim „Piórko” ponieważ był niewysoki i szczupły.
[00:37:42] W Wielkanoc 1943 boh. był u znajomych i spotkał tam dowódców AK. Do mieszkania przyszło dwóch niemieckich żołnierzy z karnej kompanii, których zaproszono do stołu. Żołnierzy wycofano z frontu wschodniego i byli zadowoleni ze służby w Skierniewicach. Boh. uczył się niemieckiego w gimnazjum i rozmawiał z jednym z żołnierzy o bombardowaniach Hamburga. Gdy wyszedł z przyjęcia, został zatrzymany przez obydwu Niemców, którzy zaprowadzili go do aresztu wojskowego – zarzuty wobec boh. Strażnikiem w areszcie był Ślązak, który podpowiedział, co ma zaznawać. Boh. miał przy sobie zdjęcie ofiar egzekucji oraz kalendarzyk, w którym zapisywał cytaty literackie używając stenografii – podejrzenie, że to szyfry szpiegowskie. [+]
[00:48:10] Następnego dnia boh. odprowadzono do aresztu cywilnego, który mieścił się w magistracie – papierosy dla współwięźniów. Naczelnikiem aresztu był folksdojcz Langosz, boh. chodził do gimnazjum z jego synem – przebieg przesłuchania. Langosz nie przekazał policji kryminalnej rzeczy znalezionych przy boh. Na przesłuchaniu w kripo byli obydwaj niemieccy żołnierze. Boh. bronił się mówiąc, że informacje o bombardowaniach niemieckich miast są w oficjalnych gazetach – reakcja śledczego, zwolnienie z aresztu. Langosz spalił zdjęcie ofiar egzekucji. [+]
[00:57:32] Boh. zorganizował drużynę piłkarską, rozgrywano mecze z drużynami z innych miast. W czasie meczu z Koluszkami Niemcy otoczyli boisko i zrobili łapankę – zarzuty niemieckiego starosty. Sportowy klub nazywał się Vis, co budziło podejrzenia Niemców – obrona chłopaków przez jednego z profesorów gimnazjum. Przesłuchanie na policji. Boh. miał fałszywą kartę pracy z piekarni. Naczelnikiem wydziału magistratu, w którym wydawano dokumenty, był kolega ojca, współpracownik AK – dostęp do blankietów niemieckich dokumentów. Boh. miał dwie fałszywe kenkarty, zajmował się także fałszowaniem podpisów – posiadanie niemieckich pieczątek. Nauka fałszowania podpisów.
[01:06:25] Ktoś złożył donos na działalność drużyny piłkarskiej – podpisanie zobowiązania do zaprzestania rozgrywek. Kolega Karol Zwierzchowski nie chciał podpisać dokumentu, niedługo potem boh. zabrano na policję i musiał się tłumaczyć z powodu kolegi – doprowadzenie Zwierzchowskiego na posterunek. Kilka miesięcy później boh. został złapany w czasie łapanki. Wśród Niemców był zastępca szefa policji, który przesłuchiwał go w sprawie drużyny piłkarskiej, boh. pokazał mu swoje dokumenty, a Niemiec, który go pamiętał, wypuścił go.
[01:13:25] W czasie okupacji boh. nie był w partyzantce, ale działał w ruchu oporu. Chodził nocami na obstawy zrzutów, które odbywały się jesienią i zimą, gdy noce były długie. Melina znajdowała się w domu na terenie pól doświadczalnych SGGW, w którym mieszkał jeden z dowódców, Wojciech Motyl. Odbywały się tam szkolenia i nasłuch radiowy – przekazywanie informacji o zrzutach, wyjścia na akcję przed godziną policyjną. Strefę zrzutu wyznaczano ogniskami, a potem lampami. Boh. wiele razy wychodził na obstawę zrzutów, ale doszło do nich tylko dwa razy i w tych akcjach akurat nie uczestniczył. Po domów wracano rano po godzinie policyjnej. Boh. nie miał odzieży odpowiedniej na nocne wyprawy zimą.
[01:21:38] Warunki, w jakich boh. mieszkał. Dopiero po wojnie okazało się, kto ze znajomych działał w konspiracji. Życie towarzyskie w czasie okupacji – w parku SGGW było płatne lodowisko i boh. kupował miesięczny karnet. Poznał tam dziewczynę, córkę oficera, który zmarł przed wojną. Reprymenda od matki dziewczyny, gdy boh. poszedł do kina.
[01:28:45] Po wojnie ojca aresztowano i wywieziono na Syberię, a matka została z trzema synami – sytuacja materialna rodziny. Dopiero gdy zaczęli wracać wywiezieni razem z ojcem mieszkańcy Skierniewic, znaleźli się świadkowie jego śmierci i matce przyznano wdowią emeryturę.
[01:30:27] Kilka dni po zajęciu Skierniewic przez Armię Czerwoną aresztowano niektórych mieszkańców. Brało w tym udział NKWD oraz polska milicja, której członkowie wywodzili się z organizacji lewicowych. Czasem przypadek decydował o tym, do jakiej organizacji konspiracyjnej ktoś trafił. Rodzina miała dwupokojowe mieszkanie, ale w czasie okupacji jeden pokój zajmowali niemieccy kolejarze. Ojca wywieziono na Syberię i tam zmarł.
[01:34:28] Po zabraniu ojca z matką został najmłodszy brat, uczeń gimnazjum, który potem był lekarzem. Boh. wyjechał do Poznania razem z rodziną Rafińskich, którym oddano ich przedwojenne mieszkanie. Przed wojną dr Rafiński był adiunktem prof. Jonschera w Klinice Chorób Dziecięcych. Boh. znalazł pokój przez biuro kwaterunkowe. Pierwszy rok studiów trwał od kwietnia do października i w tym samym miesiącu rozpoczęto naukę na drugim roku. Gdy boh. był na trzecim roku, dr Rafiński zaproponował mu wolontariat w klinice, za pracę miał całodzienne wyżywienie – doświadczenie zawodowe zdobyte w czasie wakacji. Jako student IV roku boh. został zatrudniony w klinice.
[01:44:33] Niektórzy ze znajomych znali okupacyjną przeszłość boh., który ujawnił się w 1947 r. – wypełnianie dokumentów na UB. Były dowódca doradził zatajenie służby w oddziale zajmującym się przyjmowaniem zrzutów. Po wojnie rząd londyński przyznał żołd akowcom, ale boh. nigdy nie dostał swoich 20 dolarów. Pisanie życiorysów w miejscach pracy.
[01:49:30] Boh. studiował na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Poznańskiego – zmiana nazwy uczelni. Po aresztowaniu studentów w Krakowie brał udział w akcji protestacyjnej – zatrzymania manifestantów. Boh. udało się uciec. Dzięki interwencji rektora uczelni aresztantów zwolniono.
[01:54:20] Lekarzy kończących studia zabierano do wojska – powody tworzenia szkół felczerskich. Boh. trafił do Wojskowego Centrum Wyszkolenia Medycznego w Łodzi, gdzie szkolono starszych lekarzy pułków. Pod koniec szkolenia odbyły się egzaminy, boh. dostał mundur porucznika LWP. Na kilka dni przed przysięgą oficerską dostał wezwanie do Warszawy i musiał zdać mundur – oddanie do dyspozycji Ministerstwa Zdrowia, degradacja do stopnia szeregowca. Okazało się, że wybrano byłych akowców. Boh. pamiętał szkolenie wojskowe z czasów okupacji i nie miał problemów w wojsku – zajęcia w terenie. W 1956 r. boh. wezwano do WKR i dostał książeczkę wojskową chorążego.
[02:03:20] W 1951 r. wybuchła epidemia choroby Heinego-Medina, która przyszła do Polski z terenów Czechosłowacji. Boh. dostał nakaz pracy jako ordynator oddziału dziecięcego do ośrodka rehabilitacyjnego po chorobie Heinego-Medina w Trzebnicy i pracował tam dwa lata. Wcześniej odbył sześciotygodniowe szkolenie w Warszawie i mieszkał w hotelu „Polonia”.
[02:07:55] W uzdrowisku w Trzebnicy boh. został zastępcą przewodniczącego związku zawodowego. W ośrodku pracowało wielu repatriantów z Francji. Boh. w 1953 r. jako związkowiec stanął w obronie szefa kuchni, którego niesłusznie zwolniono z pracy – konflikt z władzami partyjnymi. Przebieg otwartego zebrania partyjnego – oskarżenia wobec boh., poparcie go przez lekarza powiatowego. Boh. bronił się powołując na akowską przeszłość [wzruszenie boh]. W kierownictwie uzdrowiska był były żołnierz Andersa, ale był w innej sytuacji niż boh., ponieważ należał do partii. Skutkiem interwencji związku zawodowego było przywrócenie pracownika i zwolnienie dyrektora oraz personalnego uzdrowiska. Brat boh. skończył Politechnikę i do emerytury pracował jako inżynier-mechanik w Ursusie.
[02:17:52] Boh. udzielał w przeszłości wywiadów z okazji uroczystości państwowych, należał do ZBOWiD, potem do Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych, gdzie reprezentował środowisko akowskie. Wspomnienie uroczystości w Skierniewicach w 1999 r. w stulecie szkół średnich.
[02:21:30] Boh. lubił czytać książki dotyczące historii AK. Po odejściu z Trzebnicy podjął pracę na oddziale dziecięcym szpitala w Legnicy.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.