Ostrowski Zygmunt
Zygmunt Ostrowski urodził się w 1937 roku w Noworodczycach na Wołyniu. Latem 1943 r., w obawie przed nasilającymi się atakami bojówek ukraińskich, cała rodzina opuściła gospodarstwo i zamieszkała w pobliskim Ostrogu n/Horyniem. W styczniu 1944 w ataku banderowskim zginął Antoni Ostrowski (ojciec Zygmunta). Reszta rodziny przetrwała atak w seminarium, którego obroną dowodził ksiądz Remigiusz Kranc. W maju 1945 pan Zygmunt z matką i braćmi wyjechał do Polski transportem repatriacyjnym. Osiedlili się w Lubrzy koło Świebodzina. W 1956 ukończył Technikum Łączności w Gorzowie Wielkopolskim i rozpoczął pracę w urzędzie pocztowym w Świebodzinie. W latach 1959-61 odbył służbę wojskową w kompanii wartowniczej w Łodzi. W 1961 zaczął pracę w świebodzińskim oddziale Narodowego Banku Polskiego, gdzie przepracował kolejne czterdzieści lat. Obecnie na emeryturze. Ma żonę, dwóch synów i córkę oraz czworo wnucząt. Mieszka w Świebodzinie.
more...
less
[00:00:20] – Przedstawienie się, rodzeństwo, wieś Noworodczyce, dom rodzinny, ojciec stolarz
[00:02:25] – 1943 rok, ataki UPA, chowanie się w zbożu, nocowanie poza domem, „był strach”
[00:03:00] – Zaginięcie 8-letniego brata Ryszarda w nocy podczas ukrywania się przed UPA. Brat zostaje odnaleziony u dziadka
[00:04:33] – Rodzina przeprowadza się do Ostroga, zamieszkują na ulicy Ostrogskiej nad Wilią
[00:05:40] – Noc z 16 na 17 stycznia 1944, napad „banderowców”, zamordowanie ojca. Rodzina chroni się w kościele, ojciec zostaje pilnować dobytku i zostaje zamordowany. Po tygodniu rodziny mogą pogrzebać ciała. Opis ran i okaleczeń odniesionych przez ojca i innych zamordowanych
[00:08:30] – Matka podejmuje decyzję o wyjeździe rodziny do Polski. Przejazd do stacji Ożenin. 2 tygodnie pod gołym niebem, czekanie na transport
[00:10:08] – Transport repatriacyjny do Polski
[00:10:57] – Widok Warszawy, czerwiec 1945
[00:11:42] – Przybycie do Świebodzina, koczowanie przez tydzień na dworcu, opis miasta
[00:13:10] – Jadą do Lubrzy (pan Kaczmarek), osiedlają się
[00:14:21] – Brat ojca [Stanisław Ostrowski], który był w armii Berlinga, odnajduje ich i dołącza do nich w Lubrzy
[00:15:43] – 1945 r., pan Zygmunt zaczyna chodzić do szkoły w Lubrzy
brat Jerzy chodzi do 5 klasy. W 1952 roku pan Zygmunt kończy szkołę podstawową i zaczyna edukację w Technikum Łączności w Gorzowie
[00:16:54] – Po maturze dostaje nakaz pracy w Lubsku, pracuje tam w 1962 roku [datowanie wątpliwe – TG]
[00:17:25] – Przenosi się do Świebodzina, pracuje w urzędzie pocztowym
[00:17:45] – 1959 r., powołanie do wojska: kompania wartownicza w ośrodku szkolenia oficerów w Łodzi
[00:18:30] – Zapoznanie z żoną, małżeństwo, mieszkanie w Świebodzinie przy ulicy Topolowej. W 1966 r. rodzi się syn Waldemar, w 1970 r. rodzi się córka Jolanta, w 1974 r. rodzi się syn Leszek
[00:19:35] – Pan Zygmunt pracuje w Narodowym Banku Polskim przez prawie 40 lat jako skarbnik oddziału. Żona pracuje w banku PKO. Fałszywe dolary („tak były obrorbione, że nie można było rozpoznać”)
[00:20:43] – Przejście na emeryturę (22 rok na emeryturze)
[00:21:48] – Brat Jerzy skończył Wojskową Akademię Techniczną (radiolokacja), pracował w Sztabie Generalnym. Zmarł w 2010
[00:23:28] – Dzieci, żona
[00:25:45] – Ksiądz Kranc [Bolesław Kranz, imię zakonne Remigiusz], który dowodził samoobroną polską w seminarium w Ostrogu. Zapamiętany obraz karabinu bez zamka. Obrona seminarium, odparcie ataku ukraińskiego. Wyzwolenie przez Armię Czerwoną. Ksiądz zostaje burmistrzem [Miejskiej Rady Narodowej] miasta Ostroga, potem zostaje zesłany do ZSRR [+]
[00:28:22] – Mieszkanie w Ostrogu po wejściu Armii Czerwonej. Pożar domu, uratowanie się z ognia
[00:29:40] – Znajdują schronienie w piwnicy. Matka musi czuwać i bronić synów przed szczurami („tyle szczurów było, że musiała całą noc pilnować, żeby nas nie pożarły”)
[00:30:09] – Dostają mieszkanie w Krasnej Górce, tu mieszkają do wyjazdu do Polski
[00:30:25] – Okupacja niemiecka, Niemiec daje mu batonik
[00:31:30] – Kartki niemieckie na żywność. Zatrzymanie ojca do robót stolarskich. Dostał zapłatę i drobiazgi szkolne: ołówki, zeszyty, piłeczki pingpongowe
[00:32:36] – Zmiana po przyjściu Rosjan
[00:33:18] – Walki Rosjan z banderowcami. Pan Zygmunt jest świadkiem ucieczki zatrzymanego przez NKWD banderowca. Widok szeregów zatrzymanych Ukraińców, wywożonych do ZSRR
[00:35:17] – Świebodzin, bunkry, zabawy pociskami, zabawy w bunkrach poniemieckich, okopy. Znajdują zabitego Niemca w okopie
[00:38:00] – Dom w Lubrzy, ślady po pocisku czołgowym, w domu zginął niemiecki porucznik. Znalezione odznaczenia niemieckie
[koniec „historii życia”, początek wywiadu - świadek odpowiada na pytania] [00:39:36] – 1941 rok, wybuch wojny niemiecko-sowieckiej. Wspomnienie samolotów ciągnących szybowce. Żołnierze niemieccy na podwórku. Ślązak radzi, żeby mąż nie pokazywał się. Niemcy zostawiają wiadro kaszy i gulaszu
[00:41:33] – Pilnowanie przez Niemców mostu na Wilii w Ostrogu. Węgrzy, handel z żołnierzami węgierskimi
[00:43:39] – Kazimierz Ostrowski (najmłodszy brat ojca pana Zygmunta), zamordowany przez ukraińskich nacjonalistów. Okoliczności ocalenia Stanisława Ostrowskiego podczas „rzezi wołyńskiej”
[00:46:48] – Pomnik na cmentarzu w Świebodzinie
[00:47:51] – [1943 rok, Noworodczyce] Ojciec ukrywa się w zbożu, zostaje wykryty przez banderowca, który puszcza go wolno. Ukraińcy sprzyjający Polakom, ostrzegający ich
[00:49:09] – Rzeka Kutianka, ojciec pana Zygmunta (stolarz) wydobywa z tej rzeki pnie i robi z tego drzewa meble
[00:50:37] – Odwiedziny w Ostrogu w latach 70., m.in. u leśniczego. Okazuje się, że stół u niego wykonał ojciec pana Zygmunta [wzruszenie]. Ojciec robił meble, podłogi, trumny
[00:53:55] – Pan Zygmunt mówi o swoim wzruszeniu podczas wspominania. Nie poszedł na film „Wołyń”, nie był w stanie
[00:54:35] – Walki Armii Czerwonej z ukraińskimi nacjonalistami, wiele ofiar po stronie rosyjskiej, „co tydzień był pogrzeb”. Pan Zygmunt widzi okaleczone ciała żołnierzy rosyjskich zamordowanych przez Ukraińców. Handlowanie łuskami od pocisków wystrzelonych przez eskortę honorową podczas pogrzebów (wiosna 1945 r.)
[00:56:20] – wieś Teremne, walki z banderowcami w okolicy
[00:56:43] – Wizyta brata w Noworodczycach w latach 70-tych. Brat zostaje rozpoznany przez banderowca, więzionego przez 5 lat za działalność w UPA
[00:59:57] – Wizyta na grobie ojca w Ostrogu, po wojnie. Teraz jest tam boisko
[01:00:50] – Przeprowadzka z Noworodczyc do Ostroga w 1943 roku. W ich domu w Noworodczycach był potem sklep. Teraz domu już nie ma
[01:04:40] – Śmierć dziadków pana Zygmunta (Wincenty i Franciszka), zamordowanych przez Ukraińców – już po wyjeździe rodziny do Ostroga
[01:05:26] – Atak na Eliaszówkę, gdzie mieszkał dziadek pana Zygmunta ze strony matki
zginął w maju 1943 r.
[01:06:40] – Atak UPA w styczniu 1944 r. na Ostróg. Schronienie się w kościele i zabudowaniach seminarium. Namawianie ojca, żeby szedł z nimi. Zamordowanie 13 Polaków, w tym ojca pana Zygmunta. Wspomnienie widoku zamarzniętych, zmasakrowanych zwłok, zebranych w szopie. „Nie wiem dlaczego tylko ja byłem. Ani ten starszy brat nie był, ani ten mój bliźniak nie był, tylko ja byłem. I ja osobiście to [widziałem]. Do dzisiaj, do dzisiaj pamiętam, jak to widziałem…”
[01:08:41] – „My nauczeni byliśmy, że cicho sza, nic, ani słowa… Banderowcy dzieci, wszystkich mordowali… Przychodzili, przebierali się w mundury polskie, śpiewali ‘Jeszcze Polska nie zginęła’, i za chwilę mordowali wszystkich…”
[01:09:30] – Dokumenty, które ojciec trzymał schowane, matka znalazła po jego śmierci
[01:11:20] – Zakazywanie dostępu do ciał mężczyzn zamordowanych w ataku ukraińskim. Strach, że Ukraińcy czekają na nich („była taka psychoza”)
[01:13:09] – „Dzieciom dużo rzeczy nie mówiono, bo się bardzo obawiano, żeby dzieci gdzieś nie wyniosły tego… My wiedzieliśmy, że jak nie wolno, to nie wolno nic mówić!... I cicho siedzieliśmy, i absolutnie nic tego… Albo żyjesz, albo nie żyjesz, to taka sytuacja…”. Uciekanie na widok samolotu w 1945 roku, po przyjeździe do Polski – strach, że będzie zrzucał bomby
[01:14:00] - Samoobrona, zorganizowana przez księdza Kranca [Kranz]. Zdobycie zaopatrzenia, organizacja zwiadu, czujek. Odparty atak na seminarium. Złapanie banderowca, wypuszczenie. Losy księdza Kranca
[01:16:40] – Ksiądz Honorat Jedliński, kapucyn. Powieszony przez banderowców za nogi, uratował się
[01:18:36] – Ksiądz Kranc [Kranz]
[01:19:36] – Przebywanie w seminarium w Ostrogu, warunki bytowe. Śmierć ojca w nocy z 16 na 17 stycznia 1944 r., gdy schronili się w seminarium
[01:21:36] – Informacja o śmierci ojca. „Rano już wiedzieliśmy wszystko”. „Tak człowiek ojca stracił. Może by inaczej i życie się potoczyło, gdyby był ojciec. Ale niestety, niestety, zabrakło”
[01:23:51] – Nabożeństwa, nieszpory odprawiane podczas pobytu w seminarium. Warunki mieszkalne
[01:25:52] – Obrona seminarium podczas ataku banderowskiego [styczeń 1944 r.]
[01:27:30] – Wejście Armii Czerwonej
[01:29:22] – Oglądanie ciał pomordowanych w szopie przy ulicy Ostrogskiej. Pomoc ludzi. Znalezienie dokumentów w domu. Pogrzeb ojca
[01:34:25] – Stan obecny: cmentarza nie ma, miejsce po mogile jest zabetonowane, jest tam boisko
[01:35:44] – Ostatnie chwile z ojcem przed przejściem do seminarium w styczniu 1944 r.
[01:36:16] – Obraz zamordowanego ojca
[01:37:10] – Łapanka niemiecka podczas dnia targowego. Ojciec pana Zygmunta chowa się w ubikacji
[01:39:24] – Lądowanie samolotu niemieckiego na łące. Pan Zygmunt przynosi jajka Niemcowi, który w zamian pokazuje mu kabinę pilota
[01:40:32] – Nadchodzenie frontu w 1944 r., naloty, leje po bombach
[01:41:25] – Wywożenie Żydów przez Niemców
[01:41:50] – Publiczna egzekucja banderowca na rynku w Ostrogu, po wejściu Armii Czerwonej, na jesieni 1944. Reakcje ludzi
[01:43:27] – Widok konających z głodu dzieci, obojętność na widok śmierci
[01:45:00] – Noworodczyce, zabranie Żyda z sąsiedniego domu
[01:46:08] – Getto w Ostrogu
[01:48:15] – Wkroczenie Rosjan w 1944, „nowe porządki”. Kartki na żywność. Milicja, zdarzenie z naładowanym karabinem
[01:50:53] – Represje sowieckie wobec banderowców, obławy. Widok kolumn Ukraińców prowadzonych do więzienia, reakcje niektórych Polaków
[01:52:50] – Życie po śmierci ojca, złote ruble wyprzedawane, matka pracuje w kuchni, zaopatrzenie w żywność
[01:55:48] – Zakończenie wojny w maju 1945 r. Wypadek, postrzelenie mężczyzny na balkonie. „Tyle lat tułaczki i nareszcie skończyło się. Dla innych to może był początek gehenny, ale dla nas powoli się doszło do lepszego”
[01:59:13] – Przyjazd do Polski. Większość rzeczy zabranych ze sobą zostaje wyrzucona w Świebodzinie. Poniemieckie gospodarstwo w Lubrzy: niedojedzona zupa na stole, łóżka z pierzynami. Szynka znaleziona w wędzarni. Elektryczność, problem z żarówkami. [02:04:50] – Przyjazd do Polski, przekroczenie granicy polsko-radzieckiej (Brześć)
[02:05:30] – Widok zrujnowanej Warszawy w 1945 roku. Wycieczka do Warszawy w latach 50., groby w podwórkach
[02:07:30] – Kierunki repatriacji, wsie zasiedlane repatriantami. Młodzi Ukraińcy rzucają kamieniami w pociąg z repatriantami
[02:09:28] – Nadzieje matki i innych repatriantów na powrót do domów na Kresach. „Wszyscy chcieli mieszkać blisko kolei, bo 2-3 miesiące i wracamy…”
ludzie siedzą na tobołkach i czekają na powrót
[02:10:40] – Chorowanie z powodu zmiany warunków klimatycznych, lekarz rosyjski
[02:12:00] – Realia życia w Świebodzinie i Lubrzy po przyjeździe w 1945 r. Suchary jako podstawa pożywienia. Piekarnia radziecka, rozdawanie chleba repatriantom. Wypiekanie chleba przez gospodynie. Cukier
[02:15:58] – Obowiązkowe dostawy. 6 hektarów ziemi
[02:17:10] – Poznań, wraki samolotów niemieckich i radzieckich, pan Zygmunt z bratem wchodzą do kabiny pilota
[02:19:10] – Szabrownicy. Poznaniacy, autochtoni, przymusowi robotnicy. Napisy „Zajęte przez Polaka”. Rosjanie
[02:20:54] – Potrzeba zemsty na Niemcach. Docinki kolegów za to, że bawią się z Manfredem, chłopcem-autochtonem. Zbieranie szyszek. Starsza autochtonka w Lubrzy
[02:24:25] – Stosunek poznaniaków do kresowiaków. Zdarzenie z zebrania wiejskiego, powitanie: „Towarzysze, towarówki i wy ludzie zza Buga”
[02:26:02] – Stosunki pomiędzy czerwonoarmistami a Polakami. Rozbój po pijanemu. Pędzenie bydła na wschód
[02:29:00] – Więźniowie powracający z obozów koncentracyjnych. Znajomy powracający z obozu w Stutthofie (Władysław Piotrowski)
[02:30:20] – Mieszkańcy Lubrzy w 1945 roku: pan Michalak, pan Konieczny (później wójt), pan Kaczmarek, pani Matysiakowa, pan Kołodziej, pan Fudali (Fudalik?) – nauczyciel, ksiądz Michał Kubacki, pan Murżak, Kiesoff (Niemiec). Felczer niemiecki, który złożył złamaną nogę bratu pana Zygmunta – wysiedlony. Wójt Żołądź, pan Łukaszewski (spod Lwowa)
[02:33:33] – Wysiedlenie Niemców. Wizyta w latach 60-70-tych poprzedniej właścicielki-Niemki
[02:38:05] - Zainteresowania fotografią i filmem, aparat Ami. Kuzyn fotograf w Rzepinie (Wacław Ostaszewski). Aparat fotograficzny Zorka, Fed. Ciemnia w domu. Fotografowanie przyrody
[02:42:14] – Śmierć Stalina
[02:44:17] – Dziadek marynarz na Morzu Czarnym
[02:44:47] – Wspomnienie o kobietach, które zaprzęgły się do wozu i jechały po żywność w Ostrogu w 1944 r.
[02:45:52] – Służba wojskowa w PRL: kompania wartownicza w ośrodku szkolenia oficerów w Łodzi, potem kancelaria w sztabie. Namowy, by został zawodowym wojskowym. Kapral, który dokucza rekrutom. Wyrzucenie z pociągu innego kaprala, który dał się we znaki żołnierzom. „To wojsko trochę usztywnia kręgosłup”. Anegdoty z wojska (okopy z wodą, ustrzelenie bażanta, wykręcenie żarówek z komina). Wypadek w Koluszkach, śmierć żołnierza od przypadkowego wystrzału
[02:54:40] – Odwiedziny w Ostrogu w 1970, wraz z matką. Pan Zygmunt chce odwiedzić Noworodczyce, ale nie ma gumowych butów. „Spaliśmy w takim domu. Pies zawył. Mama: ‘Wstawaj, do domu jedziemy’. Bo wtenczas, jak mieliśmy napad, to psy wyły, niesamowicie psy wyły. Siadały na rogu ulicy i wyły. I w nocy banderowcy napadli…”
[02:56:12] – Człowiek z Sybiru u znajomego nadleśniczego w Ostrogu
[03:00:17] – Cd. o wizycie w Ostrogu w 1970, znajomy nadleśniczy musi towarzyszyć panu Zygmuntowi
[03:03:30] – Obawa przed powrotem Niemców na Ziemie Odzyskane
[03:04:14] – Powrót wspomnień z Wołynia w snach
[03:04:55] – Porównanie poziomu cywilizacyjnego Ziem Odzyskanych i Wołynia. „Miałem siedem lat, dopiero kolej zobaczyłem, pociąg sobie zobaczył człowiek”
[03:05:55] – Pytanie o losy brata-bliźniaka Jerzego. O tym, że mają wpisane różne miejsca urodzenia. O mamie, która przeżyła niemal 100 lat
more...
less