Gucwa Maria
Maria Gucwa z d. Koszyk (ur. 1932, Grybów) urodziła się w rodzinie chłopskiej. Wojnę i okupację niemiecką spędziła w rodzinnej miejscowości. Po wojnie dokończyła edukację na poziomie siódmej klasy szkoły podstawowej i przez 22 lata pracowała w piekarni w Grybowie, potem odeszła na rentę z powodów zdrowotnych. Oprócz tego razem z rodziną prowadziła gospodarstwo rolne.
więcej...
mniej
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonej w 1939 r. w Grybowie [przejęzyczenie boh., urodzonej w 1932 r.]. Prezentacja rodziców: Wiktorii i Stanisława Koszyków.
[00:01:20] Rodzice mieli 5 hektarów ziemi, dwie krowy i konia, którego zabrano po wybuchu wojny. Skutki oddawania kontyngentów. Okoliczni chłopi, w tym ojciec, byli zabierani do budowy okopów i bunkrów.
[00:04:06] Boh. nie poszła do piątej klasy, ponieważ zlikwidowano szkołę. Na wieży kościoła było stanowisko strzeleckie, z którego strzelano. Matka uciekła z trójką dzieci do Ropy, a ojciec został w domu, który zajęli żołnierze Armii Czerwonej. Zbombardowano okoliczne mosty i spalono drewniany kościół. Wspomnienie zabrania kleryków z Grybowa i Żydów do Nowego Sącza. Zniszczenia w Grybowie.
[00:09:25] Rosjanie w Grybowie. Lokalizacja tartaku. Wspomnienie drogi do szkoły po deskach leżących na ulicy. Konfiskowanie żywności, którą chłopi nosili do miasta. Działalność donosicieli i folksdojczów. Młodych ludzi zabierano na roboty do Niemiec, niektórzy ukrywali się domu boh. przed wywózką.
[00:12:30] Dziadkowie ze strony ojca i matki byli rolnikami. Boh. pamięta obie babcie. Zmiany na wsi.
[00:14:50] Boh. miała siedmioro rodzeństwa, dwóch braci i pięć sióstr. Przed wojną Żydzi mieli sklepy. Do gospodarstwa przyszli Niemcy szukający partyzantów – wbijanie bagnetów w wiązki słomy. W czasie okupacji obowiązywało zaciemnienie.
[00:18:48] Rodzina mieszkała w drewnianym domu krytym strzechą – rozkład pomieszczeń, wyposażenie. Wykorzystanie zimnego pokoju. Boh. chodziła z matką na targi do miasta. Do sklepów chodzono po materiały na ubrania, czasem kupowano pieczywo. Do miasta i do kościoła chodzono boso. Po wojnie ojciec pracował przez jakiś czas w Caritasie – sytuacja materialna rodziny.
[00:24:24] W Grybowie proboszczem był ksiądz Solak, który chrzcił matkę boh., a po latach dawał jej ślub. W czasie przejścia frontu ksiądz ukrywał się w piwnicy. Do kościoła przychodzili mieszkańcy okolicznych wsi. Odpusty w innych parafiach. Do Sącza jeżdżono pociągiem lub autobusem.
[00:27:20] Cyganów się bano, ponieważ mieli skłonności do kradzieży. Pewnego dnia boh. była sama w domu, gdy przyszły Cyganki – jedna z nich poprosiła o wodę, a druga w tym czasie przeszukała dom, ale nie znalazła pieniędzy. Żebracy przed wojną.
[00:29:40] Żydówka Solcia miała sklep żelazny w Grybowie i czasem ojciec woził tam towary. Boh. zapytała Solcię, dlaczego nosi opaskę z gwiazdą na ramieniu. Ubrania Żydów. W mieście były dwie synagogi – wizyta żydowskiej delegacji. Jedna bożnica została zburzona i obecnie stoją tam domy. Obyczaje i święta żydowskie, stan cmentarza.
[00:33:40] Rusini, którzy mieszkali w okolicy, zostali wysiedleni. Boh. widziała wozy z Łemkami. Wiadomości z radia przed wojną.
[00:35:20] Szkoła była koło kościoła, została zniszczona i boh. przerwała edukację. Potem dokończyła edukację na poziomie siódmej klasy i podjęła pracę w piekarni, po 22 latach odeszła na rentę ze względów zdrowotnych. Z Sącza pochodził nauczyciel historii Biernacki.
[00:38:05] Boh. poszła do pierwszej komunii w pożyczonej sukience. Matka odprowadziła córkę do kościoła, a sama wróciła do pracy w polu. [+]
[00:39:08] Niemcy robili rewizje w gospodarstwach i szukali partyzantów. Mówiono, że przy okazji kogoś zastrzelono. Do domu boh. partyzanci nie przychodzili. Brak żywności w czasie okupacji – głód. Zabieranie zboża w ramach kontyngentu. Specyfika pracy w piekarni. Kolejki po węgiel.
[00:45:10] W mieście był Arbeitsamt, miał tam biuro „Niemiec” Kubala, z którego córką boh. chodziła do szkoły. Dziewczynka mówiła po polsku. W okolicy zabito wiele osób.
[00:47:30] W czasie wojny z samolotów strzelano do ludzi. Dywagacje na temat obozu w Oświęcimiu i getta tamże. W czasie okupacji boh. nie wiedziała o losie Żydów, nie słyszała też, by ktoś w okolicy im pomagał, ale z Radia Maryja dowiedziała się o rodzinie Ulmów.
[00:50:00] Ojciec brał udział w kopaniu okopów i chodził do pracy pieszo. Po oddaniu kontyngentu rodzinie zostawało niewiele żywności. W czasie przejścia frontu żołnierze radzieccy nie trafili do domu boh., ale widziała ich w Grybowie.
[00:52:30] Konieczność ukończenia siódmej klasy przed pójściem do pracy. W Grybowie nie było dużych zakładów, ale była stolarnia i piekarnia. Początkowo boh. sprzątała w piekarni, potem trafiła na produkcję – system zmianowy, ciężka praca w nocy, droga do piekarni zimą.
[00:55:30] Gdy boh. kończyła szkołę nie mówiono o Stalinie. Wspomnienie lekcji z nauczycielem Biernackim. Postawa życiowa – trzymanie się Dekalogu. Odniesienie do wypadku w Chorwacji, który miał miejsce latem 2022. Dywagacje na temat pielgrzymek do Łagiewnik i bezpieczeństwa pielgrzymów.
[00:59:36] Rozważania na temat religii i komunizmu. Boh. miała religię w szkole. Wspomnienie egzaminu w siódmej klasie – kończyli ją ludzie, którzy chcieli mieć wykształcenie podstawowe. W Grybowie nie było szkoły średniej.
[01:02:12] Z Grybowa pochodził Józef Cyrankiewicz, ale boh. nie wie, kto to jest. Biskup Józef Gucwa był w partyzantce i ukrywał się. Boh. jest spokrewniona z biskupem Mirosławem Gucwą.
[01:04:07] Zmiany w Grybowie po wojnie, rozbudowa miasta. Przyszły mąż był sąsiadem. Zwyczaj dawania posagu – matka boh. dostała kawałek pola. Wesele boh. odbyło się w domu. Orkiestra z Siołkowej.
[01:07:25] Prace przy żniwach – używanie kosy i sierpa. Orano końmi, ale także krowami. Oświetlano domy lampami naftowymi. Stopniowa elektryfikacja. Gdy nie było lodówek, żywność solono lub wędzono.
[01:10:16] Boh. jako dziecko nie miała zabawek, także jej dzieci ich nie miały. Dzieci nie bawiły się tylko pomagały w polu. Boh. nie miała czasu na chodzenie do kina, ale widziała „Kleopatrę” w kinie w Nowym Sączu. Obchody 1 Maja w Grybowie.
[01:12:06] Przed wojną byli lekarze, ale ludzi ze wsi nie było stać na wizyty. Leczono się u znachorów, którzy używali ziół.
[01:13:17] Wybór papieża Polaka – boh. była w pracy, piekarz przyniósł radio i dowiedziano się o wyborze Jana Pawła II. Boh. oglądała papieskie pielgrzymki w telewizji.
[01:14:40] Dywagacje na temat pamięci. Wspomnienie obydwu babek. Pogrzeby dawniej i dziś – obostrzenia na pogrzebach w czasie pandemii. Dawniej zmarłych wyprowadzano z domu. Rozważania na temat zanieczyszczonego powietrza oraz religijności.
[01:19:48] Zwyczaje w Wigilię – stojąca lub wisząca choinka. Pożary od pioruna. Boh. pracowała w piekarni i gospodarstwie. Wspomnienie powodzi w Siołkowej, w czasie której obawiano się, że woda zabierze dom. Powódź w Grybowie.
[01:22:07] Przyszły mąż mieszkał niedaleko. Dawniej nie było rozwodów. W domach były kołchoźniki, przez które nadawano wiadomości. Pierwsze budki telefoniczne. Interwencje Straży Pożarnej. Dawniej nie wszyscy ludzie potrafili czytać i pisać. Rodzice boh. chodzili do szkoły.
[01:26:05] Specyfika pracy w piekarni, gdzie nie było czasu na pogaduszki ani przerwy na jedzenie. Na jednej zmianie przy chlebie pracowały 3-4 osoby, tyle samo w ciastkarni. Jednego roku boh. zapłacono za niewykorzystany urlop, ponieważ nie miał kto pracować w piekarni. Praca w niedziele i święta. [+]
więcej...
mniej