Don Mirosław cz. 1
Mirosław Don (ur. 1940, Zastawie) jest synem osadnika wojskowego osiadłego na Wołyniu. Jako 3-letnie dziecko przeżył wraz z matką i rodzeństwem atak ukraińskich nacjonalistów. Starszy brat bohatera zmarł z niedożywienia i wycieńczenia. Ojciec bohatera, Teofil Don-Danowski był członkiem samoobrony polskiej w Kostopolu. W trakcie walk z Ukraińcami został postrzelony w twarz. Rodzina szukając ratunku i fachowej opieki lekarskiej ewakuowała się do Warszawy na Wolę, gdzie ojciec bohatera był leczony przez długie miesiące. W trakcie powstania warszawskiego rodzina Donów przeżyła rzeź Woli. Trafili do obozu przejściowego Dulag 121 w Pruszkowie. Po wojnie boh. zamieszkał w okolicach Poznania. W 1961 roku zamieszkał w Szczecinie, gdzie podjął pracę w Zarządzie Portu Szczecin. Jest aktywnym działaczem kresowym, honorowym dawcą krwi i maratończykiem.
more...
less
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonego w 1940 r. w Zastawiu na Wołyniu.
[00:00:32] Rodzice prowadzili gospodarstwo rolne, ojciec ukończył siedem klas i pracował także w gminie. W Zastawiu przed wojną mieszkali ludzie różnych narodowości: Ukraińcy, Polacy, Żydzi, Czesi. Sytuacja zmieniła się po wybuchu wojny – na egzekucje Żydów spędzano okoliczną ludność. Wśród osób idących na rozstrzelanie matka zauważyła koleżankę niosącą małe dziecko, próba zabrania dziecka nie powiodła się. Rodzice ukrywali kobietę, która miała męża Ukraińca i dwóch synów. Gdy terror zelżał, kobieta wróciła do rodziny i została zamordowana przez synów.
[00:07:15] Boh. współcześnie pojechał do Zastawia z kolegą, by szukać grobów. Kolega Józef w czasie rzezi miał 11 lat i uratował się wyskakując przez okno, członków jego rodziny zamordowano. O grób pytano mieszkańców pobliskiego Ludwipola – ich nastawienie. Jeden z Ukraińców zawiózł boh. i kolegę na mogiłę w lesie. [+]
[00:12:50] Wspomnienie ucieczki z Zastawia, boh. widział zwłoki pomordowanych kolegów. Do domu przyszedł kolega matki ze szkoły, matkę pobito, ale rodzina ocalała, ponieważ ojciec zdołał uciec. Po napadzie przeniesiono się do wuja mieszkającego w Janówce. Nastawienie mieszkańców Ludwipola do boh., rozmowa z Ukrainką – pamięć o wojnie i winach Niemców. [+]
[00:18:42] Ludzie uciekający z Zastawia musieli przejść przez Adamówkę, gdzie ich okradano. Boh. poszedł z Ludwipola do Janówki i spotkał się z córką sołtysa, która chodziła przed wojną do szkoły z krewnymi boh. Kobieta nie chciała z nim rozmawiać twierdząc, że nie pamięta rzezi w Janówce. Wspomnienie boh. leżącego między dwiema martwymi kobietami. W gospodarstwie wuja schroniło się wielu uciekinierów z okolicznych wsi. Wuj ukrył rodzinę w piwnicy, a sam schował się w kuchni – odgłosy rzezi dokonywanej na podwórku. [+]
[00:28:35] Ucieczka do Kostopola, gdzie był niemiecki posterunek, wśród żandarmów było wielu Ślązaków. Głód w miasteczku – ojciec kupił od Ślązaków dwa karabiny i pojechał kopać ziemniaki. Grupę ostrzelali banderowcy, a ojciec został ranny w twarz i trafił do kostopolskiego szpitala, w którym nie było leków. Matka miała kilka złotych rubli i kupiono za nie pozwolenie wyjazdu do Warszawy, gdzie przyjechano na początku 1944 r. [+]
[00:34:20] Ojcu zrobiono kilka operacji rekonstruując nos, pocisk wyjęto dopiero po wojnie. W warszawskim szpitalu leżeli też ranni Niemcy, boh. dostawał od nich pomarańcze, które siostra sprzedawała koło Hali Mirowskiej. W Kostopolu zmarł z głodu sześcioletni brat Jurek, 7 lipca 1944 urodziła się siostra Barbara. Wybuch powstania. [+]
[00:38:04] Sąsiad skierował matkę do piwnicy budynku przy ul. Ciepłej. Efekty zrzucania bomb zapalających. Koło okna siedziało młode małżeństwo z małym dzieckiem, gdy zginęli, ich dziecko oddano matce boh. Przeczołgiwanie się do innego budynku – śmierć matki kolegi Krzysia. Ojciec uciekł ze szpitala razem z dwoma rannymi żołnierzami niemieckimi, Ślązakami. Mordowanie ludności cywilnej przez esesmanów z formacji kolaboracyjnych – boh. i siostra byli przeznaczeni do rozstrzelania. Dzięki wstawiennictwu Ślązaków, którym wcześniej udzielono pomocy, grupę ludzi, w tym rodzinę boh. wyprowadzono – droga wśród ruin i trupów do kościoła św. Boromeusza przy ul. Chłodnej. Wspomnienie śmierci starszego mężczyzny, któremu kobieta z psem nie chciała dać wody. [+]
[00:51:35] Droga na Dworzec Zachodni i dalej do obozu w Pruszkowie – warunki w obozie, wspomnienie głodnego niemowlęcia, które miała przy piersi nieżywa kobieta [+]. Strażnikami w obozie byli Ukraińcy, ojciec dogadał się z dwoma i rodzina wyszła z obozu. Miejsce ukrywania złotych rubli przez matkę. Po ucieczce z Pruszkowa zamieszkano w Żyrardowie, potem u gospodarza w Wiskitkach. Sytuacja podczas przejścia frontu. W marcu 1945 ojciec pojechał w poznańskie i znalazł dom, w którym zamieszkano.
[00:57:00] Z powodu ran ojcem zainteresowało się UB ze Środy Wielkopolskiej – aresztowania i bicie w celu wydobycia prawdy o okolicznościach zranienia. Rewizje w domu – zrywanie podłóg w poszukiwaniu broni. W 1947 r. ojciec został aresztowany za postawienie we wsi figury Matki Boskiej. Metody stosowane przez ubeków. We wsi założono kołchoz, w którym rodzina musiała pracować – wypłata za rok pracy ojca. [+]
[01:02:50] Rozmowy z synem o przeszłości boh. Odpowiedzi na pytania o film Wojciecha Smarzowskiego „Wołyń”. Opinia boh. na temat pomocy Ukraińcom w czasie obecnej wojny. Odżycie wspomnień po relacjach z Buczy. Rozważania na temat współczesnych wydarzeń.
[01:13:35] Boh. ukończył szkołę podstawową w Gowarzewie i Technikum Weterynaryjne w Poznaniu – nakaz pracy w Zakładach Drobiarskich w Goleniowie. Boh. przeniósł się do Szczecina i do emerytury pracował w Zarządzie Portu Szczecin jako szef magazynów. Zainteresowanie sportem – biegi na długie dystanse. Boh. był honorowym dawcą krwi. Charakter boh.
[01:19:05] Przejawy wojennej traumy – problemy ze snem. W Kostopolu ludność spędzano na egzekucje – boh. był świadkiem zastrzelenia członków kilkuosobowej rodziny. Stosunki polsko-żydowskie na Wołyniu, pomoc Żydom w czasie okupacji.
[01:23:10] Przedstawienie rodziców: Weroniki i Teofila. Dziadek Don-Danowski był pułkownikiem armii carskiej, który dołączył do Legionów Piłsudskiego, po odzyskaniu niepodległości rodzina otrzymała działkę na Kresach. W Polsce Ludowej kazano ojcu odjąć z nazwiska jeden człon. Ojciec miał dwóch braci: Kazimierz był żołnierzem 2 Dywizji Piechoty, a Mietek 27 Wołyńskiej Dywizji AK – okoliczności jego śmierci. Sytuacja na Wołyniu w czasie niemieckiej okupacji. Uzbrojenie upowców. Rozważania na temat polsko-ukraińskiej przeszłości.
[01:29:18] Po wojnie rodzice prowadzili gospodarstwo w Gowarzewie, potem mieszkali w Swarzędzu. Tam obecnie mieszka brat i siostry boh. Po wojnie ojcu wyjęto pocisk, który przemieszczał się w krwiobiegu.
more...
less