Teresa Grabowska z d. Klimczyk (ur. 1938, Zbaraż) – rodzina jej matki pochodziła ze Lwowa, a ojca – z Krakowa. Matka (Helena Stefania z d. Sławińska) ukończyła lwowski Uniwersytet Jana Kazimierza i była nauczycielką geografii w Dąbrowie Górniczej. Ojciec (Zygmunt Antoni Klimczyk) był doktorem prawa po Uniwersytecie Jagiellońskim. Teresa Grabowska wychowała się w domu swojej babci, która była położną w Zbarażu. Po wybuchu wojny i wkroczeniu Armii Czerwonej ojciec pani Teresy przeszedł przez „zieloną” granicę do Krakowa. Matka z babcią ukrywały się podczas wywózek w 1940 roku. W styczniu 1944, ostrzeżone przez znajomego lekarza ukraińskiego przed możliwym atakiem nacjonalistów ukraińskich, pani Teresa wraz z matką i młodszą siostrą Hanną wyjechały przez Lwów do Krakowa, gdzie całą rodziną doczekali wyzwolenia. Po wojnie wrócili do Dąbrowy Górniczej, gdzie w 1956 roku pani Teresa ukończyła liceum ogólnokształcące. W latach 1956-61 studiowała na wydziale geologii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Po studiach przez rok pracowała w Przedsiębiorstwie Badań Geofizycznych. W 1963 rozpoczęła pracę na Akademii Górniczo-Hutniczej, poświęcając się karierze naukowej. Jest profesorem doktorem habilitowanym na Wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska Katedry Geofizyki. Od 2008 roku na emeryturze, mieszka w Krakowie.
more...
less
[00:00:10] Autoprezentacja boh. urodzonej w 1938 r. w Zbarażu.
[00:00:33] Boh. urodziła się w domu dziadków Sławińskich. Babcia Karolina ukończyła szkołę pielęgniarską we Lwowie i była położną. Powód odłożenia chrztu boh. Matka ukończyła geografię na Uniwersytecie we Lwowie i była nauczycielką w Dąbrowie Górniczej. Tam poznała przyszłego męża, który pochodził z Krakowa. Ojciec ukończył Uniwersytet Jagielloński i także był nauczycielem. Niedługo po porodzie matka wróciła do Dąbrowy, a boh. została u dziadków w Zbarażu.
[00:05:35] Po roku miały się odbyć chrzciny, ale wybuchła wojna. Matka z boh. były w Zbarażu, a ojciec w Krakowie, ale udało mu się dotrzeć do rodziny. Boh. została ochrzczona w zbaraskim kościele Bernardynów – wybór imion boh.
[00:09:00] Sytuacja podczas okupacji sowieckiej – dziadkowie nie byli zamożnymi ludźmi, dom był kryty strzechą. Ojciec ukończył podchorążówkę w Łucku, doniesiono o tym władzy sowieckiej i matka z babcią musiały się ukrywać. Matka pracowała w kołchozie koło Lwowa. W tym czasie boh. była w domu z dziadkiem i jego siostrą. Pewnego dnia przyszedł czerwonoarmista, towarzyszący mu Ukrainiec zaproponował, by zabrał dziecko zamiast nieobecnej matki. [+]
[00:14:40] Stosunki polsko-ukraińskie. Matka miała na studiach ukraińskie koleżanki, opinia jednej z nich o Polakach. Atmosfera po wkroczeniu Niemców w 1941 r., gdy ludzie przestali bać się wywózek. Podczas i wojny dziadek został wcielony do armii austriackiej, babcia nie mogła się utrzymać we Lwowie i wróciła z dziećmi do Zbaraża, gdzie była położną.
[00:18:32] Po ataku Niemiec na Związek Radziecki w ogrodzie było stanowisko artylerii. Po dachu sąsiedniego domu chodził kot i dziadek jego obecnością uspokajał wnuczkę i siostrę. Ojciec przyjechał do rodziny, ale musiał wrócić do Krakowa. Reakcja dziadka na zagładę Żydów.
[00:21:30] Wiadomości o mordach dokonywanych przez Ukraińców. Babcia pracowała w szpitalu, lekarze Ukraińcy doradzali jej, by odesłała córkę z dziećmi do Krakowa. W niedalekiej Bereźnicy dokonano rzezi Polaków. Wyjazd ze Zbaraża do Lwowa, tu na stacji boh. zobaczyła pociąg z bydlęcymi wagonami, z których kobiety przez okienka wyciągały ręce. Powody awantury z niemieckimi żołnierzami podczas podróży.
[00:28:00] Rodzina zamieszkała w Krakowie u babci Klimczykowej. Choroba siostry, która miała dwa miesiące – napięcie wśród dorosłych. Podczas spaceru matka z siostrą w wózku i boh. spotkały niemieckich żołnierzy. Jeden z nich wziął boh. na ręce – jej zachowanie. Zdarzenie w tramwaju.
[00:34:05] Boh. była z matką i dziadkiem we Lwowie. Podczas powrotu do Zbaraża spowodowała, że ukraiński kierowca zabrał także dziadka, który uważał, że tym samym uratowała mu życie. W rozmowach dorosłych padało słowo „NKWD’ i boh. sama usiłowała dociec, co ono znaczy.
[00:37:50] W Krakowie ojciec pracował jako urzędnik w szpitalu i rodzina zamieszkała na jego terenie. Ostrzał miasta podczas radzieckiej ofensywy. Po przyjeździe do Krakowa boh. mówiła i śpiewała po ukraińsku, potem w szkole śmiano się z jej kresowej wymowy. Babcia Sławińska po przyjeździe do Polski mówiła po ukraińsku, choć nie lubiła Ukraińców. Stosunek części Ukraińców do rzezi Polaków. Rozważania na temat sytuacji na Wołyniu podczas okupacji i stosunków polsko-ukraińskich
[00:47:10] Zbliżanie się frontu – podczas nalotów uciekano do schronów, chorzy ze szpitala zakaźnego przebywali w innym schronie. Spotkanie z czerwonoarmistą, który zażądał spirytusu. Stan mieszkania po wyzwoleniu – ocalały ubrania, które matka prała w wannie i które po ucieczce zostały w zamarzniętej wodzie. Głód po wyzwoleniu. [+]
[00:51:00] Matka nie chciała mieszkać w Krakowie i rodzina wyjechała do Dąbrowy Górniczej. Sąsiedzi oddali meble, które po wybuchu wojny oddano im na przechowanie. Po wojnie w szkole były lekcje religii, pracowały przedwojenne nauczycielki. Matka uczyła geografii, namówiła córkę na studiowanie geofizyki na Akademii Górniczo Hutniczej. Boh. dostała się na studia i mieszkała w mieszkaniu dziadków. Po ukończeniu studiów została na uczelni i pracowała tam do emerytury. Ciotka była z niej dumna, ponieważ pradziadek Wilkowicz był górnikiem w Wieliczce. Podczas II wojny nie ucierpiał nikt z członków bliskiej rodziny.
[00:59:20] Boh. bardzo chciała mieć siostrę, po jej urodzeniu wybrała imię. Po narodzinach siostry zachorowała na dyfteryt i opiekował się nią dziadek. Po wojnie rodzina ze Zbaraża została repatriowana do Polski – dom dziadków zajęła Ukrainka z okolic Przemyśla. Babcia zabrała tylko obraz Matki Boskiej, worek pszenicy i kozę – podróż do Polski. W Bytomiu wujek i dziadkowie dostali mieszkania – wypadek babci, po którym leżała w szpitalu.
[01:05:40] Babcia dowiedziała się, że mieszkańcy Zbaraża mieszkają w Ołdrzychowicach Kłodzkich i wyjechała tam – wyjazdy na wakacje. W Ołdrzychowicach mieszkali Ukraińcy, którzy mordowali Polaków, babcia pojechała w tej sprawie do Wrocławia – ostrzeżenie ze strony władz spowodowane tym, że Ukraińcy byli członkami partii. [+]
[01:07:30] Warunki życia w Ołdrzychowicach. Boh. lubiła spędzać wakacje u dziadków. Na starość dziadkowie wrócili do Dąbrowy Górniczej, losy domu w Ołdrzychowicach. Dzieci boh. – emigracja córki.
[koniec samodzielnej relacji – świadek odpowiada na pytania]
[01:12:10] Przedstawienie rodziców: Heleny i Zygmunta Klimczyków. Położenie domu w Zbarażu, sąsiedzi Filarowscy mieli murowany dom. Dziadek nauczył się masować i do domu przychodzili ludzie na masaże. Zajmował się też domem, ponieważ babcia była wziętą położną i często nie było jej w domu.
[01:15:35] Powody ucieczki ojca ze Zbaraża w 1939 r. Ojciec był nauczycielem historii, ale pracował jako urzędnik. Boh. wiedziała, że deportowano teściów wuja Leona Sławińskiego. Sytuacja materialna rodziny wuja po repatriacji do Polski. Wuj był krawcem, w Polsce Ludowej kierownikiem sklepu z materiałami.
[01:20:20] Lekarz ze szpitala w Zbarażu, Taraszczuk, ostrzegł babcię przed zagrożeniem ze strony ukraińskich nacjonalistów. Dziadkowie nie pochodzili ze Zbaraża, domniemanie, że dziadek pochodził z Wołynia, a babcia, z domu Jagiełło, z Litwy. Podczas sowieckiej okupacji matka z babcią ukrywały się przed wywózką, matka pracowała w kołchozie koło Lwowa.
[01:23:20] Wyjazd ze Zbaraża w styczniu 1944 r. był spowodowany zagrożeniem ze strony Ukraińców. Babcia wiedziała o atakach na Polaków na Wołyniu. Wspomnienie mordu dokonanego w Bereźnicy. Dziadek opowiadał o zdarzeniu, gdy syn zaproponował zabicie matki, która była Polką – artykuł na ten temat w „Życiu Literackim”. Po wojnie matka spotkała koleżankę, która opowiadała o zamordowaniu męża. Ze Zbaraża pochodził jeden z dowódców UPA. Współczesna podróż do Zbaraża – pomnik ofiar wybuchu w Czarnobylu, pomniki Bandery w ukraińskich miastach.
[01:31:30] Wyjazd rodziny ze Zbaraża w 1944 r. Wspomnienie lalki, okoliczności stłuczenia jej głowy. Podczas okupacji matka i boh. pojechały do Krakowa w odwiedziny do dziadków Klimczyków. Droga z Tarnopola do Zbaraża. Życie po przyjeździe do Krakowa – wyjazdy ze stryjem do Bronowic, gdzie jeździł w konkury do przyszłej żony.
[01:35:50] Wspomnienie pociągu z więźniarkami stojącego na dworcu we Lwowie. Kobiety prosiły o wodę. Reakcja boh. Incydent w wagonie z udziałem młodej Polki i niemieckiego żołnierza.
[01:38:12] Boh. jako dziecko śpiewała ukraińskie piosenki – piosenka o kozaku. Dziecięcy wierszyk. Wyjazd do Krakowa do dziadków – oddanie lalki do kliniki, gdzie wymieniono jej głowę. Podczas bombardowania szpitala na Prądniku głowa lalki została ponownie zniszczona. Powód zabrania boh. z przedszkola prowadzonego przez zakonnice.
[01:42:40] Wakacje u dziadków w Ołdrzychowicach. Dziadkowie podczas repatriacji przyjechali do Bytomia. Podczas odwiedzin u dziadków boh. spotkała nauczycielkę ze Lwowa, Marię Usarz, która ją uczyła. W Bytomiu dziadkowie dostali umeblowany dom, w którym wcześniej mieszkał dyrektor szkoły. Babcia podjęła pracę w bytomskim szpitalu. Babcię dziwiło, że osadnicy nie dbają o swoje gospodarstwa – różnice w poziomie życia na Podolu i Dolnym Śląsku. Podczas okupacji dziadkowie nielegalnie hodowali świnię – kary za ubój. Po wojnie boh. zetknęła się z wygłodzonymi dziećmi.
[01:50:50] Dziadkowie mieli znajomych Żydów. Boh. bawiła się z córką adwokata, który chciał, by matka ją wzięła i wyjechała z dziećmi do Lwowa, ale babcia się nie zgodziła. Rodzina adwokata zginęła. Podczas I wojny światowej dziadek został ranny i był w niewoli we Włoszech.
[01:53:24] Po wojnie babcia rozpoznała wśród Ukraińców osoby biorące udział w mordowaniu Polaków – reakcja władz. Sytuacja Ukraińców związana z obecnie toczącą się wojną – poglądy osób, które w różny sposób dotknęła agresja ukraińskich nacjonalistów na dawnych Kresach.
[01:56:45] Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Krakowa mieszkanie dziadków Klimczyków zostało zajęte przez żołnierzy. W domu były noże i widelce, więc czerwonoarmiści myśleli, że mieszkają tam burżuje. Wcześniej w mieszkaniu kwaterował niemiecki oficer. Babcia wspominała czerwonoarmistów, którzy po przybyciu do Zbaraża jedli jajka w skorupkach, Rosjanki chodziły w nocnych koszulach.
[02:00:08] Wyjazd na Śląsk po wyzwoleniu. Wspomnienie podróży z babcią do Ołdrzychowic. Początki w Dąbrowie Górniczej – zapluskwione mieszkanie po Niemcach, insekty zwalczano gazem. Rodzice odzyskali meble, które po wybuchu wojny oddali na przechowanie sąsiadom.
[02:06:20] Dzięki wujowi jego teściowie wrócili trochę wcześniej z zesłania, po repatriacji mieszkali w Bytomiu. Boh. nie spotkała Niemców w Dąbrowie Górniczej. W domu była broszura na temat Katynia i łagrów wydana przez Niemców, rodzice nie rozmawiali przy dzieciach na te tematy. Wywózki Ślązaków na Syberię.
[02:10:05] Boh. ukończyła 2 Liceum Ogólnokształcące w Dąbrowie w 1956 r. W tej szkole matka uczyła geografii, ojciec był nauczycielem historii w szkole górniczej, potem przeniesiono go do szkoły w Kłodzku. Przed wojną ojciec pracował w szkole średniej w Kielcach, po powrocie z podchorążówki dostał pracę w szkole powszechnej w Dąbrowie Górniczej.
[02:13:10] Podczas lekcji francuskiego do uczniów dotarła wiadomość o śmierci Stalina – reakcja koleżanek podczas uroczystości. Porównanie Niemców i Rosjan. W szkole uczyli przedwojenni nauczyciele i nie było indoktrynacji.
[02:17:20] Wyjazd z klasą do obozu w Oświęcimiu w 1951 r. – opowieść nauczycielki Janiny Szaniawskiej, byłej więźniarki, która została wykupiona z obozu. Incydent w krematorium. Mąż Jany Szaniawskiej zginął w obozie koncentracyjnym, po wojnie syn zginął podczas służby wojskowej. Wspomnienie nauczyciela historii pana Micińskiego i rusycystki pani Towtkiewicz, uciekinierki z bolszewickiej Rosji – poznawanie rosyjskiej kultury.
[02:26:54] Początki w Dąbrowie Górniczej – mieszkańcy Zagłębia i przybysze. Matka lubiła pracę w szkole. Wyjazd babci z dziećmi ze Lwowa do Zbaraża – znani absolwenci zbaraskiej szkoły. Matka dorabiała dając korepetycje – wspomnienie żydowskiego ucznia.
[02:30:37] Wspomnienie wakacji u babci – wożenie kotów w wózkach dla lalek. Wiejskie dzieciaki musiały paść krowy. Boh. miała koleżanki, które przyjechały do Ołdrzychowic ze Zbaraża – poznawanie okolicy. Wyjazdy do Kłodzka, współczesne życie mieszkańców Ołdrzychowic.
[02:35:11] W 1956 r. boh. wyjechała na studia do Krakowa – strajki i manifestacje studentów podczas powstania na Węgrzech. Apel do studentów o zaprzestanie demonstracji. Opowieści o wydarzeniach w Budapeszcie.
[02:38:02] Wyjazdy na praktyki studenckie, badania sejsmiczne. Program studiów. Boh. mieszkała u ciotki przy ul. Warszawskiej. Przeczucia babci Feliksy Klimczykowej co do arcybiskupa Karola Wojtyły – kazania w kościele św. Floriana. Podczas ślubu rodziców nie było dziadków ze strony panny młodej i pana młodego. Babcia Klimczykowa i Sławińska nie znały się.
[02:42:30] Po ukończeniu studiów w 1961 r. boh. podjęła pracę w Przedsiębiorstwie Badań Geofizycznych – charakter pracy w komórce grawimetrycznej. Tematyka pracy dyplomowej. W 1963 r. boh. została asystentką na uczelni, zajmowała się grawimetrią i magnetometrią. Obecnie jest redaktorem pomocniczym w wydawnictwie branżowym – aktywność autorów z Chin, Iranu i Indii. Jako emerytka napisała podręcznik z magnetometrii. Złoża surowców naturalnych, w tym gazu łupkowego, w Polsce.
[02:50:05] Zmiany profilu nauczania na Akademii Górniczo-Hutniczej. Wpływ podłoża na stan zachowania budynków w Krakowie, badania z udziałem georadarów. Specyfika badań terenowych na niezbadanych terenach.
[02:52:24] Rodzina boh. – mąż także był geofizykiem, syn Andrzej ukończył prawo i jest profesorem na Uniwersytecie Jagiellońskim. Opinia o prawie w PRL wyrażona w obecności stryja prawnika. Podczas egzaminu na studia syn porównał Stalina do Hitlera – interwencja pracownicy uczelni. W czasie stanu wojennego w mieszkaniu znajdowała się bibuła. Rozważania na temat szczęścia podczas wojny.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.